NAJLEPSZY PRZYJACIEL DŁUŻNIKA? … WINDYKATOR!

Andrzej Bromski
Bromo
ul. Płowiecka 4/189
00-585 Warszawa
materialy.prasowedszkodowania|gmail.com| |materialy.prasowedszkodowania|gmail.com
510 139 576
www.bromo.pl
Windykator, windykacja - większości z nas te słowa kojarzą się źle. Zawód windykatora utożsamiany jest z kimś, kto chce nam zaszkodzić, bezwzględnie wyegzekwować nasze długi. Tymczasem zawód windykatora polega na czymś zupełnie innym. O faktach i mitach związanych z windykacją i pracą windykatora oraz o tym czym jest tzw. “windykacja w białych rękawiczkach” opowiada Wojciech Węgrzyński - partner Trenda Group.
Windykacja ma pomóc i wierzycielowi i dłużnikowi!
Windykacja to przede wszystkim szansa na odbudowanie relacji biznesowych pomiędzy wierzycielem, a dłużnikiem. Czy należy się więc bać konfrontacji z windykatorem?
- Uważam, że absolutnie nie należy się obawiać. Prowadzę osobiście wiele rozmów bezpośrednich z dłużnikami. Zależy mi w tych rozmowach na poznaniu przyczyn problemu, przez który firma ma długi i nie płaci, za faktury naszym klientom. Moim celem jest rozwiązać problem z płatnościami w taki sposób, aby klient otrzymał należne pieniądze, ale zawsze z poszanowaniem dłużnika, analiza jego konkretnego przypadku i wręcz z wyciągnięciem w jego stronę pomocnej dłoni. Bardzo często już po procesie windykacyjnym lub nawet w wyniku tego procesu dłużnik odbudowuje swój biznes I staje się jeszcze lepszym klientem, pamiętając, że otrzymał pomoc od tego wierzyciela za naszą sprawą. Nie dotyczy to oczywiście zawodowych dłużników działających z premedytacją – mówi Wojciech Węgrzyński, partner Trenda Group.
Mit “złego” windykatora
Windykator często postrzegany jest stereotypowo jako ,,pan bez włosów, o potężnej budowie ciała, który wysiada z czarnego auta z przyciemnionymi szybami”. Jednak, jeżeli przyjżeć się bliżej pracy windykatora, to jest to osoba, która przede wszystkim chce nam pomóc dojść do porozumienia z wierzycielem (wtedy gdy jesteśmy dłużnikiem). Jeżeli dłużnik chce współpracować - windykatora absolutnie nie trzeba się obawiać.
Mam w pamięci pewną zabawną historię: podczas bezpośrednich negocjacji z dłużnikiem, przy pierwszym spotkaniu usłyszałem następującą ocenę mojej osoby: ,,O widzę, że ma pan włosy na głowie, sylwetkę aerodynamiczną, a przyznam szczerze, że wyobrażałem sobie pana w czarnym samochodzie bez włosów i z potężną posturą. Oczywiście podziękowałem za komplementy, a następnie przeszliśmy do negocjacji. Ten konkretny przykład pokazuje w jaki sposób postrzega się windykatora: jako osobę wyglądającą, groźnie, działającą nie zawsze zgodnie z prawem. Prawda jest zupełnie inna – podkreśla Wojciech Węgrzyński, partner Trenda Group
Windykacja w ,,białych rękawiczkach” – co to takiego?
To jak potoczy się postępowanie w sprawie windykacyjnej zależy tylko i wyłącznie od dłużnika. Firmy windykacyjne, kancelarie wyznaczają jedynie kierunki działań. Jeżeli dłużnik chce współpracować z firmą windykacyjną i w sposób polubowny załatwić sprawę to nie ma czego się obawiać.
Mając “na koncie” wiele ciężkich przypadków z dłużnikami uważam, że nawet te najtrudniejsze sprawy, które w oczach czy w mniemaniu dłużnika są często nierozwiązywalne, są zawsze do rozwiązania, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem tego, że po drugiej stronie mamy partnera do rozmowy w innym przypadku ciężko jest pomóc osobie, która nie chce pozwolić sobie dać pomóc. Przy spełnieniu tego warunku windykator może się stać prawdziwym biznesowym przyjacielem dłużnika. Wiele zależy też od tzw. “windykacji w białych rękawiczkach” - czyli zdobyciu wszelkiej niezbędnej wiedzy na temat dłużnika, zwłaszcza przed pierwszym kontaktem. To przygotowanie do negocjacji a następnie weryfikacja zdobytej wiedzy - podkreśla Wojciech Węgrzyński z Trenda Group.
Podsumowując, firmy windykacyjne oraz windykatorzy przede wszystkim dążą do polubownego załatwienia sprawy na linii dłużnik – wierzyciel, o ile dłużnik wyrazi taką wolę. Windykatorów nie należy się więc obawiać, jeżeli tylko ze strony dłużnika pojawi się chęć współpracy, każdy problem można rozwiązać, a windykator może się stać wręcz prawdziwym biznesowym przyjacielem zadłużonej firmy.
***
TRENDA GROUP – to firma doradcza powstała w 2010 roku, w ramach której obecnie funkcjonują trzy spółki z siedzibą w Warszawie. Specjaliści Trenda Group posiadają bogate doświadczenie w prowadzeniu sporów sądowych, obsłudze prawnej czy kompleksowym zarządzaniu należnościami. Przez ponad 10 lat działalności przedstawiciele firmy uczestniczyli w kilkuset projektach, które dotyczyły polskich i zagranicznych podmiotów. Firma ma charakter butikowy.

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Z ziemniaka zrobili biznes

Jak wykorzystać kryptowaluty w biznesie?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.