Najpierw rok wyzwań, teraz strategicznych decyzji i działań
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Dwa szczyty sezonu, coraz większa popularność e-commerce, wysokie tempo również w wyścigu technologicznym. Rok 2020 był dla firm kurierskich pełen wyzwań. W 2021 ich skala może być jeszcze większa.
E-commerce to w tej chwili najszybciej rosnący kanał sprzedaży na świecie, a rok 2020 jeszcze przyśpieszył tempo jego rozwoju. Według danych Eurostatu więcej niż 7 na 10 internautów z krajów Unii Europejskiej dokonało zakupów w sieci. Unijna średnia w okresie 2015-2020 wzrosła pod tym względem z 62% do 72%. W naszym kraju tempo rozwoju wyniosło blisko 20 punktów procentowych. Pięć lat temu byliśmy „pod kreską”, a teraz prawie dokładnie mieścimy się w średniej.
Ten sam raport pokazuje, że w 2020 z zakupów online korzystało już 61% Polaków (brane są tu pod uwagę osoby w wieku 16-74 lata, nie tylko grupa internautów). Dla porównania: 89% Duńczyków, 83% Niemców, 72% Czechów, ale tylko 38% Rumunów.
To tylko kilka przykładowych liczb pokazujących, że wolumen przesyłek B2C rośnie w lawinowym tempie od kilku lat, a zamrożenie gospodarki i życia społecznego jeszcze ten trend wzmocniło. W dłuższych okresach 2020 roku zakupy online były właściwie jedyną dostępną formą handlu (oczywiście z wyjątkiem branż spożywczej czy farmaceutycznej).
– W tym roku mieliśmy dwa szczyty sezonu: wiosenny, związany z zamrożeniem gospodarki i handlu stacjonarnego, oraz przedświąteczny. Ten drugi również był dużo intensywniejszy niż zwykle, na co wpływ miały ograniczenia dla tradycyjnego handlu oraz zmiany w zachowaniach zakupowych. Do zakupów online przekonało się wiele osób, które wcześniej preferowały wizytę w tradycyjnym sklepie – mówi Małgorzata Markowska.
Chcą wybierać: kiedy, gdzie i jak
Rozkwit sprzedaży online bezpośrednio przekłada się na wzrost liczby przesyłek ze sklepów internetowych do odbiorców indywidualnych. To sprawia, że rozwiązania dotyczące tzw. ostatniej mili teraz nabierają znaczenia strategicznego.
Widać dziś już bardzo wyraźnie, że forma i jakość dostawy w handlu online stanowią bardzo istotny element „customer experience”. To znaczy, że konsumenci postrzegają realizację zakupu w sklepie online i usługę kurierską jako całość.
Odbiorcy indywidualni cenią krótki czas i niezawodność dostawy, ale także możliwość wyboru spośród różnych opcji doręczenia. GLS już wcześniej wprowadził m.in. możliwość dostawy w bezpieczne miejsce wskazane przez odbiorcę. W 2020 roku udostępnił kolejne opcje, w tym szybki i bezdotykowy odbiór przy pomocy kodu PIN (odbiorca tylko podaje go kurierowi) oraz możliwość płatności za pobraniem poprzez BLIK.
– Wiosną szybkie wprowadzanie takich rozwiązań było potrzebą chwili, dlatego wdrożenie płatności BLIKIEM przyśpieszyliśmy w stosunku do pierwotnych planów. Okazało się jednak, że nasi klienci oceniają te rozwiązania nie tylko jako bezpieczne, ale też wygodne. Widzimy, że jest to właściwy kierunek rozwoju usług kurierskich – wyjaśnia Małgorzata Markowska.
Bardzo istotny jest jeszcze jeden trend, który pandemia chwilowo przytłumiła, ale na pewno go nie zatrzyma. Odbiorcy indywidualni są coraz bardziej mobilni i dla wielu z nich możliwość odbioru przesyłki w wybranym przez siebie miejscu i czasie jest po prostu najbardziej praktycznym rozwiązaniem. Oczywiście sieć takich punktów nadania i odbioru musi być wystarczająco „gęsta”, a punkty znajdować się powinny w lokalizacjach najdogodniejszych pod względem komunikacyjnym. GLS, mimo pandemii, w ubiegłym roku zwiększył liczbę takich punktów (Szybka Paczka/ParcelShop) do 1500.
W dłuższej perspektywie widać, że rozwiązania na ostatniej mili zmierzają do tego, by jak najtrafniej wpisywać się w indywidualne oczekiwania odbiorców. Personalizacja usług kurierskich przestaje być już odległym punktem na horyzoncie, lecz nabiera wyraźnych i konkretnych kształtów. Wyzwanie dla firm kurierskich polega tu m.in. na tym, że klienci oczekują coraz szerszego wachlarza usług realizowanych w tym samym, wysokim standardzie.
Mieć pomysł na zwroty
Klienci sklepów internetowych doceniają wygodę tej formy zakupów: mogą je robić, gdzie i kiedy tylko chcą, mają dostęp do szerszej gamy produktów, niż jest to możliwe w tradycyjnym handlu, łatwo mogą też porównywać ceny. Integralnym elementem handlu w sieci, bezpośrednio związanym z charakterystyką tej formy zakupów, są również zwroty. Ich liczba rośnie wraz z liczbą transakcji dokonywanych online i jest to sytuacja całkowicie naturalna: w ten sposób konsumenci dopasowują produkt do swoich potrzeb. Dotyczy to przede wszystkim tych branż, które oferują produkty wymagające przymierzenia lub wypróbowania, jak odzież czy buty. Z raportu „E-commerce w Polsce 2020”, przygotowanego przez firmę Gemius, wynika, że tylko ok. 30% kupujących online nigdy nie zwracało zamówionych produktów.
W gruncie rzeczy polityka zwrotów jest istotna dla każdego segmentu e-commerce. Różnego rodzaju badania pokazują wyraźnie: klienci zwracają na to uwagę niezależnie od tego, czy później korzystają z możliwości dokonania zwrotu. Chcą mieć zaufanie do sklepu, a możliwość łatwego i szybkiego odesłania produktu to jeden z kluczowych elementów. Koniecznie trzeba go dodać do zestawu podstawowych oczekiwań ze strony konsumentów.
Dlatego GLS uruchomił nowoczesny portal do zwrotów paczek. Usługa działa w handlu krajowym i transgranicznym.
– Wspieramy w ten sposób branżę e-commerce. Wprowadziliśmy to rozwiązanie, kierując się oczekiwaniami i potrzebami klientów. Postawiliśmy na funkcjonalność i sprawność całego procesu, ponieważ sklepy internetowe budują przewagę konkurencyjną poprzez dobrą obsługę konsumentów – mówi Małgorzata Markowska, marketing manager GLS Poland.
Cyfrowy ekspres nie czeka
Technologie cyfrowe otwierają dziś zupełnie nowe możliwości przed firmami z branży KEP. Przede wszystkim pozwalają optymalizować oraz integrować różnego rodzaju procesy logistyczne. Przykład? GLS Poland rozpoczął w ubiegłym roku współpracę z AutoMapą, dzięki czemu zupełnie zmienił sposób planowania tras kurierskich.
– Bazujemy aktualnie na geokoordynatach, czyli precyzyjnych współrzędnych geograficznych, a nie kodach pocztowych. To narzędzie bardzo dokładnie odwzorowuje rzeczywiste trasy kurierskie. Umożliwia m.in. ustalanie optymalnej kolejności doręczeń dla każdej trasy z osobna. To oznacza, że kurier jeździ krócej, oszczędza paliwo, a tym samym emisja spalin jest niższa – opowiada Małgorzata Markowska.
Nie ulega jednak wątpliwości, że cyfrowy ekspres stale przyśpiesza. Kto nie zdąży do niego wsiąść teraz, będzie miał ogromny problem, by go dogonić już w najbliższej przyszłości.
Coraz więcej ekologii
Można się spodziewać, że flota pojazdów kurierskich w najbliższych latach mocno się zmieni: stanie się bardziej ekologiczna i zróżnicowana. Na pewno pojawi się w niej sporo rozwiązań innowacyjnych, choć wcale nie muszą to być nowatorskie technologie. Na początku czerwca 2020 roku GLS uruchomił rower kurierski. Obsługuje przesyłki w ścisłym centrum Krakowa, operując w okolicach nowej stacji przeładunkowej.
– Z punktu widzenia logistyki ostatniej mili w tym obszarze rower kurierski jest rozwiązaniem najkorzystniejszym, ponieważ znajduje się tam rozległy obszar wyłączony z ruchu kołowego, ale dostępny dla rowerów. W planach mamy już wprowadzenie tego typu rowerów również w innych polskich metropoliach. Innowacyjność polega tu na wprowadzeniu nowego rozwiązania w już istniejący proces tak, by uzyskać optymalny efekt zarówno w skali lokalnej, jak i z punktu widzenia całej sieci operacyjnej – mówi Markowska.
GLS w całej Europie prowadzi obecnie ponad 20 testów różnego rodzaju pojazdów zero- lub niskoemisyjnych. W kilkunastu miastach europejskich sprawdza możliwości alternatywnych pojazdów – w tym rowerów z elektrycznym wspomaganiem i małych pojazdów elektrycznych jak e-skutery.
Na świecie coraz częściej mówi się również o wprowadzeniu autonomicznych pojazdów i dronów kurierskich. Nawet jeśli technicznie jest to już jednak możliwe, to nadal niepraktyczne. Brak odpowiednich regulacji prawnych i infrastruktury sprawia, że zastosowanie tego typu rozwiązań w najbliższych latach, w większej skali i w regularnej obsłudze przesyłek, stoi pod znakiem zapytania. Być może zobaczymy takie próby w relatywnie niewielkiej skali lokalnej.
Na co postawić strategicznie?
Wszyscy zadają sobie dziś pytanie, czy po zniesieniu ograniczeń handel stacjonarny wróci na swoje pozycje, nadal mocne, czy też należy oczekiwać jeszcze szybszych zmian w strukturze sprzedaży detalicznej. Wielu ekspertów przewiduje, że już w nieodległej przyszłości rynek zdominują hybrydowe formy sprzedaży. Z punktu widzenia konsumentów różnica między on- a offline będzie coraz mniej wyraźna. Jedno jest pewne: strumień przesyłek ze sklepowych magazynów pod drzwi domów klientów lub do punktów odbioru będzie coraz większy.
Dlatego stałe usprawnianie i udoskonalanie dostaw do odbiorców indywidualnych powinno być jednym z najważniejszych punktów w strategii usług kurierskich. Rzecz w tym, że nie chodzi tylko o obsługę większej liczby przesyłek. Tu wyzwanie związane jest z faktem, że nie wystarczy osiągnięcie określonego poziomu czy standardu usług. Mówiąc obrazowo: poprzeczka zawieszana jest coraz wyżej i dzieje się to dość szybko.
– Oczywiście, mamy do czynienia ze zmianą ilościową, ale przede wszystkim jakościową. W każdym segmencie skupiamy się na jak najwyższej jakości usług. Systematycznie zwiększamy elastyczność i potencjał naszej sieci operacyjnej, wprowadzamy kolejne narzędzia cyfrowe, rozwijamy też tzw. twardą infrastrukturę. Obsługa strumienia B2C ma przy tym inny charakter i wymaga częściowo innych rozwiązań niż w przypadku B2B. Dodam, że w ramach segmentu B2C klienci również mają zróżnicowane potrzeby. Ciekawym trendem jest np. rozkwit mniejszych sklepów e-commerce. Firma kurierska powinna więc proponować usługi odpowiednio skalowalne i dopasowane do realnych oczekiwań klientów, z uwzględnieniem ich branży i charakteru działalności. Natomiast nadrzędnym punktem odniesienia w naszej strategii jest zrównoważony rozwój – podsumowuje Małgorzata Markowska.
Wszystko wskazuje na to, że wkraczamy w przełomowy okres dla całej branży KEP.
Finał III edycji akcji „Dom z Serca”
Dynamiczny rozwój i inwestycja w przyszłość: podsumowanie roku 2024 w sieci fran
DDW podsumowuje rok 2024 branży wodorowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.