Rosnące ceny w sklepach sprzyjają kradzieżom: już nie tylko alkohole i kosmetyki
Nie tylko drogie i wykwintne trunki alkoholowe stanowią atrakcyjny cel dla złodziei, jeśli mowa o najczęściej kradzionych produktach spożywczych. Okazuje się, że nie mniejszym zainteresowaniem cieszą się produkty z kategorii premium food, z naciskiem na łososia.
A to głównie dlatego, że jest jednym z najdroższych produktów rybnych, którego ceny będą wzrastać w najbliższym czasie. Zdaniem analityków z holenderskiego banku Rabobank, w tym roku powrócą one do najwyższych jak dotąd notowanych poziomów z 2016r[1]. Może to oznaczać, że nieuczciwi konsumenci jeszcze w większym stopniu zainteresują się wyrobami z łososia, na co zwrócić uwagę powinni szczególnie sprzedawcy detaliczni.
– Choć napotkać można na przypadki zorganizowanych kradzieży łososia, sięgających milionów złotych strat, to jednak z największą skalą kradzieży produktów spożywczych premium mamy do czynienia już bezpośrednio w sklepach, do których one trafiają. Warto więc mieć świadomość tego, iż dostępne dziś rozwiązania technologiczne, takie jak etykiety przeciwkradzieżowe w technologii RF do kontaktu z żywnością, a także etykiety z zakodowanymi informacjami o pochodzeniu produktu, czy dacie przydatności, pozwalają śledzić i zapobiegać nadużyciom już od chwili produkcji – tłumaczy Katarzyna Chapman, Source Tagging Business Development Manager z Checkpoint Systems.
Sprzedawcy z „ręką na pulsie”
Popularność produktów z łososia systematycznie wzrasta, co odzwierciedla powiększająca się skalą sprzedaży tego typu wyrobów. Jak informuje serwis www.salmonbusiness.com tylko w ciągu trzech pierwszych tygodni stycznia 2021 do Polski zaimportowano 10 880 ton łososia od norweskich eksporterów – w analogicznym okresie poprzedniego roku było to 4713 ton, co oznacza wzrost rok do roku o 130%. Wiele wskazuje na to, iż pierwsze szacunki dotyczące niedawno rozpoczętego roku wyrażone będą w jeszcze większych liczbach. Ogółem, portal przekonuje, iż Polska jest największym nabywcą świeżego łososia hodowlanego z Norwegii.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, iż łosoś jest istotnym produktem w handlu detalicznym. Dokładamy wszelkich starań, aby dostosować nasze działania do wymagań rynku poprzez staranne procesy produkcyjne, znakowanie i pakowanie naszych produktów. Poza utrzymaniem wysokiej jakości naszych produktów, przywiązujemy więc także dużą wagę do ich bezpieczeństwa i pełnej kontroli łańcucha dostaw, co ma szczególne znaczenie w przypadku współpracy z największymi sieciami handlowymi w Europie. Wychodząc naprzeciw potrzebom sieci handlowych, jako producent łososia klasy premium, umożliwiamy proces aplikacji etykiet przeciwkradzieżowych RF do kontaktu z żywnością firmy Checkpoint Systems, już na etapie produkcji – dodaje Łukasz Dragunowicz, Dyrektor Sprzedaży w Milarex.
Polska w łososiowym TOP-ie
Należy także zwrócić uwagę, że Polska jest jednym z czołowych producentów jak i eksporterów łososia. W publikacji Komisji Europejskiej pt. The EU Fish Market – 2020 Edition[2], zostaliśmy sklasyfikowani pośród największych eksporterów wyrobów z łososia na terenie UE, wraz z Wielką Brytanią, Danią, Holandią, Niemcami i Francją. Co ciekawe jesteśmy głównym i bezkonkurencyjnym dostawcą wyrobów z łososia dla Wietnamu. Tylko do krajów Wspólnoty Europejskiej eksportujemy łososia o wartości blisko 2,2 miliardów euro[3] – to więcej niż Wielka Brytania, Francja, Portugalia czy Włochy.
Produkty rybne w „pierwszej piątce”
Tak jak już zostało to wcześniej wspomniane, poza spektakularnymi przykładami zorganizowanych, zuchwałych kradzieży, najwięcej produktów rybnych typu premium „znika” z licznych sklepów i marketów, czyli na poziomie sprzedaży detalicznej. Jak wynika z badania „Retail Security in Europe”[4] przeprowadzonego przez Crime&tech, spółkę spin-off Università Cattolico del Sacro Cuore – Transcrime, przy wsparciu Checkpoint Systems, pięć najczęściej kradzionych kategorii produktów spożywczych to: alkohole, sery, wyroby mięsne, słodycze oraz ryby w puszkach. W Polsce, ze względu na postępującą inflację i wzrosty cen, można stwierdzić, iż liczba incydentów związanych z kradzieżą żywności, szczególnie tej drogiej, będzie rosnąć, lecz to będą w stanie pokazać dopiero najbliższe analizy.
[1] https://thefishsite.com/articles/salmon-producers-can-expect-a-prosperous-2022-gorjan-nikolik-rabobank
[2] https://www.eumofa.eu/documents/20178/415635/EN_The+EU+fish+market_2020.pdf/fe6285bb-5446-ac1a-e213-6fd6f64d0d85?t=1604671147068
[3] https://www.eumofa.eu/documents/20178/415635/EN_The+EU+fish+market_2020.pdf/fe6285bb-5446-ac1a-e213-6fd6f64d0d85?t=1604671147068
[4] https://www.crimetech.it/landing/retail-security-in-europe/index.html

Posnet Evo – Jak przyspieszyć sprzedaż i oszczędzać pieniądze w Twojej firmie

Gadżety erotyczne z dostawą do domu – zamówienia rosną szybciej niż inflacja

Komentarz rynkowy DPD Polska: sektor e-commerce – między presją cenową, a oczekiwaniami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.