Prawie połowa pracowników branży handlowej chciałaby pracować poza handlem
Pracownicy branży handlowej, a zwłaszcza kasjerzy i sprzedawcy, przez lata byli jedną z najmniej docenianych grup zawodowych. Przy dużym bezrobociu nawet firmy borykające się z poważnymi kryzysami wizerunkowymi nie narzekały na brak rąk do pracy. Te czasy jednak minęły i nawet trwająca pandemia, która pozbawiła pracy wiele osób, nie poprawiła znacząco sytuacji wielu pracodawców.
MJCC przeprowadziło badanie osób zatrudnionych w branży: kasjerów sprzedawców, doradców klienta, kierowników i innych, aby poznać m.in. ich motywację do pracy, czynniki decydujące o wyborze pracodawcy czy plany na przyszłość. Wyniki opublikowano w raporcie „Praca i pracodawcy w branży handlowej”.
Pilna potrzeba pracy najczęstszą motywacją do podjęcia pracy w handlu
Jak pokazują badania, większość respondentów (51%) rozpoczęła pracę w branży handlowej z przyczyn ekonomicznych, ponieważ pilnie potrzebowała jakiegokolwiek zatrudnienia. W tej grupie dominowały osoby do 25. roku życia – był to główny powód zatrudnienia dla aż 63% z nich. Co ciekawe, aż 40% z badanych wskazywało na kontakt z ludźmi jako ważny powód podjęcia pracy w branży handlowej, a trzecim w kolejności czynnikiem okazała się dogodna lokalizacja (26%).
Prawie połowa badanych nie chce w przyszłości pracować w handlu
Wyniki badań nie są optymistyczne dla pracodawców, zwłaszcza jeśli chodzi o utrzymanie pracowników. Aż 48% zatrudnionych w handlu planuje swoją dalszą drogę zawodową w innej branży. Z kolei ci, którzy chcą w niej pozostać, przy kolejnym wyborze pracodawcy zwracają uwagę na: wysokość wynagrodzenia (66%), rodzaj umowy (57%) i lokalizację miejsca pracy. Raport MJCC wskazuje też liczne różnice między kobietami i mężczyznami, jeśli chodzi o podejście i oczekiwania w stosunku do pracy. Np. motywacja finansowa, która jest istotna dla 89% mężczyzn, została wskazana przez 63% kobiet.
– Uzyskane wyniki bardzo jasno pokazują skalę wyzwania, przed którym stoją pracodawcy w branży handlowej. Kandydaci trafiający do handlu przypadkowo, niewykształcony etos pracy handlowca, brak motywacji do rozwoju w sektorze – połączenie tych czynników sprawia, że zadanie działów HR jest naprawdę karkołomne. Przyciągnięcie odpowiednich ludzi, zaangażowanie ich i zapewnienie potencjału rozwojowego wymaga kompleksowej i długotrwałej pracy wewnątrz i na zewnątrz organizacji – mówi Adrian Juchimiuk, Employer Branding Director i Partner w MJCC.
Najczęściej wybierane – sieci spożywcze, najmniej atrakcyjne – sklepy specjalistyczne
Nie bez znaczenia dla respondentów pozostaje też profil sklepu. Ci, którzy chcą nadal pracować w handlu, najchętniej wskazywali na sklepy spożywcze (24%), odzieżowo-obuwnicze (23%) oraz sklepy z kosmetykami i chemią gospodarczą (20%). Najmniej popularnością cieszyły się sklepy, w których wg badanych konieczna jest wiedza specjalistyczna, np. z artykułami zoologicznymi lub budowlanymi i ogrodniczymi.
– Te obszary najrzadziej wybierają nawet ci respondenci, którzy chcą na dłużej związać się z branżą handlową. To wyniki zbieżne z tym, co widzimy w licznych badaniach jakościowych, które prowadzimy dla naszych klientów. Badani preferują w nich takie segmenty jak spożywka, odzież czy kosmetyki – i trudno nie zauważyć, że ma to związek z dwoma czynnikami: aktywnością pracodawców na rynku pracy i strukturą zatrudnienia. Z jednej strony liczne kampanie rekrutacyjne i wizerunkowe sieci spożywczych, intensywna komunikacja skupiona na benefitach, poprawiają wizerunek sieci z tego sektora handlu. Na korzyść sklepów odzieżowych czy drogerii działa z kolei fakt, że większość pracowników branży to kobiety – bliski im produkt i czysta praca z mniejszym obciążeniem powodują, że czują się bardziej komfortowo w sprzedaży i doradztwie w tych segmentach – komentuje Anna Mikulska, Employer Branding Director i Partner w MJCC.
Raport oraz dodatkowe informacje znajdują się na stronie: mjcc.pl/blog/praca-i-pracodawcy-w-branzy-handlowej
Metodologia badania:
Badanie prowadzone było w formie ankiety internetowej (CAWI). Wzięło w nim udział 502 respondentów. Szczegółowe informacje nt. respondentów znajdują się w raporcie podsumowującym badanie.
MJCC: Agencja specjalizująca się w strategicznym employer brandingu. Usługi firmy obejmują m.in. badania marki pracodawcy i preferencji kandydatów, tworzenie strategii employer branding, a także prowadzenie działań komunikacyjnych wewnątrz organizacji i na rynku pracy.

AI w Sprzedaży B2B: Jak Automatyzacja i Dane Zmienią Przyszłość sprzedaży b2b

Nie znosisz przepłacać? Na ERLI znajdziesz tylko najlepsze ceny!

Komentarz rynkowy DPD Polska: Nowoczesna logistyka dla e-commerce – jak fulfillment zmienia reguły gry
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.