Komunikaty PR

Własny magazyn, dropshipping czy fulfillment?

2021-01-29  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt

Marcin Pietraszek
Empemedia

Kazachska
02-999 Warszawa
empe|empemedia.pl| |empe|empemedia.pl
505780488
empemedia.pl

Czy prowadząc sklep internetowy potrzebujesz własnego magazynu? Tak naprawdę jest to zaledwie jedna z trzech możliwości. W niektórych sytuacjach faktycznie własny magazyn opłaca się najbardziej, coraz częściej jednak przedsiębiorcy wybierają dropshipping lub fulfillment.

Z punktu widzenia współczesnych możliwości, własny magazyn można uznać za rozwiązanie najbardziej klasyczne, a nawet – konserwatywne. Wielu przedsiębiorców, którzy zakładają sklepy internetowe lub są aktywni na platformach zakupowych (takich jak Allegro czy Amazon), w ogóle nie bierze tej opcji pod uwagę.

W biznesie jednak lepiej kierować się zdrowym rozsądkiem niż modą, dlatego warto zapoznać się z każdą z dostępnych możliwości.

Zaplecze sklepu jako magazyn

Kiedy mały sklep internetowy rozpoczyna handel od razu dysponując własnym magazynem? Dziś dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy sprzedaż on-line łączona jest z handlem stacjonarnym. Wciąż często się zdarza, że przedsiębiorca otwiera tradycyjny sklep, a sprzedaż zdalną traktuje jako uzupełnienie działalności.

W takim przypadku dysponuje lokalem o odpowiedniej powierzchni, a zaplecze sklepu stacjonarnego stanowi jednocześnie magazyn dla sklepu internetowego. W sytuacji, gdy sprzedaż on-line stanowi jedynie margines zakupów, takie rozwiązanie może się dobrze sprawdzić.

- Wśród zalet własnego magazynu na plan pierwszy wysuwa się kontrola nad każdym etapem sprzedaży. Przedsiębiorca najpierw kupuje towar, doskonale więc wie, co posiada w sklepie, może ocenić jakość produktu i wie, jaki jest aktualny stan magazynowy. Siłami własnych pracowników dokonuje pakowania towaru, wysyłki, a także obsługuje zwroty i reklamacje – wyjaśnia Urszula Rąbkowska z firmy logistycznej XBS Group.

Ta samodzielność może się jednak zemścić, gdy zamówień internetowych zacznie przybywać. Może się wtedy okazać, że pracownicy, którzy jednocześnie obsługują klientów stacjonarnych, nie są w stanie na bieżąco obsłużyć również wszystkich zapytań internetowych.

Odpowiedzi na pytania niecierpliwych klientów, pakowanie przesyłek, kontakty z firmami kurierskimi, odbieranie zwrotów… – rozrastający się sklep potrzebuje coraz więcej pracowników i coraz większej przestrzeni.  Pojawia się ryzyko tłoku (przybywa pracowników), ciasnoty (coraz więcej paczek na tej samej powierzchni) i chaosu (problem ze sprawną koordynacją wszystkich działań).

Dropshipping – nowocześnie, ale ryzykownie

Wielu przedsiębiorców (szczególnie tych młodszych stażem), chciałoby uniknąć powyższego scenariusza. Gdy dopiero zaczynają, nie chcą brać na swoje barki zbyt dużego ryzyka, ogromnych kosztów, ani skomplikowanych problemów organizacyjnych. Dlatego właśnie tak chętnie decydują się na dropshipping.

- Dropshipping może mieć wiele różnych postaci, zasadniczo jednak polega na tym, że sklep internetowy pełni rolę pośrednika pomiędzy hurtownią a klientem końcowym (przeważnie konsumentem). Oznacza to, że przedsiębiorca nie kupuje towaru, dopóki nie znajdzie klienta na konkretny produkt – mówi Urszula Rąbkowska.  

Sprzedawca zamieszcza ofertę na stronie internetowej lub na platformie sprzedażowej, choć fizycznie nie posiada produktu. Gdy klient decyduje się na zakup, handlowiec przekazuje zamówienie do hurtowni dropshippingowej. Hurtownia wysyła towar bezpośrednio do klienta końcowego.

To bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ nie wymaga posiadania własnej powierzchni magazynowej, ani nie zmusza e-sklepu do zakupu produktów, które mogą nie wzbudzić zainteresowania klientów. Samo zaoferowanie jakiegoś przedmiotu nie oznacza dla sklepu konieczności jego zakupu, dopóki towar ten nie zostanie sprzedany. W ten sposób sprzedawca ogranicza swoje ryzyko (oraz koszty) do absolutnego minimum.

Niestety, dropshipping ma także wady. Przede wszystkim sprzedawca nie widzi towaru, który sprzedaje, choć jednocześnie ponosi odpowiedzialność za jego zgodność z opisem. Poza tym taki sprzedawca ma niewielki wpływ na obsługę klienta po stronie hurtowni, czy standard pakowania.

Dodatkowe trudności pojawiają się, gdy e-sklep współpracuje z kilkoma hurtowniami. Np. sprzedawca oferuje książki z jednej hurtowni i zabawki z innej, a klient zamawia jednocześnie książkę i zabawkę. W takiej sytuacji kupujący przeważnie otrzymuje dwie oddzielne paczki z jednego sklepu. Za przesyłkę płaci co prawda raz, ale koszty drugiej też ktoś musi ponieść – w takim przypadku będzie to sprzedawca.

Warto też wspomnieć o silnej konkurencji pomiędzy sklepami oferującymi produkty z tych samych hurtowni dropshippingowych, czy też o braku możliwości personalizacji przesyłek lub pakowania ich w dedykowane dla danego sklepu zestawy promocyjne.

Z tych właśnie powodów dropshipping najczęściej wybierany jest albo w początkowym okresie działalności firmy (ze względu na niższy próg wejścia w taki biznes) lub też w branżach związanych ze szczególnymi kategoriami produktów (np. wielkogabarytowymi).

Fulfillment – dopasowany do potrzeb

Wynajęcie powierzchni magazynowej wraz z obsługą może się wydawać – na tle przedstawionych wyżej rozwiązań – kompromisowym rozwiązaniem. Przy takim modelu magazynowania sklep musi co prawda samodzielnie zakupić towar, nie przechowuje go jednak we własnym magazynie, ani nie musi zatrudniać pracowników do jego obsługi.

- W przypadku fulfillmentu koszty zazwyczaj są uzależnione od rzeczywistego wykorzystania powierzchni przez danego klienta oraz od zrealizowanych w danym miesiącu usług dodatkowych – mówi Urszula Rąbkowska. – W efekcie, koszty fulfillmentu zmieniają się proporcjonalnie do aktualnej sytuacji sklepu. Wtedy, gdy sprzedawca zwiększa obroty, koszty magazynowe rosną, ale gdy obroty spadają, koszty magazynowe również ulegają obniżeniu – podkreśla.

Sprzedawca nie musi się przy tym martwić o to, skąd weźmie dodatkowych pracowników w szczycie sezonu, ani jak opłacić załogę magazynu w słabszych miesiącach – to już pozostaje zmartwieniem firmy logistycznej. To ona zapewnia profesjonalną obsługę, a więc osoby odpowiednio przeszkolone i pracujące w zgodzie z ustalonymi procedurami.

Komunikacja pomiędzy sklepem a nowoczesnym magazynem odbywa się za pośrednictwem systemu informatycznego. Zamówienia ze sklepu internetowego mogą być przekazywane w czasie rzeczywistym do firmy logistycznej, co pozwoli szybko przygotować paczki do wysyłki.

- W firmie, która oferuje kompleksowe usługi logistyczne, przeważnie można też zlecić usługi dodatkowe, takie jak konfekcjonowanie lub co-packing. To oznacza, że do paczek mogą być dołączane ulotki, faktury lub „gratisy”, a firma logistyczna może na zamówienie sklepu połączyć wskazane produkty w zestawy promocyjne – mówi przedstawicielka XBS Group. – Firmie logistycznej można zlecić także przyjmowanie zwrotów oraz obsługę reklamacji – podkreśla. 

Dokonując wyboru odpowiedniej firmy logistycznej warto zwrócić uwagę nie tylko na koszty współpracy i zakres usług, ale także na jej doświadczenie oraz warunki przechowywania. Inne potrzeby będą się wiązały np. z przechowywaniem opon, a inne z magazynowaniem farmaceutyków. Należy sprawdzić, czy operator logistyczny będzie w stanie spełnić wymagania dotyczące chociażby temperatury, czy wilgotności, konieczne dla danej kategorii produktów. 

- Dobrze też zwrócić uwagę, czy firma posiada magazyny wysokiego składowania z wąskimi alejkami, czy korzysta z ekologicznych wypełniaczy do paczek oraz z oświetlenia LED. Rozsądne i ekologiczne zarządzanie magazynem w dłuższej perspektywie przekłada się na niższe koszty dla klientów – mówi Urszula Rąbkowska.  

Czy jednak fulfillment jest rozwiązaniem idealnym dla każdego sklepu? Oczywiście, nie. Barierą w tym przypadku może być konieczność spełnienia minimalnych warunków – np. zlecenia w miesiącu min. 500 lub 1000 przesyłek. W związku z tym fullfilment może nie być najkorzystniejszy dla najmniejszych sklepów, które dopiero rozpoczynają sprzedaż on-line i prowadzą handel na bardzo niewielką skalę.

Sprawdzi się natomiast w sytuacji, gdy własny magazyn nie jest już wystarczający oraz wówczas, gdy firma chce uniezależnić się od dostawców dropshippingowych. Dla wielu sklepów, które mają już pewien staż i stabilną pozycją na rynku, właśnie fulfillment wydaje się najbardziej rozsądną propozycją. Każdy sklep powinien jednak indywidualnie przeanalizować swoją sytuację i dokonać kalkulacji, która wskaże najkorzystniejszy sposób magazynowania i obsługi logistycznej w konkretnym przypadku.

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Empemedia
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Obowiązkowa deratyzacja
2025-03-06 | 10:30

Sanepid a deratyzacja – obowiązkowe akcje eliminacji szkodników

Szkodniki mogą pojawić się wszędzie – od pięciogwiazdkowych hoteli i eleganckich restauracji po domy jednorodzinne i miejskie parki. Wielu ludzi bagatelizuje problem gryzoni,
Firma Costa Coffee startuje z franczyzą. Pierwszy lokal to współpraca z Klubem Fikołki
2025-02-27 | 15:00

Costa Coffee startuje z franczyzą. Pierwszy lokal to współpraca z Klubem Fikołki

Lagardère Travel Retail w Polsce rozpoczyna ekspansję sieci Costa Coffee w nowym modelu biznesowym. Pierwsza kawiarnia działająca na zasadach franczyzy została uruchomiona
Firma Wirtualny adres dla Twojej firmy - o co w tym chodzi?
2025-02-26 | 08:50

Wirtualny adres dla Twojej firmy - o co w tym chodzi?

Wirtualny adres stał się bardzo głośnym tematem w kontekście rejestracji firmy. Z takiej możliwości korzysta już masa przedsiębiorców, zwłaszcza freelancerów,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności

Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.

Handel

Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.