Półprzemysłowa drukarka do etykiet. W których firmach się sprawdzi?
Wokół drukarek do etykiet krąży wiele nieprawdziwych przekonań. Często to właśnie one powodują, że przedsiębiorcy decydują się powierzyć tworzenie i drukowanie etykiet logistycznych zewnętrznym firmom, zamiast samemu zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt i oprogramowanie. Co na ten temat mają do powiedzenia eksperci?
Wiele osób jest przekonanych, że drukarka do etykiet to urządzenie o dużych gabarytach i niemałym ciężarze. Prawdopodobnie wynika to z tego, że przyzwyczailiśmy się, iż urządzenia przeznaczone do pracy w zakładach produkcyjnych zwykle już samym wyglądem odbiegają od tych, które mają służyć jedynie prywatnym potrzebom. Dodatkowo, drukarki do etykiet często bywają określane przemysłowymi, a słowo to już samo w sobie nasuwa skojarzenia o dużych i ciężkich maszynach. Oczywiście nie trzeba dodawać, że w parze z takimi przeświadczeniami idą obawy o wysoki koszt zakupu drukarki do etykiet.
Wyobrażenia kontra rzeczywistość, czyli jakie są drukarki do etykiet?
Przeglądając oferty producentów drukarek termotransferowych, w wielu przypadkach można jedynie utwierdzić się we wspomnianych przekonaniach. Warto jednak wiedzieć, że istnieją na rynku nowoczesne sprzęty – niewielkie, lekkie i w przystępnej cenie, które w wielu przypadkach mogą być dobrą alternatywą dla tradycyjnych drukarek przemysłowych.
Jak zauważa specjalista z Etisoft, Arkadiusz Krużycki: W wielu zakładach wcale nie potrzeba drukarki przemysłowej do etykiet, gdyż nie mamy tam do czynienia z wydrukami masowymi i pracą w trybie ciągłym. Wystarczająca dla ich potrzeb może okazać się drukarka półprzemysłowa, która jest niejako formą pośrednią pomiędzy zwykłą drukarką, a drukarką przemysłową. Sprzęty tego typu są lekkie i mogą zmieścić się nawet na biurku, a firma decydująca się na ich zakup, w dłuższej perspektywie czasowej wygeneruje znaczne oszczędności. To o wiele lepszy pomysł, niż korzystanie z usług firm zewnętrznych również przez to, że zapewniamy sobie elastyczność – w każdej chwili mamy pod ręką sprzęt, z którego można skorzystać, by wydrukować nawet pojedynczą etykietę.
Drukarka półprzemysłowa też może wiele
Jak dodaje Arkadiusz Krużycki: „Wielu przedsiębiorców, słysząc o półprzemysłowej drukarce do etykiet, z góry zakłada, że będzie ona dużo słabsza i mniej funkcjonalna niż drukarka przemysłowa. W takich sytuacjach warto sięgnąć po specyfikację i krok po kroku uświadomić klientowi, dlaczego jego przekonanie nie ma nic wspólnego z prawdą”.
W specyfikacji drukarek półprzemysłowych można znaleźć szereg informacji świadczących o ich dobrych parametrach i funkcjonalności. Zadowalająca jest już sama prędkość druku, która często niewiele odbiega od prędkości, z jaką drukują urządzenia przemysłowe. Co więcej, drukarki półprzemysłowe niejednokrotnie wyposażone są w system automatycznej emulacji. Oznacza to, że samodzielnie potrafią zinterpretować kody sterujące używane przez producentów różnego rodzaju systemów, a tym samym łatwo zintegrować się z systemami użytkowanymi w danym zakładzie. Dotyczy to zwłaszcza drukarek marki Citizen. Można zintegrować je też z wieloma przydatnymi akcesoriami, takimi jak obcinarka, dyspenser do etykiet czy osobny podajnik na duże rolki etykiet.
Drukarki do etykiet przeznaczone do zastosowań w zakładach przemysłowych nie zawsze muszą być duże, ciężkie i drogie. Półprzemysłowe modele to w wielu sytuacjach idealne rozwiązanie. Do tego można nabyć je już za niewiele ponad 4000 zł. To kwota nieporównywalnie mniejsza z tą, jaką regularnie trzeba wydawać na usługi outsourcingu, dlatego warto, by drukarka do etykiet znalazła się w każdej firmie, która używa ich w swojej działalności.
Magia podczas szkolenia? Tagomago Hair rusza ze szkoleniami z MAGIC TAPE
Finał III edycji akcji „Dom z Serca”
Dynamiczny rozwój i inwestycja w przyszłość: podsumowanie roku 2024 w sieci fran
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
Umowa o wolnym handlu z krajami Mercosur może się okazać zagrożeniem dla polskich i europejskich producentów drobiu – ocenia Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza. Dziś 25 proc. mięsa z piersi kurczaka spożywanego w UE pochodzi z krajów spoza Wspólnoty – ocenia AVEC. Dodatkowy kontyngent z krajów Ameryki Południowej w wysokości 180 tys. t oznacza, że łącznie importowalibyśmy do UE 1,1 mln t mięsa drobiowego. Unijnych producentów niepokoją też stosunki handlowe z Ukrainą.
Prawo
Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
Polska jest jednym z nielicznych unijnych państw, gdzie wysokość podatku od nieruchomości zależy od jej powierzchni, a nie wartości. Dyskusja nad zmianą systemu toczy się w Polsce od kilku dekad, ale hamują ją przede wszystkim obawy społeczne o wzrost daniny. Eksperci jednak przekonują, że podwyżki podatku od nieruchomości nie muszą iść w parze ze zmianą, a nowe rozwiązanie byłoby bardziej sprawiedliwe i z korzyścią dla transparentności rynku oraz samorządów.
Konsument
Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
Ponad połowa Polaków chciałaby głosować przez internet – wynika z analizy CBOS. Już dziś niektóre państwa na świecie korzystają z głosowania elektronicznego, a wiele innych rozważa wprowadzenie takiego rozwiązania. Światowym liderem w tym zakresie jest Estonia, gdzie od 2005 roku działa e-voting. Także w Polsce po wyborach w 2023 roku pojawił się tego typu pomysł. Okazuje się jednak, że choć wola społeczna zdigitalizowania sposobu wyboru rządzących jest, to woli politycznej ciągle brakuje. Nie wiadomo też, która z platform mogłaby pełnić rolę bezpiecznej urny wyborczej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.