Logistyczna tarcza antykryzysowa dla e-commerce
Marcin Pietraszek
Empemedia
Kazachska
02-999 Warszawa
empe|empemedia.pl| |empe|empemedia.pl
505780488
empemedia.pl
Sytuacja związana z epidemią sprawiła, że duża część sprzedaży przeniosła się do internetu. To z kolei postawiło wiele firm przed nowymi wyzwaniami. Jak zorganizować logistykę, jeśli wzmożone zapotrzebowanie na sprzedaż on-line może być tymczasowe?
Z jednej strony sprzedaż stacjonarna została znacznie ograniczona, z drugiej, wzrosła sprzedaż internetowa. Przedstawiciele firm (zarówno małych, jak i dużych) i to nie tylko z branży e-commerce, stają przed dylematami związanymi z organizacją magazynowania i dostaw. Towarzyszy im duża niepewność – trudno bowiem podpisywać nowe umowy i reorganizować całą logistykę, skoro nie wiadomo, czy sytuacja ponownie nie zmieni się z dnia na dzień.
Na szczęście niektóre firmy logistyczne rozumieją tego typu problemy i proponują specjalne rozwiązania, które mogą pomóc przedsiębiorcom w nietypowych okolicznościach.
- Trudna sytuacja wymusza specjalne działania. Dlatego właśnie przygotowaliśmy pakiet „Ochrona i Dywersyfikacja”, który może być szczególnie pomocny w czasie kryzysu. Pakiet dotyczy usług logistycznych związanych z obsługą produktów gotowych i wyrobów handlowych – mówi Daniel Korbus, członek zarządu XBS Group.
Ochrona i dywersyfikacja w logistyce
Główną korzyścią, jaką firmy mogą odnieść dzięki pakietowi są bardziej elastyczne warunki nawiązania i rozwiązania współpracy. Firma, która chce skorzystać ze wsparcia logistycznego, teraz może to zrobić bez długoterminowych zobowiązań.
Pakiet jest skierowany do firm, które w obecnym, dość „nerwowym” okresie chciałyby zminimalizować ryzyko biznesowe. W takiej sytuacji pomóc może podzielenie operacji logistycznych pomiędzy dwóch niezależnych operatorów.
- Taka potrzeba może pojawić chociażby w sytuacji, gdy z powodu jednego zarażonego pracownika będzie trzeba poddać kwarantannie cały magazyn. Dysponując dwoma magazynami, możemy zminimalizować ryzyko i zachować ciągłość operacji nawet w takich okolicznościach. W Błoniu mamy cztery osobne jednostki, a w Pruszkowie dwie – mówi Daniel Korbus.
Druga kategoria klientów, którzy mogą skorzystać z pakietu, to firmy, które w związku z potrzebą obsłużenia większej niż zwykle liczby zamówień potrzebują natychmiastowego wsparcia w procesach logistycznych, ale bez zobowiązywania się na dłuższą współpracę.
- W obecnej sytuacji nasz magazyn może służyć jako magazyn buforowy do czasu rozładowania piku aktywności w centralnym magazynie klienta lub może być magazynem alternatywnym na czas pandemii i związanego z tym ryzyka. Zwykle wiążemy się z klientami na lata, ale w obecnej sytuacji umowa może zostać podpisana na krótki czas, np. na 3 miesiące lub na pół roku – wyjaśnia przedstawiciel XBS Group.
Dzięki takiej doraźnej pomocy firma może zachować ciągłość operacji i z powodzeniem obsłużyć większą liczbę klientów równie szybko i sprawnie jak przed epidemią. W szczególności docenić to mogą sklepy internetowe oraz te, które m.in. z powodu zamknięcia galerii handlowych, przeniosły sprzedaż do sieci.
Logistyka w sprzedaży wielokanałowej
- W dobie kryzysu wspieramy omnichannel bo wiemy, że wiele firm musiało rozszerzyć swoją działalność o nowe kanały sprzedaży, przede wszystkim o sprzedaż on-line – mówi Urszula Rąbkowska, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w XBS Group. – Jednocześnie możemy zakładać, że po zakończeniu obostrzeń związanych z epidemią, firmy które sprzedaż przez internet rozpoczęły w ostatnich miesiącach, już z niej nie zrezygnują. Być może zapotrzebowanie na on-line będzie za jakiś czas ponownie mniejsze, ale w takiej sytuacji również proponujemy elastyczne rozwiązania – podkreśla.
Jedną z takich zmiennych opcji jest np. uzależnienie opłat za powierzchnię magazynową od aktualnych potrzeb konkretnego klienta. Jeśli niezbędna powierzchnia zwiększa się, cena rośnie, ale jeśli potrzeby maleją, wraz z nimi zmniejszają się opłaty. Jednocześnie przedsiębiorca nie musi płacić za wynajmowanie dodatkowych magazynów czy za zatrudnianie dodatkowych pracowników, jak miałoby to miejsce wówczas, gdyby musiał zorganizować większy magazyn we własnym zakresie.
Operator logistyczny „odciąży” sklep
Korzyści jest jednak znacznie więcej. Na przykład towar może być transportowany od producenta lub dystrybutora bezpośrednio do centrum logistycznego, a więc nie ma potrzeby przesyłania towaru najpierw do przedsiębiorcy, a później ponownie do magazynu.
Również wysyłka do klientów (także wysyłka pojedynczych paczek do konsumentów) może następować bezpośrednio z magazynu, za pośrednictwem firm kurierskich. W efekcie, sklep w ogóle nie musi dysponować własną przestrzenią magazynową. Oczywiście firma logistyczna zapewnia szybką obsługę przesyłek, a więc nie ma mowy o wydłużeniu okresu oczekiwania na produkty zamówione np. w sklepie internetowym.
Operator logistyczny zapewnia szybką integrację oprogramowania firmy-klienta z oprogramowaniem firmy logistycznej, ale istnieje także możliwość pracy na systemie WMS klienta. Dzięki zaawansowanej technologii zamówienia mogą być realizowane niemal natychmiast po tym, gdy zostaną zaakceptowane do realizacji w systemie sklepu internetowego.
Elastyczni wygrywają
Korzystając z usług firmy logistycznej, takiej jak XBS, sklep internetowy (lub prowadzący sprzedaż wielokanałową) może skorzystać również z wielu usług dodatkowych, które znacznie usprawnią jego pracę. Zakres współpracy może obejmować m.in. obsługę zwrotów, dołączanie do przesyłek faktur lub innych dokumentów, a nawet etykietowanie lub tworzenie zestawów produktów.
Oczywiście z usług tego typu można korzystać nie tylko w sytuacjach wyjątkowych, ale w okresie tak trudnym jak obecnie, w szczególności możemy je docenić. W ostatnich tygodniach mnóstwo sklepów przekonało się, jak wiele zależy od sprawności logistycznej.
Ci przedsiębiorcy, którzy – mimo kryzysowej sytuacji – są w stanie zapewnić szybką i profesjonalną obsługę, wygrywają. Ci, którzy nie nadążają – notują braki magazynowe, opóźniają wysyłki towarów, a w konsekwencji, tracą zaufanie klientów. A przecież jest to sytuacja, której można w stosunkowo łatwy sposób zapobiec.
Brambles w pierwszej piątce rankingu TIME Najbardziej Zrównoważonych Firm
Masterlease: rekordowa liczba samochodów we flocie
Przemysł 4.0 to wiele narzędzi usprawniających produkcję. Które i jak wybrać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
Pierwszy pakiet deregulacyjny, który ma wprowadzić daleko idące ułatwienia dla polskich przedsiębiorców, ma trafić pod obrady Sejmu na przełomie tego i przyszłego roku i wejść w życie z półrocznym vacatio legis, aby firmy miały czas przygotować się do zmian. – Taka od początku była nasza idea: żeby przedsiębiorcy nie byli zaskakiwani – podkreśla dr Mariusz Filipek, pełnomocnik ministra rozwoju ds. deregulacji i dialogu gospodarczego. Jak wskazuje, procedowane zmiany w prawie gospodarczym to nie koniec – MRiT w planach ma już kolejne pakiety deregulacyjne. – Chcielibyśmy, żeby założenia drugiego wybrzmiały już pod koniec lipca, najpóźniej do połowy sierpnia – zapowiada.
Ochrona środowiska
Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych. Branża obawia się utraty konkurencyjności na globalnym rynku
Europejska branża kosmetyczna mierzy się w ostatnich latach z regulacyjnym tsunami, obejmującym cały łańcuch wartości – od pozyskiwania surowców, przez projektowanie opakowań, składy, procesy produkcyjne i ślad węglowy swoich produktów, aż po etykiety i deklaracje marketingowe. Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych, które muszą ponosić nakłady związane z dostosowywaniem się do nowych aktów prawnych. To zaś odbija się na konkurencyjności całego sektora – wskazuje stowarzyszenie Cosmetics Europe, które apeluje do nowego Parlamentu i Komisji Europejskiej o większe wsparcie dla innowacyjności i konkurencyjności europejskiego przemysłu kosmetycznego.
Handel
Oliwa z oliwek i produkty z grzybami wśród najczęściej kwestionowanych przez IJHARS. Jakość pozostawia wiele do życzenia
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych co roku przeprowadza kilkadziesiąt tysięcy czynności kontrolnych. W ubiegłym roku 16 proc. skontrolowanych artykułów rolno-spożywczych na etapie detalu miało parametry fizykochemiczne niezgodne z przepisami, a co czwarta partia była nieprawidłowo oznaczona. Do najczęściej kwestionowanych produktów należały oliwa z oliwek i przetwory grzybowe. – Konsument, jako najsłabsze ogniwo w łańcuchu, musi być właściwie poinformowany o składzie danego produktu – podkreśla Dorota Balińska-Hajduk z GIJHARS.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.