Komunikaty PR

Jak koronawirus zmienił logistykę?

2020-05-21  |  12:00
Biuro prasowe
Do pobrania wywiad ( 0.03 MB )

Koronawirus w ciągu kilku chwil całkowicie zmienił sposób funkcjonowania wielu branż. Jak wyglądało to w przypadku logistyki świeżych produktów spożywczych?

Piotr Pietrzykowski, prezes Green Factory Logistics: Podobnie jak dla innych firm, ta sytuacja wymagała od nas całkowitego przeorganizowania naszej pracy. Nie mieliśmy na to wiele czasu, decyzje musieliśmy podejmować praktycznie natychmiast, ponieważ logistyka nigdy się nie zatrzymuje. Działamy 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę, tak aby każdego dnia konsumenci znajdowali na półkach swoje ulubione produkty, których nie da się dostarczyć na zapas chociażby dlatego, że mają krótki termin przydatności. Nasza dyspozycyjność okazała się ważna zwłaszcza w dobie epidemii, bo od tego zależało bezpieczeństwo żywnościowe wielu Polaków. Dlatego wszystkie regulacje wprowadzaliśmy praktycznie od ręki. Najważniejszą kwestią na początku było oczywiście zapewnienie bezpieczeństwa naszym pracownikom, którzy musieli być na miejscu, aby ciągłość dostaw nie została zakłócona. Wzmocniliśmy standardy higieniczne, m.in. zapewniliśmy zespołom maseczki, przyłbice, rękawiczki, wprowadziliśmy dezynfekcję przy wejściu oraz wyjściu z magazynów, zarządziliśmy półgodzinne przerwy między zmianami. Wprowadziliśmy ozonowanie pomieszczeń, zwiększyliśmy częstotliwość mycia naczep chłodniczych, zabroniliśmy wstępu do magazynów osobom, które nie są bezpośrednio związane z tym miejscem pracy. Zadbaliśmy o to, aby przewozy wymagały jak najmniejszej liczby załadunków i rozładunków towaru oraz jeszcze bardziej rygorystycznie kontrolowaliśmy temperaturę na każdym etapie dostawy. Można śmiało powiedzieć, że pracownicy logistyki okazali się ukrytymi bohaterami, którzy ani na chwilę nie zaniechali swoich obowiązków, mających wpływ na komfort całego społeczeństwa i udowodnili, że na nich zawsze można liczyć.

 

Co okazało się najważniejsze, żeby dostosować się do nowych wymogów rynku?

Niewątpliwie była to elastyczność. To cecha, która pozwoliła przetrwać wielu firmom. Ci, którzy szybko dopasowali się do nowej rzeczywistości i nie zostali objęci odgórnymi zakazami funkcjonowania, mieli większą szasnę, aby zminimalizować straty. Procesy logistyczne zazwyczaj planujemy w oparciu o historyczne dane. Wiemy na przykład, na jakie produkty zwiększa się zapotrzebowanie w okresie Wielkanocy, majówki, czy gdy na dworze robi się coraz cieplej. Koronawirus sprawił, że wszystkie te doświadczenia straciły na znaczeniu. Nie mieliśmy do czego się odnieść, bo ludzkość od dawna nie była poddana podobnej próbie. To wszystko sprawiło, że koszyk zakupowy zmienił się z dnia na dzień. Ludzie częściej kupowali na przykład mięso, ponieważ wielu Polaków zostało odesłanych na home office, restauracje zostały zamknięte i nawet osoby, które wcześniej tego nie robiły, zaczęły gotować w domu. Limity wprowadzone do sieci spożywczych sprawiły, iż chodziliśmy do sklepów rzadziej, ale wychodziliśmy z pełnymi siatkami, żeby codziennie nie stać w kolejkach. I do tych nowych konsumenckich zachowań musieliśmy się dostosować. Tym samym czasem mieliśmy ogromne piki w dostawach, a czasem musieliśmy rozkładać je w czasie.

 

To chyba oznaczało każdego dnia planowanie pracy zupełnie od nowa?

Przede wszystkim sytuacja wymagała rozmowy z każdym naszym biznesowym partnerem i opracowywania naprawdę indywidualnych rozwiązań. Także nasi klienci analizowali, jak dopasować dystrybucję swoich towarów do nowych trendów. Warto podkreślić, że nasza otwartość na zmiany była ważna, ponieważ przekładała się bezpośrednio nie tylko na nasze ekonomiczne bezpieczeństwo, ale też na zysk polskich producentów żywności. Ułatwialiśmy im zachowanie ciągłości sprzedaży i dotarcie do odbiorców w sposób najbardziej optymalny dla odbiorcy końcowego, który decyduje czy dany towar znajdzie się w jego koszyku.

 

Epidemia sprawiła, że wiele firm musiało odłożyć w czasie swoje plany inwestycyjne. Jak to wygląda w przypadku branży logistycznej?

Wprost przeciwnie. Dostaliśmy kolejny dowód na to, że tylko rozwój pozwoli nam przygotować się na to, co nieprzewidywalne, a coraz częstsze w naszej rzeczywistości. Należy pamiętać, że na nasze otoczenie wpływ mają chociażby zmiany klimatyczne i to one będą kształtować przyszłość, w której będziemy musieli się odnaleźć. Dlatego planujemy rozbudowywać naszą siatkę dystrybucji oraz specjalistyczną flotę. Budujemy także nowy magazyn do obsługi procesów stokowych w Błoniach koło Warszawy. Ma zostać oddany do użytku jeszcze w czerwcu. To pozwoli nam zapewnić jeszcze większe bezpieczeństwo i sprawność realizowanych przez nas usług.

 

Proponuje pan firmom, aby włączyły się do zainicjowanej przez pana akcji „Świat na zakręcie: solidarni w biznesie”. Jej głównym przesłaniem jest promowanie patriotyzmu ekonomicznego. Czy pana zdaniem jest to metoda na wyjście z recesji?

Otwarta gospodarka oraz swobodny przepływ towarów i usług jest niewątpliwie ogromną wartością naszych czasów. Jednak koronawirus boleśnie doświadczył pod względem ekonomicznym niemal wszystkie kraje. Bardzo szybko załamał też globalny łańcuch dostaw: przewożenie produktów z różnych zakątków okazało się utrudnione, podobnie jak proces kontroli. Konsumenci szybko zaczęli oceniać to, co lokalne jako pewniejsze, lepiej sprawdzone. Badania pokazują, że za sprawą COVID-19 na wartości znacznie zyskały takie wartości jak jedność i współpraca.

W tej sytuacji wiele rządów zdecydowało się na promowanie rodzimych podmiotów, np. Francja, czy Japonia. Trudno się dziwić, bo w tych okolicznościach to jak najbardziej zrozumiałe i sensowne działanie. Także w Polsce warto wspierać rodzimych partnerów. Koronawirus to trudne wyzwanie nie tylko dla firm, ale dla wszystkich Polaków, dlatego musimy grać do jednej bramki. Chcemy wspierać polski łańcuch dostaw, bo chcemy ratować polskie miejsca pracy. Myślimy globalnie – o wielkich celach i optymalnych korzyściach, ale działamy lokalnie, bo zatrudniamy tutejszych ludzi, tu płacimy podatki.

 

Jak ta współpraca między firmami miałaby wyglądać na co dzień?

Chcemy zachęcić do szerokiej dyskusji na ten temat. Na pewno bardzo ważne jest zapewnienie partnerom bezpieczeństwa: zagwarantowanie im, że nie zostawimy ich z dnia na dzień w trudnej sytuacji tylko razem będziemy pracować nad jej sensownym rozwiązaniem. COVID-19 pokazał, że problem jednego podmiotu pociąga za sobą problemy innych. Inna istotna kwestia to uczciwe warunki płacowe oraz optymalizacja kosztów – tak aby marże pozwalały na godny zysk obu stronom. Dopasowywanie się do realnych potrzeb partnerów i wyznaczanie wspólnych społecznych celów, które można zrealizować w danym obszarze, łącząc siły, to kolejne propozycje. Mam nadzieję, że uda nam się wypracować zasady, które będą stawiać właśnie na wspomniane już współdziałanie.

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Handel Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę Biuro prasowe
2025-07-14 | 00:15

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę

Czy Europa konsekwentnie broni zdrowia swoich obywateli i wspiera zrównoważone rolnictwo? A może stosuje podwójne standardy, dopuszczając import żywności produkowanej przy
Handel Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl
2025-07-08 | 10:30

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

Coroczne wydarzenie zakupowe Prime Day w sklepie Amazon.pl potrwa do 11 lipca na stronie amazon.pl/primeday. W tym roku po raz pierwszy w Polsce Prime Day to aż cztery dni
Handel Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty
2025-06-30 | 15:00

Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty

Polskie nastolatki piją zdecydowanie mniej alkoholu niż w latach ubiegłych. Sprzyja temu zmniejszona dostępność napojów alkoholowych dla osób niepełnoletnich, co

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych

W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.

Transport

Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.

Prawo

70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.