Komunikaty PR

Recepta na sukces inwestycyjny w sektorze biotechnologicznym

2022-05-27  |  11:00
Biuro prasowe

Aż 10 spółek o wartości rynkowej 3,7 mld zł z sektora biotechnologii medycznej jest obecnie notowanych na Głównym Rynku GPW. Na rynku NewConnect jest ich 12. Z drugiej strony sektor ten z roku na rok dynamicznie się rozwija. Prognozuje się, że do 2027 r. polski rynek czerwonej biotechnologii osiągnie wartość ponad 21,5 mld zł. Obecnie jest to 14,7 mld zł. O tym, jaki potencjał wzrostu ma sektor biotechnologii medycznej w Polsce, na co zwracać uwagę dywersyfikując portfel inwestycyjny, jaki jest cykl rozwoju projektów medycznych oraz jakie szansa i ryzyka wiążą się z finansowaniem firm biotechnologicznych – mówili podczas spotkania dla inwestorów eksperci z Domu Maklerskiego BOŚ, IPOPEMA Securities, BioInMed oraz Polskiego Funduszu Rozwoju.

 

Rosnąca populacja pacjentów, przybywająca liczba badań, postęp w pracach nad nowymi lekami a także kryzys, który nastąpił w związku z pandemią COVID-19, przyczyniają się do rozwoju branży biotechnologicznej w Polsce. O 44 proc. w porównaniu do 2016 r. wzrosła w 2021 r. wartości inwestycji w B+R (badania i rozwój) w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, każdego roku rozwija się pipeline polskich firm z sektora biotechnologii medycznej – wzmacnia się know-how, powstają kolejne firmy, pojawiają się nowe pomysły na projekty – w tym w zakresie rozwoju nowych leków, nowych metod diagnostycznych oraz technologii wspierających ich rozwój, takich jak sztuczna inteligencja czy uczenie maszynowe.

 

Biotechnologia to jeden z kluczowych kierunków rozwoju branży life science, który każdego roku skokowo zwiększa swoją wartość. Część polskich projektów weszła już w fazę badań klinicznych, niektóre z nich mają wstępnie udowodnioną skuteczność i bezpieczeństwo w drugiej fazie. Jednak do przeprowadzenia trzeciej fazy badań klinicznych w większości przypadków konieczne jest pozyskanie międzynarodowego partnera – mówi Marta Winiarska, Prezes Polskiego Związku Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej BioInMed. – Aby realnie wykorzystać szansę jaką daje sektor biotechnologii, niezbędne jest zrozumienie, z jakimi wyzwaniami i perspektywami mamy do czynienia. Projekty te mogą pozwolić na potężny skok inwestycyjny. Kluczowa jest jednak konsekwencja, wytrwałość oraz dywersyfikacja portfela inwestycyjnego zarówno pod względem branż, jak i obszarów. Tylko holistyczne i rozważne podejście może zapewnić końcowy sukces – dodaje ekspertka.

 

Spółki biotechnologii medycznej charakteryzują się określoną specyfiką i bez zrozumienia jej bardzo trudno osiągnąć inwestorom dobre wyniki inwestycyjne w tym sektorze. Cieszymy się, że coraz więcej firm z tej branży pojawia się na Giełdzie Papierów Wartościowych. Liczymy, że będzie ich jeszcze więcej. Obecna wartość firm z sektora biotechnologii notowanych na wszystkich rynkach Giełdy Papierów Wartościowych wynosi blisko 5 mld zł. Wierzymy, że warsztaty dotyczące inwestowania w spółki biotechnologii medycznej zwiększą wiedzę inwestorów w tym obszarze i pozwolą zrozumieć szanse i ryzyka inwestycyjne w tym sektorze, co w rezultacie zaowocuje rozwojem tej branży – mówi Maciej Bombol, dyrektor Działu Rynku Pierwotnego Giełdy Papierów Wartościowych.

 

– Proces rozwoju leków innowacyjnych jest bardzo złożony i czasochłonny – może trwać 10-15 lat, a prawdopodobieństwo sukcesu uzależnione jest od obszaru terapeutycznego, natomiast wyższy potencjał sprzedażowy leków, np. z obszaru ośrodkowego układu nerwowego czy onkologii kompensuje relatywnie niższe prawdopodobieństwo sukcesu w tych projektach – mówi Beata Szparaga-Waśniewska, Deputy Head of Equity Research w IPOPEMA Securities. – Wyceny spółek biotechnologicznych na giełdach bardzo spadły w ostatnim czasie. Doszło wręcz do sytuacji, w której wiele spółek, które wchodzi w skład indeksu NASDAQ Biotechnology jest wyceniane taniej niż gotówka, którą mają na bilansie. Sentyment do sektora może się poprawić w przypadku poprawy koniunktury na giełdzie lub gdy pojawią się duże transakcje przejęć z premią do kursu giełdowego, co byłoby sygnałem dla rynku, że jest już tanio – podsumowuje.

 

– Historycznie sektor farmaceutyczny radził sobie średnio o 3 proc. wyżej niż rynek. W przypadku spółek biotechnologicznych w ciągu ostatnich 10 lat jest jeszcze lepiej. Przyspieszony rozwój gospodarczy na całym świecie oraz pandemia COVID-19 spowodowały wzrost popytu na innowacyjne leki, szczególnie leczenie spersonalizowane. Te czynniki sprawiają, że sektor biotechnologiczny jest coraz bardziej atrakcyjny dla inwestorów, którzy zmniejszają ryzyko inwestycyjne poprzez dywersyfikację portfela – mówi Zofia Szewczuk, Dyrektor Inwestycyjny, Polski Fundusz Rozwoju. – Panuje niestety błędne przekonanie, że małe firmy mają wysoki wskaźnik „śmiertelności”, jednak w tym sektorze miernik ten jest w rzeczywistości niższy niż w przypadku innych transakcji VC. Wg raportów firm inwestycyjnych i analitycznych, liczba transakcji w sektorze biofarmaceutycznym, które generują straty, jest o 15 proc. niższa niż ogólne liczby dla całej branży VC, 20 proc. mniej zainwestowanych kwot jest narażonych na transakcje przynoszące straty. Sukces inwestycji w biotechnologię na wczesnych etapach może oznaczać ponad 40 proc. IRR w ciągu 15 lat, co pokrywa koszty wielu nieudanych inwestycji. Należy jednak pamiętać, że prawdopodobieństwo dotarcia do fazy komercjalizacji leku onkologicznego, który jest jednym z najbardziej ryzykownych, przed fazą I wynosi średnio ok. 5 proc. I wzrasta do ok. 8 proc. po udanej Fazie I. Dywersyfikacja na poziomie portfela zwiększa znacznie prawdopodobieństwo co najmniej jednego sukcesu – tłumaczy ekspertka.

 

– Prognozuje się, że globalne wydatki na leki wzrosną z $1,3 bln w 2020 r. do $1,6 bln w 2024 r. Do głównych stymulantów wzrostu należą: większa dbałość o zdrowie i dostępność leków, pojawianie się nowych terapii czy też starzenie się społeczeństwa i zwiększenie liczby ludzi – mówi Sylwia Jaśkiewicz, Dyrektor Zarządzająca w Wydziale Analiz i Rekomendacji z Domu Maklerskiego BOŚ. – Na szczególnym znaczeniu w ostatnich latach zyskują leki biologiczne, terapie genowe i komórkowe, choć ciągle leki małocząsteczkowe stanowią większość przychodów producentów farmaceutycznych. Szacuje się, że w latach 2020–2026 nowe modalności, w tym przeciwciała nowej generacji, terapie komórkowe i genowe, terapie oparte na DNA i RNA, szczepionki bioinżynieryjne, leki modyfikowane genetycznie będą stanowiły 17 proc. sprzedaży leków, 43 proc. będzie wygenerowane przez leki biologiczne, a 40 proc. leki konwencjonalne. Innowacyjne rozwiązania będą pojawiały poza liderami rynku i klasami leków o ugruntowanej pozycji. W sektorze onkologicznym dominować będą nowi gracze.

 

– W 2021 r.  FDA zatwierdziło 50 nowych leków z czego aż 33 stanowiły leki małocząsteczkowe i 17 przeciwciała monoklonalne i inne leki o dużych cząsteczkach. Równolegle rozwijane są również tzw. terapie zaawansowane np. genowe czy komórkowe. W Polsce w każdej z tych kategorii są obecnie realizowane badania przedkliniczne lub kliniczne. Z tego też względu szczególnie ważne jest wsparcie dla tego sektora ze strony zarówno inwestorów prywatnych, jak i publicznych. To właśnie dzisiaj budujemy przyszłość polskiego biznesu i stwarzamy możliwość, aby dołączyć do elitarnego grona państw, w których opracowywane są nowe leki pozwalające odpowiedzieć na niezaspokojone potrzeby zdrowotne. Dla sukcesu potrzebne jest jednak nie tylko odpowiednie know-how i wiedza naukowa, ale również stabilne finansowanie projektów. Ta ryzykowna inwestycja, przy odpowiedniej dywersyfikacji może przynieść wielokrotne zyski – mówi Marta Winiarska, Prezes Polskiego Związku Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej BioInMed. – W czasach lapy naftowej niewielu wierzyło, że pomysł zamknięcia światła w szkle jest możliwy. Chociaż wtedy ta idea wydawała się szaleństwem, to jednak dzisiaj nie wyobrażamy sobie życia bez oświetlenia elektrycznego. Ważne, abyśmy wspierali współczesnych innowatorów. Tym bardziej, że mimo młodego wieku sektora biotechnologii medycznej, już teraz w Polsce mamy przykłady udanych inwestycji – podsumowuje Marta Winiarska.

 

***

Polski Związek Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej BioInMed powstał po to, aby we współpracy ze wszystkimi interesariuszami i administracją publiczną budować ekosystem, który pozwoli uczynić z biotechnologii medycznej wizytówkę polskiej innowacji, a przyszłościowo również być może siłę napędową gospodarki. Podstawowym celem Związku jest ochrona praw i reprezentowanie interesów firm członkowskich w Polsce i za granicą oraz zwiększanie innowacyjności polskiej gospodarki, poprzez promocję inwestycji w biotechnologię medyczną, popularyzowanie rozwiązań systemowych wspierających rozwój branży.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Giełda Bankier.pl „Najpopularniejszym Serwisem Internetowym” wśród inwestorów Biuro prasowe
2024-12-02 | 14:00

Bankier.pl „Najpopularniejszym Serwisem Internetowym” wśród inwestorów

Bankier.pl zajął pierwsze miejsce w dwóch kategoriach tegorocznego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów realizowanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Giełda Big Cheese Studio S.A. z imponującym wzrostem zysku netto
2024-11-29 | 07:25

Big Cheese Studio S.A. z imponującym wzrostem zysku netto

Prawie 5,5 mln zł zysku netto po trzech kwartałach br. wypracowało Big Cheese Studio S.A. - notowany na GPW w Warszawie producent i wydawca gier wideo z Łodzi. To ponad 140
Giełda Thorium Space i SWISSto12 podpisali strategiczną umowę
2024-11-22 | 10:00

Thorium Space i SWISSto12 podpisali strategiczną umowę

Thorium Space i SWISSto12 podpisali strategiczną umowę na produkcję nowoczesnego payloadu dla programu HummingSat ESA. W dniu 21 listopada b.r., Thorium Space S.A. podpisało przełomową umowę ze szwajcarską firmą SWISSto12, liderem w programie HummingSAT Europejskiej Agencji Kosmicznej. Umowa, obejmująca opracowanie i produkcję w pełni elastycznego i sterowanego cyfrowo payloadu dla platformy satelitarnej na orbitę GEO HummingSat, otwiera nowe możliwości dla polskiego sektora kosmicznego i europejskiego rynku telekomunikacyjnego. Kompleksowa realizacja projektu, potrwa cztery lata i przyniesie Thorium Space co najmniej 33 mln EUR.  Projekt, nadzorowany przez Europejską Agencję Kosmiczną ESA, jest kluczowym elementem rozwoju satelitów geostacjonarnych nowej generacji. HummingSat to kompaktowe, efektywne kosztowo satelity, które mają zastąpić funkcjonujące obecnie stare konstrukcje. W ramach współpracy Thorium Space jako podwykonawca SWISSto12, stworzy elastyczny payload telekomunikacyjny w paśmie Ka-band, który zostanie wykorzystany również w planowanej polskiej misji satelitarnej na orbitę geostacjonarną GEO. Struktura projektu i perspektywy finansowe Umowa zawarta pomiędzy Thorium i SWISSto12 obejmuje wieloetapowy proces rozwoju: •    Faza 0/A, która rozpoczęła się w ramach programu HummingSat, opiewa na wartość 3 mln EUR. •    W drugim kwartale 2025 roku projekt płynnie przejdzie do Fazy B, o szacunkowej wartości 3,8 mln EUR. •    W czwartym kwartale 2025 roku Thorium Space i SWISSto12 rozpoczną prace nad polskim satelitą telekomunikacyjnym, który powstanie w oparciu o platformę HummingSat. Pełna realizacja projektu, obejmująca fazy C/D/E, potrwa trzy lata i przyniesie Thorium Space co najmniej 25 mln EUR, zgodnie z ustaleniami z końca 2023 roku z ESA/ Innowacje technologiczne Thorium Space Thorium Space wnosi do programu najnowszej generacji payload software-defined oparty na cyfrowo sterowanych antenach. Rozwiązanie to pozwala na elastyczne dostosowanie funkcjonalności satelity do potrzeb operatorów, zwiększając efektywność operacyjną i co bardzo ważne obniżając koszty. - Nasza współpraca z SWISSto12 w ramach programu HummingSat to kamień milowy dla polskiego sektora kosmicznego - Informuje Paweł Rymaszewski, prezes zarządu Thorium Space. Opracowanie elastycznego payloadu Ka-band nie tylko podkreśla nasze kompetencje i możliwości technologiczne, ale także otwiera drogę do realizacji polskiego satelity geostacjonarnego, który stanie się kluczowym elementem europejskiego rynku kosmicznego. Partnerstwo dla Europy Projekt HummingSat, wspierany przez ESA, jest symbolem europejskiej innowacyjności i współpracy. Dzięki kompaktowym rozmiarom i niższym kosztom, HummingSat stanowią konkurencyjną alternatywę dla większych satelitów produkowanych przez globalnych gigantów, takich jak Airbus czy Thales. ESA i jej partnerzy, w tym SWISSto12 i Thorium Space, dążą do wzmocnienia europejskiej niezależności technologicznej w sektorze kosmicznym, zapewniając konkurencyjne i efektywne rozwiązania dla klientów z niemalże całego świata. Kierunek - polski satelita na GEO Zwieńczeniem współpracy Thorium Space i SWISSto12 będzie rozwój polskiego satelity telekomunikacyjnego na GEO. Projekt ten, wspierany przez ESA i finansowany częściowo z polskiej składki członkowskiej, wprowadzi Polskę do grona kluczowych graczy w europejskim sektorze kosmicznym. - Nasza współpraca z ESA i SWISSto12 pokazuje, że europejski sektor kosmiczny ma alternatywę wobec tradycyjnych rozwiązań. Dzięki takim projektom, jak program HummingSat, możemy budować innowacyjne technologie w Europie, które spełniają najwyższe standardy i są w pełni dostosowane do współczesnych potrzeb – dodaje Paweł Rymaszewski Thorium Space wzmacnia swoją pozycję jako lidera innowacji technologicznych w sektorze kosmicznym, realizując projekty, które łączą najnowocześniejsze technologie z praktycznymi zastosowaniami na globalnym rynku.  

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

Farmacja

Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

Ochrona środowiska

Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.