Osłabienie gospodarcze w Niemczech naraża polską branżę metalową na problemy
- W 2023 roku gospodarka Niemiec skurczyła się nawet o 0,3 proc, a kłopoty gospodarcze nie skończą się w tym roku.
- Dla polskich firm, ściśle kooperujących z partnerami zza zachodniej granicy, to poważne ryzyko zmniejszenia liczby zamówień i wpływów.
- Problemy w dużym stopniu dotyczą branży metalowej, która zaopatruje najważniejsze gałęzie niemieckiej gospodarki, czyli przemysł motoryzacyjny i maszynowy.
- Branża stalowa w Polsce doświadczyła spadku przychodów netto w pierwszej połowie zeszłego roku o 20% dlatego musi szukać finansowania i walczyć o płynność.
- Wprowadzony od 10.2023 mechanizm dostosowywania cen z uwzględnieniem emisji CO2 – CBAM, ma potencjał znaczącego wpływu na rynek stali na dłuższą metę. Eksperci prognozują, że w 2024 roku ceny stali w Polsce będą rosły.
Pogorszenie się sytuacji gospodarczej Niemiec zaczęło się wraz z agresją zbrojną Rosji na Ukrainę. W 2023 roku gospodarka Niemiec skurczyła się nawet o 0,3 proc. Deutsche Bundesbank ostrzegł, że nie można spodziewać się szybkiej poprawy tej sytuacji. Ogromna gospodarka, silnie uzależniona od przemysłu, właśnie notuje czwarty kwartał z rzędu stagnacji lub spadku. Jeśli Niemcy wychodzą z kryzysu, to dzieje się to wolniej niż się spodziewali, a rządowa prognoza wzrostu na ten rok spadła z 1,3 do zaledwie 0,2 proc. Niemiecki rząd zamierza jednak przeczekać recesję, zakładając, że problemy są tymczasowe.
Czy polskiej branży stalowej uda się przeczekać recesję w Niemczech?
Dane GUS pokazują, że w zeszłym roku eksport stali z Polski sięgnął 351 mld euro. Głównym odbiorcą były Niemcy: przychód wyniósł 98,1 mld euro w 2023 r. i wzrósł o 1,7% r/r. Najważniejszymi branżami eksportowymi Niemiec są motoryzacja i sektor maszynowy. Na ich potrzeby pracuje bardzo wiele firm w kraju, a Polska jest dla Niemiec ważniejszym partnerem handlowym niż Włochy czy Francja. Recesja w Niemczech wpłynęła na skalę importu towarów z Polski, który się zmniejszył i a mocno dotknęło to branży stalowej.
Według raportu Rynek stali: przegląd sytuacji (Marzec 2024) w Polsce bieżący popyt na stal wykazał wyraźny spadek w 2023 roku, gdzie produkcja stali surowej zmniejszyła się o ponad 13%, a import produktów stalowych oraz sprzedaż zagraniczna z Polski, również wykazywały obniżki.
- Branża stalowa w Polsce doświadczyła spadku przychodów netto w pierwszej połowie zeszłego roku o 20%, w porównaniu do analogicznego okresu w 2022 roku. Warto również zauważyć, że dynamika przychodów była niższa od dynamiki kosztów operacyjnych, co wpłynęło negatywnie na rentowność przedsiębiorstw. Pomimo umocnienia złotego względem głównych walut od jesieni ubiegłego roku, nadal pozostaje mniej dynamiczna niż przetwórstwo przemysłowe ogółem. Perspektywy dla branży stalowej w Polsce wydają się jednak optymistyczne, zwłaszcza z uwagi na odblokowanie środków unijnych oraz widoczne ożywienie w sektorze mieszkaniowym – mówi Magdalena Martynowska-Brewczak z eFaktor, firmy specjalizującej się w faktoringu dla MŚP.
Polska branża stalowa stabilizuje się, częściowo dzięki utrzymującemu się popytowi w przemyśle motoryzacyjnym, który zanotował wzrost o 21% w pierwszym kwartale 2023 roku. Nadzieją na jej ożywienie w tym roku jest program Bezpieczny Kredyt, który może stanowić pozytywny impuls dla zwiększenia zamówień w budownictwie.
Jak zastąpić bieżące spadki przychodów w branży?
Zanim liczba zamówień wzrośnie wiele firm może odczuwać problemy z płynnością. Chcąc je rozwiązać, będą szukały pomostowego finansowania. Naturalnym i pierwszym pomysłem są banki i ich oferty kredytowe. Niestety te pieniądze są drogie, trudno je dostać, a na analizę wniosku długo się czeka. Są jednak inne rozwiązania np. faktoring. Obecnie z usług firm faktoringowych korzysta 26,3 tys. przedsiębiorstw, szczególnie małych i średnich. Przedsiębiorstwa, również z branży stalowej, coraz częściej korzystają z tej metody finansowania, bo pozwala im przetrwać trudne okresy związane z mniejszą liczbą zamówień, bez zadłużania się i zachowując płynność.
– Trzeba zwrócić uwagę na paradoksalną sytuację: faktoring niekoniecznie jest konkurencją dla kredytu, a wręcz zwiększa szansę podmiotu na jego otrzymanie w przyszłości. Dzieje się tak dlatego, że finansowanie faktoringowe polega na pozyskaniu środków z już wystawionych przez przedsiębiorcę faktur. Zatem są to jego pieniądze, ale dostaje je szybciej. Takie finansowanie nie obciąża bilansu firmy, zatem jego „standing” w oczach banku jest wyższy i łatwiej będzie mu dostać kredyt - mówi Magdalena Martynowska-Brewczak eFaktor.
Od początku 2024 roku zauważalne są podwyżki cen stali, zwłaszcza w styczniu i lutym, sugerujące kontynuację tego trendu. Również wprowadzony od października 2023 roku mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 – CBAM, ma potencjał znaczącego wpływu na rynek stali na dłuższą metę. Eksperci prognozują, że w 2024 roku ceny stali w Polsce będą głównie rosły, choć spodziewają się, że tempo wzrostu będzie wolniejsze niż w poprzednim roku (źródło: Polska Unia Dystrybutorów Stali).

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan

BCC: budżet, inwestycje, podatki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.