Drogie mieszkania i kosztowne pociągi, czyli podwyżka cen energii na co dzień
Po ogłoszeniu podwyżek cen prądu, analitycy prognozowali, że Polacy zapłacą za to nie tylko w postaci comiesięcznych faktur. Wystarczyło kilka tygodni, żeby konsumenci boleśnie odczuli te przewidywania w swoich portfelach i przekonali się, jak wiele sfer ich życia jest uzależnionych od kosztu energii.
- Wpłynęło to, m.in. na rekordowy poziom inflacji oraz wzrost opłat za produkty i usługi. Użytkownicy indywidualni mogą w 2021 roku liczyć na rekompensaty związane z droższą energią w gospodarstwie domowym. Jednak nie uda im się uniknąć dodatkowych wydatków, które bezpośrednio wynikają z coraz większych nakładów na media ponoszonych przez biznes, a przekładają się na codzienność każdego z nas – mówi Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska.
Śmieci jak złoto: droga energia kontra czystość w miastach
Wyższe opłaty uderzyły chociażby w rynek nieruchomości. Coraz więcej osób ma trudności z zakupem własnego lokum i musi odłożyć to marzenie na bliżej nieokreśloną przyszłość. Stawki za metr kwadratowy gwałtownie poszybowały w górę zarówno na rynku wtórnym jak i pierwotnym. W Warszawie to ponad 9 tys. zł, a we Wrocławiu, czy Poznaniu więcej niż 7 tys. zł. Podczas gdy przeciętni nabywcy chwytają się za głowę, deweloperzy przekonują, że to wynik niezależnych od nich uwarunkowań, czyli wyższych pensji oraz właśnie cen energii.
Inną konsekwencją podwyżek prądu są też coraz wyższe rachunki za wywóz śmieci. W niektórych miastach, jak chociażby w Warszawie, wzrosły nawet dwukrotnie. Z większymi problemami zmaga się Chorzów – w lutym firma odpowiedzialna za usuwanie odpadów na zalecenie samorządu, wypowiedziała umowę. Było to zaskakujące posunięcie, zwłaszcza że gmina miała w niej udziały, a tym samym przekonanie, iż ma jakiś wpływ na wysokość faktur. Mimo że spółka za niedotrzymanie warunków kontraktu będzie musiała zapłacić umowną karę, jest na to gotowa, a jej przedstawiciele mieli poinformować, że świadczenie usług na dotychczasowych warunkach jest nieopłacalne. Ich argumenty przytoczył w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Kotala. Relacjonował, że nierentowność ma wynikać, m.in. z podwyżki opłat za korzystanie ze środowiska, które wzrosły z 25 zł w 2017 roku do 270 zł w 2020. - Do tego, zdaniem prezesa Alby, doszły kwestie związane z podniesieniem płacy minimalnej i wzrost cen energii – napisał prezydent. Włodarze muszą teraz wybrać nową firmę, a mieszkańcy przygotować się na znaczącą podwyżkę cen.
Podróż z dodatkowym bagażem: 10 proc. kolejowej podwyżki
W wielu miastach i regionach podrożało także podróżowanie publicznym transportem. Przekonali się już o tym klienci Kolei Mazowieckich, którzy od kilkunastu dni płacą za bilety 10 proc. więcej. – Jest to podyktowane przede wszystkim wzrostem opłat za energię trakcyjną prawie o 65 proc. To jedna z naszych najważniejszych pozycji budżetowych – tłumaczyła rzeczniczka firmy.
Wyższe opłaty za przejazdy wprowadziła też Warszawska Kolej Dojazdowa sp. z o.o., wyjaśniając, że to pierwsze takie posunięcie od wielu lat. - Zmiana cen biletów wynika ze wzrostu kosztów usług WKD, spowodowanego znacznym wzrostem cen energii elektrycznej, kosztów osobowych oraz rodzajowych obejmujących m.in. koszty utrzymania infrastruktury i taboru – poinformowała spółka w komunikacie. Z droższymi biletami w 2020 roku będą musieli też pogodzić się klienci Kolei Małopolskich.
Ekoautobusy wracają do zajezdni: ładowanie za drogie
To nie koniec transportowych perypetii związanych z wyższymi fakturami za energię. Mniej opłacalne, a tym samym mniej popularne mogą stać się już wkrótce ekologiczne środki komunikacji. Wiele miast rozważało wprowadzenie większej liczby elektrycznych autobusów, szczególnie w miejscach borykających się z ogromnym natężeniem smogu, jak np. Kraków. Jednak ładowanie ich jest coraz droższe, a tym samym mniej konkurencyjne cenowo w porównaniu do tradycyjnych pojazdów. To stawia podobne inwestycje pod znakiem zapytania, tym bardziej że już wcześniejsze podniesienie cen prądu dotknęło przewoźników. Krakowskie MPK tylko w 2019 roku wydało na energię aż 12 mln zł, czyli o ponad 4 mln zł więcej niż we wcześniejszych latach.
Inwestowanie w samochody przyjazne przyrodzie przestaje być też korzystne w przypadku prywatnych użytkowników. Chociaż rząd przekonuje, iż elektromobilność jest jednym z jego priorytetów, na początku 2020 roku grupa Lotos zakończyła możliwość darmowego ładowania aut na swoich stacjach, wprowadzając opłatę 24 zł. Takie same plany ma również Orlen – płacić będzie trzeba jeszcze w pierwszym półroczu 2020.
Łamigłówka dla biznesu: jak uciec od podwyżek?
Wyższe ceny energii mogą odczuć także pacjenci placówek medycznych, które i tak musiały wygospodarować w swoich budżetach dodatkową pulę środków z powodu podniesienia stawek za utylizację odpadów. Z analiz wynika, że na samym Pomorzu tylko w obiektach podlegających marszałkowi województwa, faktury za energię wyniosą ponad 17 mln zł - niemal 5 mln zł więcej niż w ubiegłych latach.
- Służba zdrowia, branża transportowa, czy budowlana to tylko kilka z bardzo wielu, które z powodu rosnących kosztów, w tym zmienionych stawek za energię, muszą zweryfikować swoją politykę cenową. Trzeba też pamiętać, że to dopiero początek, a faktury za prąd będą rosły z roku na rok – jest to związane chociażby z polityką klimatyczną. Na przykład stale rosną ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla, które muszą kupować kopalnie bazujące na węglu, dlatego przechodzenie na odnawialne źródła staje się koniecznością – mówi Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska.

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan

BCC: budżet, inwestycje, podatki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Branża materiałów budowlanych ostrzega przed rosnącym importem ze Wschodu. Rząd zapowiada działania w tym kierunku
Polscy przedstawiciele branży materiałów budowlanych są zaniepokojeni skalą importu wyrobów spoza Unii Europejskiej. Postępujące uzależnienie europejskiego rynku od dostaw z krajów o niższych standardach środowiskowych, pracowniczych i jakościowych skutkuje nie tylko osłabieniem jego konkurencyjności, spadkiem krajowej produkcji i redukcją miejsc pracy, ale również ucieczką emisji CO2. Branża apeluje więc o wprowadzenie zmian w zakresie handlu, w tym o wyrównanie stawek celnych na materiały budowlane. Rząd zapowiada podjęcie działań, które będą wspierać krajową branżę.
Ochrona środowiska
Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]

Wystartowały prace przy budowie bazy operacyjno-serwisowej w Ustce. Inwestycja będzie zapleczem dla obsługi morskiej farmy wiatrowej, którą PGE buduje na Bałtyku wraz z duńską firmą Ørsted. Uruchomienie Baltica 2 zaplanowane jest na 2027 rok. Baza ma także potencjał, by obsługiwać kolejne projekty morskie PGE. Będzie mieć znaczenie nie tylko dla rozwoju offshore w Polsce, lecz także dla samego regionu.
Handel
Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.