Inflacja. Test lojalności konsumentów
Symetria PR
Kozia 26a
30-733 Kraków
kontakt|symetriapr.com| |kontakt|symetriapr.com
506 436 176
www.facebook.com/symetriapr
Od kilku lat stale jesteśmy w jakimś kryzysie. Zaawansowane i dobrze skrojone programy lojalnościowe były ratunkiem dla wielu marek podczas pandemii. Wspierały sprzedaż, kiedy wielu z nas przeniosło się z zakupami do sieci. Ustabilizowanie sytuacji epidemicznej nie zakończyło kłopotów. Wraz z osłabieniem gospodarki pojawił się nowy wróg – inflacja. Rosnące obawy o przyszłość sprawiają, że zaciskamy pasa i liczymy każdy grosz. Czy udział w programie lojalnościowym pomoże zaoszczędzić pieniądze?
Pandemia COVID-19 zmieniła sposób myślenia o lojalności i utrzymaniu klientów. Firmy, sklepy, sieci handlowe zauważyły znaczący wzrost użytkowników ich programów lojalnościowych oraz większe zainteresowanie wykorzystaniem dostępnych w nich benefitów. Niektórzy sprzedawcy zrozumieli też, że klienci wymagają dziś zupełnie innej obsługi niż dawniej. Jakiej? Opartej na preferencyjnych i zapadających w pamięć doświadczeniach konsumenckich, unikalnych atrybutach i ekskluzywności.
- Nie warto inwestować w program, który nie da firmie korzyści biznesowych – mówi Tomasz Wawrzynów, dyrektor generalny w Spartavity. – Nieefektywne będą rozwiązania, które tworzą kampanie promocyjne bez analizy konsumentów, ich potrzeb, aktualnego statusu czy np. informacji o miejscu pobytu czy zamieszkania. Taki ślepy strzał jest nie tylko nieskuteczny, ale również bardzo denerwujący dla klienta.
Test lojalności
Choć do tej pory nie brakowało klientów, którzy do uczestnictwa w programach lojalnościowych podchodzili nieufnie, dziś sytuacja zaczyna się zmieniać. Osłabienie gospodarki i szalejąca inflacja sprawiają, że coraz więcej konsumentów zaczyna bacznie przyglądać się rachunkom i analizować wszystkie wydatki.
- To niesamowita szansa dla marek, które mogą zdobyć nowych fanów i zadbać o wierność tych już istniejących. Jest jednak jeden warunek. Muszą zaproponować klientom programy, które nie traktują ich jak towar, ale doceniają ich indywidualizm i oczekiwania. W przeciwnym razie rozwiązania lojalnościowe nie tylko nie przyniosą zysków, ale staną się obciążeniem dla budżetu i wpłyną negatywnie na wizerunek firmy – dodaje Wawrzynów.
Jakie więc powinny być systemy lojalnościowe, żeby użytkownicy chcieli z nich korzystać i żeby dawały im możliwość realnego oszczędzania i wyciągania z zakupów jak największych korzyści?
Zniżka na masło i ser
Konsumenci chcą i lubią otrzymywać różne nagrody w ramach programów lojalnościowych. Najbardziej jednak cieszą ich te finansowe, czyli np. natychmiastowe zniżki za zebrane punkty. Oczywiście, żeby miało to sens, organizator musi skutecznie informować użytkowników programu o tym, na co i kiedy mogą wykorzystać zebrane punkty. Ważne, żeby nie były to produkty dalszej potrzeby, a takie, których każdy z nas używa na co dzień i których cena wzrosła przez inflację. Wtedy jesteśmy w stanie skłonić ludzi do rejestracji i używania naszego programu częściej. Przytłoczeni rosnącymi cenami konsumenci będą się teraz skupiać na tych programach partnerskich, które pozwolą im oszczędzać na zakupach stanowiących największą część codziennych wydatków. Te bowiem zabierają nam najwięcej pieniędzy i przysparzają najwięcej obaw.
Kto się nie rozwija ten… się zwija
Około 96% millenialsów uważa, że firmy powinny opracować nowe sposoby nagradzania lojalnych klientów, wynika z najnowszego badania KPMG. Inne badanie KPMG ujawnia z kolei, że 75% konsumentów nawet zmieniłoby firmę na konkurencyjną, aby skorzystać z lepszych nagród lojalnościowych.
Te procenty to dowód na to, że firmy nie mogą traktować tematu lojalności pobieżnie. W czasach szalejącej inflacji wygrają ci, którzy postawią na dostarczanie unikalnych, ekskluzywnych ofert, będą działać zarówno offline, jak i online, połączą ze sobą różne promocje i zadbają o klientów na różnych polach.
- Zapewnianie klientom dodatkowej wartości za ich pieniądze jest kluczem do zwiększenia ich lojalności i złagodzenia obaw związanych z inflacją – mówi Aleksander Kubicki, dyrektor marketingu w Spartavity. – Konkurencja na rynku oczywiście jest ogromna. System, na którym w Spartavity budujemy programy dla naszych klientów, maksymalnie zwiększa ich atrakcyjność dla uczestników. Dlaczego? Kluczem jest zestaw wskaźników, które w jasny sposób – w oparciu o zgromadzone dane osobowe i transakcyjne – pomagają w segmentacji klientów i dotarciu do nich z dokładnie spersonalizowaną ofertą.
Jak wykorzystać biznesowo dane osobowe i transakcyjne? Wiedzą to doświadczeni dostawcy oprogramowania (czyli tacy, którzy mają za sobą przynajmniej kilkanaście dużych projektów). Warto skorzystać z ich pomocy, by skutecznie zadbać o relacje z klientem – odpowiednio się z nim komunikować i tym samym zwiększać jego koszyk zakupowy o nawet 30%.
Planując działania lojalnościowe, pamiętajmy, że klienci są po naszej stronie. Ludzie lubią brać udział w programach partnerskich – zbierać punkty, kupony, zamieniać je na zniżki, dostawać coś „za darmo” po osiągnięciu pewnego pułapu. Nie niszczmy więc ich zaufania i dobrego nastawienia, wprowadzając programy, które nie są dla nich opłacalne.

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek propozycję ceł na import z USA o wartości 72 mld euro, co ma być odpowiedzią na nałożenie 30-proc. stawek na import z UE zapowiedziane przez Amerykanów w poprzednim tygodniu. Przedstawiciele KE wciąż widzą jednak potencjał kontynuowania negocjacji. Zdaniem europosła Michała Koboski brak porozumienia lub uzgodnienie stawek wyższych niż 10-proc. nie tylko zaszkodzi obydwu stronom, ale i osłabi ich pozycję na arenie międzynarodowej.
Handel
Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.
Prawo
Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.