Rekordowa liczba otwarć w KOKU Sushi
Franczyzowa sieć KOKU Sushi mimo pandemicznego przestoju branży gastronomicznej bilansuje pierwszą część roku wyraźnie na plusie. Wiosną i latem otworzyła kilka nowych restauracji. Do końca roku planuje uruchomienie 6 kolejnych. Zapowiada się, że będzie to rekord w 16-letniej historii firmy. Jakim cudem?
Czas na pewno nie służy rozwojowi sektora gastronomicznego. Wiele lokali boryka się z poważnymi problemami. Obostrzenia dotyczące koronawirusa, ograniczające liczbę klientów na metr kwadratowy, wymuszające dodatkowe koszty, też utrudniają sytuację. Mimo to sieć KOKU Sushi nie straciła ani jednego punktu. Dlaczego radzi sobie tak dobrze w tych ekstremalnych warunkach?
- O cudzie nie ma mowy, jest za to ścisła współpraca z franczyzobiorcami, którzy mogą liczyć na naszą pomoc nie tylko w czasach prosperity - podkreśla Urszula Olechno, współwłaścicielka marki.
Na sukces jak zwykle wpływa wiele zmiennych, ale decydujące było przesunięcie sprzedaży na rynek delivery dodaje Urszula Olechno
- Mieliśmy o tyle łatwiej, że od początku istnienia firmy realizowaliśmy dowozy. Nie stanowiło to wprawdzie naszego głównego źródła dochodów, ale mieliśmy wypracowane odpowiednie narzędzia - sprawnie działające systemy sprzedaży, aplikacje mobilne - kontynuuje reatauratorka. - Obserwujemy nie tylko polski, ale też światowy rynek gastronomii i widzimy w jakim tempie rośnie rynek delivery. Błyskawicznie mogliśmy więc przejść na dowozy i dalej zarabiać pomimo braku gości na sali przy stolikach. To doświadczenie spowodowało, że wprowadziliśmy do naszej oferty franczyzowej nowy model KOKU Sushi Point, sformatowany wyłącznie pod rynek delivery i odbiór osobisty.
Trzy punkty KOKU Sushi Point
Model wymyślony został w czasie pandemii, jeszcze w maju, a już w lipcu ruszył pierwszy testowy punkt w Białymstoku. W sierpniu podpisane zostały umowy na dwa kolejne - w Komornikach i Wysokogotowie koło Poznania, które rozpoczną sprzedaż lada dzień.
- Pomysł był prosty: ograniczamy koszty związane z zaprojektowaniem, funkcjonowaniem I wyposażeniem sali restauracyjnej. Wystarczy więc lokal o powierzchni 40 m. kw. i dobry dojazd. Kwota inwestycji w KOKU Sushi Point jest zdecydowanie niższa niż w przypadku standardowego lokalu, zaczyna się od sumy około 50 tys. zł. - dodaje Piotr Olechno, współwłaściciel sieci.
Działający od ponad miesiąca białostocki KOKU Sushi Point na brak ruchu nie narzeka. I choć jeszcze za wcześnie na finansowe prognozy, bo nie wiadomo co przyniesie jesień, franczyzobiorca - ostrożnie szacując - ma nadzieję, że koszt inwestycji zwróci mu się w przeciągu niecałego roku.
Klienci tęsknią za normalnością
Dla powodzenia sieci Koku Sushi nie bez znaczenia jest także jej dotychczasowa polityka rozwojowa. Marka funkcjonuje nie tylko w wielkich aglomeracjach. Przede wszystkim szuka dobrych lokalizacji w miastach liczących od 35 tys. mieszkańców. Jest tam wystarczająca liczba klientów, a z drugiej strony rynek nie jest jeszcze przesycony podobną ofertą.
- Najkorzystniejsza jest sytuacja, kiedy w danym mieście pojawiamy się jako pierwsi, wtedy działa efekt nowości i od początku ruch w lokalu jest duży - wyjaśnia Urszula Olechno. - W mniejszych miastach szybciej też zyskuje się renomę. Często w świadomości lokalnych mieszkańców stajemy się nie tylko restauracją, ale także miejscem, do którego przychodzi się, żeby się spotkać ze znajomymi czy na spontaniczne imprezy. Mieliśmy sygnały, że nasi klienci po okresie dwumiesięcznego zamrożenia gastro zwyczajnie tęsknili za wyjściem do KOKU. Wszyscy chcieli powrotu do normalności. Najbardziej zaś my i nasi partnerzy, których wspieraliśmy wszelkimi sposobami.
Dlatego sieć nie wyhamowała rozwoju. Przedsiębiorcy, którzy od początku roku planowali inwestycje w KOKU Sushi nie zrezygnowali. Zostały one przesunięte na drugą połowę roku. Nowe sushi bary powstaną w Słupsku, Jastrzębiu Zdroju, Głogowie, Szczawnie Zdroju, Lublińcu i Bydgoszczy.
Z końcem sierpnia pod szyldem Koku Sushi działało 29 lokali na terenie całej Polski, a jego pozycja lidera i największej sieci sushi barów - mimo kryzysu - została ugruntowana. Rok 2020 sieć KOKU Sushi zamknie rekordową liczbą podpisanych umów.
Brambles w pierwszej piątce rankingu TIME Najbardziej Zrównoważonych Firm
![Masterlease: rekordowa liczba samochodów we flocie](https://www.newseria.pl/files/_uploaded/glownekonf_657317725,w_169,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Masterlease: rekordowa liczba samochodów we flocie
![Przemysł 4.0 to wiele narzędzi usprawniających produkcję. Które i jak wybrać?](https://www.newseria.pl/files/_uploaded/glownekonf_1095848486,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Przemysł 4.0 to wiele narzędzi usprawniających produkcję. Które i jak wybrać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/john-schnobrich-flpc9-vocj4-unsplash,w_274,_small.jpg)
Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
Pierwszy pakiet deregulacyjny, który ma wprowadzić daleko idące ułatwienia dla polskich przedsiębiorców, ma trafić pod obrady Sejmu na przełomie tego i przyszłego roku i wejść w życie z półrocznym vacatio legis, aby firmy miały czas przygotować się do zmian. – Taka od początku była nasza idea: żeby przedsiębiorcy nie byli zaskakiwani – podkreśla dr Mariusz Filipek, pełnomocnik ministra rozwoju ds. deregulacji i dialogu gospodarczego. Jak wskazuje, procedowane zmiany w prawie gospodarczym to nie koniec – MRiT w planach ma już kolejne pakiety deregulacyjne. – Chcielibyśmy, żeby założenia drugiego wybrzmiały już pod koniec lipca, najpóźniej do połowy sierpnia – zapowiada.
Ochrona środowiska
Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych. Branża obawia się utraty konkurencyjności na globalnym rynku
![](https://www.newseria.pl/files/11111/chave-branza-kosmetyczna-foto,w_133,_small.jpg)
Europejska branża kosmetyczna mierzy się w ostatnich latach z regulacyjnym tsunami, obejmującym cały łańcuch wartości – od pozyskiwania surowców, przez projektowanie opakowań, składy, procesy produkcyjne i ślad węglowy swoich produktów, aż po etykiety i deklaracje marketingowe. Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych, które muszą ponosić nakłady związane z dostosowywaniem się do nowych aktów prawnych. To zaś odbija się na konkurencyjności całego sektora – wskazuje stowarzyszenie Cosmetics Europe, które apeluje do nowego Parlamentu i Komisji Europejskiej o większe wsparcie dla innowacyjności i konkurencyjności europejskiego przemysłu kosmetycznego.
Handel
Oliwa z oliwek i produkty z grzybami wśród najczęściej kwestionowanych przez IJHARS. Jakość pozostawia wiele do życzenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ijhars-sklepy-foto2-1,w_133,r_png,_small.png)
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych co roku przeprowadza kilkadziesiąt tysięcy czynności kontrolnych. W ubiegłym roku 16 proc. skontrolowanych artykułów rolno-spożywczych na etapie detalu miało parametry fizykochemiczne niezgodne z przepisami, a co czwarta partia była nieprawidłowo oznaczona. Do najczęściej kwestionowanych produktów należały oliwa z oliwek i przetwory grzybowe. – Konsument, jako najsłabsze ogniwo w łańcuchu, musi być właściwie poinformowany o składzie danego produktu – podkreśla Dorota Balińska-Hajduk z GIJHARS.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.