Komunikaty PR

Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów

2024-11-28  |  08:00
Biuro prasowe

Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów

Produkcja mebli, baterii elektrycznych, części do maszyn i pojazdów – te podbranże przemysłowe odnotowują obecnie największe spadki eksportu, a bez sprzedaży za granicę trudno o dobre wyniki całego sektora. Najnowsze dane Krajowego Rejestru Długów wskazują, że zadłużenie branży przemysłowej wynosi już 1,19 mld zł, a jednocześnie 370 mln zł to pieniądze zamrożone w niezapłaconych przez ich kontrahentów fakturach. Zdaniem ekspertów Rzetelnej Firmy producenci zbyt często dają swoim klientom kredyt zaufania bez podstaw.

Nieco optymizmu wnosi najnowszy odczyt wskaźnika PMI w polskim przemyśle, który wyprzedza dynamikę zmian produkcji przemysłowej w Polsce. Wartość powyżej 50 pkt oznacza koniunkturę, natomiast poniżej – regres. Jak podał S&P Global, w październiku wyniosła ona 49,2 pkt. To odczyt najwyższy od dwóch i pół roku. Ostatni lepszy wynik zanotowano w kwietniu 2022 r. – 52,4 pkt – wtedy po raz ostatni znajdował się on powyżej granicy 50 pkt, oddzielającej wzrost od spadku w sektorze. Choć nadal przeważają gorsze nastroje, to wzrost wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu jest sygnałem, że krajowy popyt ponownie nabiera rozpędu. Dużym problemem pozostaje jednak obniżony popyt zagraniczny.

Widać to także w ostatnich dostępnych danych GUS. Produkcja przemysłowa we wrześniu br. spadła o 0,3 proc. rok do roku, choć w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 9 proc. Według szacunków GUS wyniki nadal będzie zaniżać kondycja eksporterów, głównie z powodu zapaści w niemieckiej gospodarce, gdzie silniejsza odbudowa koniunktury nastąpi najwcześniej w 2025 r. Dopiero wtedy jest więc szansa na poprawę sytuacji polskich firm przemysłowych, dla których Niemcy są głównym rynkiem zbytu.

 

Bezpodstawny kredyt zaufania

Niełatwą sytuację sektora odzwierciedlają także najnowsze dane Krajowego Rejestru Długów. Zadłużenie firm przemysłowych wynosi obecnie 1,19 mld zł i dotyczy 23,2 tys. przedsiębiorców. Średnie zadłużenie przypadające na jeden podmiot to 51,4 tys. zł. Ale dużym problemem branży są też zatory płatnicze. Producenci muszą odzyskać od niesolidnych klientów niemal 370 mln zł, czyli 1/3 kwoty, którą sami zalegają swoim wierzycielom.

Z badania „Zaufanie w biznesie” przeprowadzonego przez TGM Research na zlecenie Rzetelnej Firmy wynika, że 83 procent przedsiębiorców z branży produkcyjnej wierzy swoim kontrahentom, którym wystawia faktury z odroczonym terminem płatności. Tylko 34 procent producentów opiera zaufanie na twardych danych i sprawdza partnerów biznesowych przed podjęciem współpracy. Zatem co drugi z nich daje kredyt zaufania bez podstaw – mówi Sandra Czerwińska, ekspertka Rzetelnej Firmy.

Największe zaległości mają firmy z podbranży metalowej, ściśle związanej z budownictwem mieszkaniowym, które mierzy się teraz z zastojem, co przekłada się na gorszy przepływ płatności. Ten segment ma do oddania kontrahentom aż 221,1 mln zł. Kolejne na liście zadłużenia są zakłady produkujące artykuły spożywcze – 153,5 mln zł, przedsiębiorstwa zajmujące się naprawą, konserwacją oraz instalowaniem maszyn i urządzeń – 110,6 mln zł, a także podmioty wytwarzające wyroby z drewna, które powinny zapłacić kooperantom niemal 87 mln zł.

Również aktualna analiza wiarygodności płatniczej sektora przemysłowego przeprowadzona przez KRD pokazuje spadek jego kondycji.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy odsetek firm z najwyższą kategorią A wzrósł zaledwie o 1,6 procenta. Natomiast tych z najniższą oceną H zwiększył się o 2,4 procent. Świadczy to o pogorszeniu się kondycji finansowej przedsiębiorstw przemysłowych. Kolejnym etapem może być dla nich zadłużenie i utrata płynności finansowej, a w skrajnych przypadkach złożenie w sądzie wniosku o upadłość. Analiza wiarygodności płatniczej daje precyzyjny obraz kondycji finansowej tej branży, dlatego warto, aby klienci się nią posiłkowali, gdy planują nawiązanie współpracy z firmami przemysłowymi – zauważa Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Obecnie największą bolączką polskich firm przemysłowych jest słaby popyt i rosnące koszty, w tym koszty pracy, które stanowią istotną barierę dla ich działalności. Nie pomaga im także spadek eksportu, ściśle związany z dwoma najpoważniejszymi problemami w europejskiej gospodarce. Pierwszym z nich jest kryzys na rynku mieszkaniowym, który ogranicza zapotrzebowanie na dobra trwałe, takie jak meble i sprzęt AGD. Drugi to słabnąca pozycja europejskiego sektora motoryzacyjnego, który, tracąc przewagę konkurencyjną na rzecz Chin, zmaga się jednocześnie z presją spełnienia wymogów polityki klimatycznej. Krajowa Izba Gospodarcza ocenia, że eksport w 2024 r. może zmniejszyć się do 333,2 mld euro tj. o 0,7 proc. wobec ub.r.

 

Małe firmy na końcu listy płac

Jednak sektor przemysłowy to nie tylko duże zakłady, ale cała rzesza małych firm, które są ich podwykonawcami. Niemal połowa zadłużenia, bo 507 mln zł, obarcza właśnie jednoosobowe działalności gospodarcze.

– Problemy sektora przemysłowego pogłębia to, że niesolidni klienci zalegają mu z zapłatą za wyprodukowane towary. To prawie 370 milionów złotych, czyli aż jedna trzecia kwoty, którą przedsiębiorstwa produkcyjne same mają do oddania. Patrząc od strony praktycznej, są to pieniądze zamrożone u kontrahentów. Obecna sytuacja w sektorze przemysłowym stanowi wyzwanie nie tylko dla dużych zakładów, lecz także dla tysięcy mniejszych firm, które jako podwykonawcy są ważnymi ogniwami w łańcuchu dostaw, a realnie znajdują się na końcu „listy płac”. Wiele firm nie reguluje zobowiązań ze względu na ograniczony popyt krajowy oraz kurczący się eksport, szczególnie do Niemiec, które pozostają największym rynkiem zbytu dla polskiego przemysłu. Właśnie dlatego małe firmy powinny zadbać o swoje bezpieczeństwo finansowe. Zasada ograniczonego zaufania w postaci krótszych terminów płatności oraz wdrożenie monitoringu należności, umożliwiającego zapanowanie nad terminowością wpłat od kontrahentów, to działania, które ochronią interesy najmniejszych podmiotów – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

 

Czekanie na zapłatę

Analizując zadłużenie przez pryzmat mapy Polski, największe problemy z regulowaniem swoich zobowiązań mają firmy z Mazowsza - 221,5 mln zł. Nieco mniej, bo 173,8 mln zł muszą oddać wierzycielom przedsiębiorstwa ze Śląska, a 121,8 mln zł są winne podmioty z Wielkopolski.

Rekordowy dług w wysokości 13,6 mln zł należy do firmy produkcyjnej z województwa śląskiego, której wierzycielem jest dostawca energii.

Na zapłatę od producentów czekają przede wszystkim fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli, głównie od banków. Powinny one otrzymać 348,6 mln zł. W kolejce po pieniądze czeka także sektor finansowy: banki, firmy leasingowe, faktoringowe, ubezpieczeniowe, wobec których przedsiębiorstwa produkcyjne zalegają na 352,9 mln zł. Prawie 135 mln zł wynoszą nieopłacone faktury za energię. O zwrot 108,9 mln zł upominają się też firmy hand

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie Biuro prasowe
2025-03-27 | 10:00

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Godzenie rozwoju zawodowego z życiem rodzinnym, argumentowanie swojej wartości oraz dowodzenie słuszności swoich pomysłów – to zaledwie kilka wyzwań, na jakie
Gospodarka Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan
2025-03-24 | 15:50

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan

Prawie 300 postulatów deregulacyjnych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, a dotyczących m.in podatków, zatrudnienia, cyfryzacji czy energetyki
Gospodarka BCC: budżet, inwestycje, podatki
2024-12-30 | 08:00

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Polska gospodarka w ostatnich latach rozwija się w sposób dynamiczny, jednak nie bez wyzwań. Tempo wzrostu, chociaż nieco słabsze od oczekiwań z początku roku 2024 było solidne, a w

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.