Mars celebruje kamienie milowe rozwoju firmy w Polsce
Mars Polska świętuje 30. urodziny pierwszej fabryki firmy w Polsce – zakładu produkującego jedzenie dla zwierząt domowych w Sochaczewie, 25-lecie fabryki gum i miętusów w Poznaniu oraz otwarcie w Błoniu piątej już fabryki w naszym kraju, produkującej jedzenie dla psów i kotów. Z tej okazji przyjechał do Polski Michael J. Mars, należący do czwartego już pokolenia Rodziny Mars.
Michael J. Mars należy do Rady Nadzorczej Mars, Inc. oraz jest prawnukiem Franka C. Marsa, który w 1911 roku założył firmę Mars. Obecnie Mars, Inc. operuje na 80 rynkach, zatrudniając 140 000 Współpracowników i nadal pozostaje prywatną rodzinną firmą.
Od 1992 roku Mars regularnie inwestuje w Polsce, przyczyniając się do rozwoju gospodarki i społeczności lokalnych. W ciągu tego czasu firma zdobyła renomę długoterminowego inwestora, odpowiedzialnego sąsiada, zaufanego partnera biznesowego oraz jednego z najbardziej pożądanych i stabilnych pracodawców w kraju. Obecnie Mars, jako jeden z największych amerykańskich inwestorów w Polsce, znajduje się na listach TOP 10 American Chamber of Commerce według wartości aktywów oraz inwestycji[1].
W tym roku firma ma wiele powodów do świętowania zarówno związanych z przeszłością swojej działalności w Polsce, jak i przyszłością. Z tej okazji do Polski przyjechał członek Rodziny Mars. Michael Mars odwiedził wszystkie fabryki segmentów Marsa w Polsce.
Michael, oraz towarzyszący mu Richard Ware, Global Technology Ambasador, który od ponad 30 lat pracuje w Marsie, wzięli udział w jubileuszu pierwszej fabryki jedzenia dla zwierząt w Sochaczewie, sukcesywnie rozwijanej i powiększanej od trzech dekad. Zakład produkcyjny zajmuje dzisiaj czołowe miejsce wśród europejskich fabryk Marsa pod względem wielkości produkcji jedzenie dla zwierząt. Znacząca część produktów wytwarzanych w Sochaczewie trafia na eksport, a zdecydowana większość surowców jest dostarczana przez lokalnych producentów. Dzięki produktom Whiskas i Pedigree z Sochaczewa miliony pupili z 38 krajów dostają kompletne i zbilansowane jedzenie.
Michael spotkał się także ze Współpracownikami w fabryce gum i miętusów Mars Wrigley w Poznaniu, która od ponad 25 lat prężnie się rozwija. Codziennie produkowanych jest tam 65 milionów drażetek gumy marek Orbit, Freedent, Doublemint, Spearmint, Extra oraz Winterfresh, które są eksportowane do 37 krajów na całym świecie. Niemal co druga drażetka gum z portfolio Mars Wrigley sprzedawana w Europie pochodzi właśnie z Poznania. Żują je również mieszkańcy Polinezji Francuskiej, Dubaju, Sierra Leone czy Ekwadoru. Łącznie poznańskie zakłady wytwarzają 787 rodzajów gum i miętówek w 54 różnych smakach oraz wariantach.
Prawnuk założyciela firmy Mars dokonał także uroczystego otwarcia nowej fabryki jedzenie dla zwierząt w podwarszawskim Błoniu. Piąta fabryka firmy w Polsce stanowi odpowiedź na nieustannie rosnące znaczenie kategorii jedzenia dla zwierząt w Polsce i na świecie oraz coraz większe potrzeby opiekunów psów i kotów. Planowana od dłuższego czasu inwestycja, warta ponad 600 mln pln, stworzyła blisko 300 nowych miejsc pracy, a firma ma ambitne plany na rozwój fabryki w kolejnych latach. Produkty, które powstają w Błoniu to saszetki najbardziej popularnych marek Mars Petcare i trafią na półki m.in. w Polsce, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech.
- Mars to jedna z największych i najszybciej rozwijających się firm FMCG na świecie. Jednocześnie, jako prywatna firma rodzinna, pielęgnujemy tradycję Rodziny Mars od 111 lat. Zgodnie z naszą misją, że świat, a w nim także i Polska, jakiej pragniemy jutro, zaczyna się od tego, jak prowadzimy nasz biznes dzisiaj, niezmiennie kroczymy do przodu, pozostając wiernymi naszym wartościom. Wizyta Michaela w Polsce, w tak kluczowym dla naszych segmentów momencie rozwoju, znaczy bardzo wiele dla naszych Współpracowników. Wśród ponad 3 tysięcy z nas nadal pracuje 54 Współpracowników, którzy tworzyli pierwszą fabrykę suchej karmy w Sochaczewie oraz 84 należących do pierwszych zespołów fabryki gum do żucia w Poznaniu i 122 fabryki czekolady w Janaszówku – mówi Sławomir Niżałowski, Prezes Zarządu Mars Polska.
Prawnuk Franka C. Marsa odwiedził także fabrykę Royal Canin w Niepołomicach oraz biura rynkowe oraz hub usług Mars Global Services w Warszawie i Poznaniu.
[1] https://amcham.pl/sites/default/files/2020-04/Raport%20KPMG%20i%20AmCham%20pt.%20%27%2730%20lat%20inwestycji%20ameryka%C5%84skich%27%27_1.pdf

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Sanepid a deratyzacja – obowiązkowe akcje eliminacji szkodników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.