Komunikaty PR

Markety budowlane coraz częściej na celowniku złodziei

2021-12-08  |  11:09
Biuro prasowe

Z danych opublikowanych przez Komendę Główną Policji[1]  wynika, że liczba kradzieży sklepowych tylko za trzy kwartały roku 2021 jest wyższa aż o 21% w stosunku do roku ubiegłego. To kolejny rok z rzędu, kiedy tego typu przestępstw przybywa. Policja podała, że w roku 2020 odsetek kradzieży w sklepach wzrósł o 30% w porównaniu z rokiem 2019. Markety ogólnobudowlane nie pozostają na tym polu wyjątkiem. Z jednej strony złodzieje czują się pewniej przez obowiązek noszenia maseczek, a z drugiej strony pracownicy ochrony często zaangażowani są do działań związanych z obowiązkiem przestrzegania obostrzeń sanitarnych przez klientów. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że ceny materiałów budowlanych oraz urządzeń elektrotechnicznych nieustająco rosną, a w wielkopowierzchniowych marketach budowlanych złodziejom łatwiej jest np. zamienić opakowanie na te od tańszego produktu. Nadchodzący sezon świąteczny i zamiłowanie Polaków do remontów i majsterkowania sprawi, że w marketach budowlanych przybędzie klientów. Jednak wraz z uczciwymi klientami do sklepów wybiorą się także złodzieje licząc na łatwiejsze kradzieże w przedświątecznym szczycie.

 

Raport opracowany przez Crime&tech, spółkę spin-off Università Cattolico del Sacro Cuore – Transcrime, przy wsparciu firmy Checkpoint Systems[2]  pokazuje, że z marketów budowlanych najczęściej kradzione są elektronarzędzia. Kolejne miejsca zajmują narzędzia hydrauliczne, kleje i taśmy, śrubokręty i wiertła oraz żarówki i baterie. Pierwsze miejsce nie dziwi, ponieważ to właśnie elektronarzędzia najłatwiej złodziejom później sprzedać, a ich wartość jest zazwyczaj wysoka. Profesjonalna wiertarko-wkrętarka akumulatorowa może kosztować nawet ponad 1000 zł, co złodziejom zapewnia duży zysk, jednakże dla sklepów oznacza duże straty.

 

- Jedną z popularniejszych metod kradzieży w sklepach budowlanych jest podmiana opakowań. Przykładowo wiertarkę o wartości 1500 zł przekłada się do opakowania po wiertarce o wartości zaledwie kilkudziesięciu złotych. W ten sposób złodziej przechodzi przez linię kas, na której dezaktywowane są zabezpieczenia, płacąc jedynie ułamek realnej wartości towaru. Warto zatem być przygotowanym na taki scenariusz i zastosować zabezpieczenia, które wywołują alarm przy próbie manipulowania przy nich np. Alpha High Theft. Nie da się wówczas w sposób niezauważony zdjąć takiego zabezpieczenia z opakowania lub produktu i przełożyć go do pudełka po najtańszym produkcie. To istotne, ponieważ nie ma raczej szans, aby kasjerzy – szczególnie w świątecznym szczycie - mieli czas i możliwości otwierania każdego opakowania i sprawdzania jego zawartości. Jeszcze łatwiejsze zadanie mają złodzieje, którzy wybierają samoobsługowe kasy. Warto podkreślić, że gama dostępnych rozwiązań jest tak szeroka, że możliwe jest zabezpieczenie praktycznie dowolnego asortymentu – komentuje Ewa Pytkowska, szefowa polskiego oddziału firmy Checkpoint Systems, dostawcy rozwiązań z zakresu zabezpieczeń przeciwkradzieżowych.

 

Jesienno-zimowa aura również sprzyja złodziejom. Obszerne zimowe kurtki ułatwiają wynoszenie mniejszych przedmiotów ze sklepów. Opakowanie drogich wierteł czy specjalistyczne narzędzie dość łatwo ukryć w rękawie, kapturze lub wewnętrznej kieszeni. Jednak i tutaj sprzedawcy mają możliwość skutecznego zabezpieczenia się przed nieuczciwymi konsumentami i ograniczenie strat powstałych w wyniku kradzieży. Szeroka gama rozwiązań EAS współpracuje zarówno z zabezpieczeniami nakładanymi fabrycznie na towary przez producenta, jak i umożliwia sklepom samodzielne zabezpieczenie niemal dowolnego asortymentu.

 

- O ile kradzież elektronarzędzi to zawsze jednostkowo duża strata dla każdego sprzedawcy detalicznego, tak kradzieże mniejszych przedmiotów o niższej wartości są równie dolegliwe. Pracownikom łatwiej zauważyć złodzieja próbującego ukraść sporą walizkę z młotem udarowym niż kogoś, kto próbuje wynieść zestaw wierteł. Sumaryczna wartość kradzieży drobnych przedmiotów może zatem dorównywać stratom, które powstają przy kradzieży „dużych” i wartościowych przedmiotów. Dodatkowo złodzieje doskonale znają różnicę pomiędzy przestępstwem i wykroczeniem, więc celowo kradną przedmioty do określonej wartości, aby w razie wpadki konsekwencje prawne były jak najmniejsze. Dlatego właśnie niezmiernie ważne jest, aby przy projektowaniu swojego systemu antykradzieżowego włączyć do niego szeroki asortyment zabezpieczanych produktów – dodaje Ewa Pytkowska.

 

Warto podkreślić, że widoczne na produktach akcesoria antykradzieżowe wytwarzają efekt aureoli. Klienci widząc zabezpieczenia mają przeświadczenie, że inne produkty są również chronione przed kradzieżą, tylko w sposób dla nich niewidoczny. W naturalny sposób przyczynia się to do zmniejszenia prób kradzieży także drobnych rzeczy, których zabezpieczanie dodatkowymi systemami byłoby nieuzasadnione ekonomicznie. To w sklepach ogólnobudowlanych ma ogromne znacznie – spora część asortymentu to bowiem drobne przedmioty jak kołki, śruby czy pędzle.

 

Policyjne statystyki są alarmujące. Wiele sklepów ogólnobudowlanych już poniosło dotkliwe straty związane z ograniczeniami pandemicznymi jak np. dostęp do nich tylko dla klientów firmowych. Stale rosnąca, i to o wartości dwucyfrowe, liczba kradzieży to poważne zagrożenie dla sprzedawców detalicznych i ich zysków. Nie jest możliwe, aby postawić pracownika pilnującego każdej alejki i każdego regału. Podobnie sam monitoring wizyjny to dziś stanowczo niewystarczające rozwiązanie. Konieczne jest wdrożenie kompleksowych rozwiązań bazujących na nowoczesnych technologiach. Tylko w ten sposób możemy wyraźnie zmniejszyć poziom strat. Co ważne, jednorazowa inwestycja zapewnia bezpieczeństwo na długie lata. Galopująca inflacja i rosnące ceny mogą sprawić, że w niedalekiej przyszłości liczba kradzieży wzrośnie jeszcze bardziej, dlatego nie warto zwlekać z instalacją nowoczesnych systemów przeciwkradzieżowych.

 


[1] http://statystka.policja.pl

[2] https://checkpointsystems.com/pl/reports/retail-security-in-europe/

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Handel Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę Biuro prasowe
2025-07-14 | 00:15

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę

Czy Europa konsekwentnie broni zdrowia swoich obywateli i wspiera zrównoważone rolnictwo? A może stosuje podwójne standardy, dopuszczając import żywności produkowanej przy
Handel Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl
2025-07-08 | 10:30

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

Coroczne wydarzenie zakupowe Prime Day w sklepie Amazon.pl potrwa do 11 lipca na stronie amazon.pl/primeday. W tym roku po raz pierwszy w Polsce Prime Day to aż cztery dni
Handel Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty
2025-06-30 | 15:00

Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty

Polskie nastolatki piją zdecydowanie mniej alkoholu niż w latach ubiegłych. Sprzyja temu zmniejszona dostępność napojów alkoholowych dla osób niepełnoletnich, co

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Firma

Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.