Hakerzy testują nowy, destrukcyjny rodzaj ataku ransomware
Oprogramowanie ransomware sieje od kilku lat spustoszenie, zarówno wielkie koncerny, jak i małe firmy bardzo często ulegają dyktatowi napastników i płacą wysokie okupy za odszyfrowanie danych. To jednak najwyraźniej nie wystarcza cyberprzestępcom, bowiem poszukują oni cały czas metod pozwalających jeszcze bardziej zwiększyć presję na ofiarach.
Według badaczy cyberbezpieczeństwa z Cyderes i Stairwell co najmniej jedna grupa ransomware testuje ataki polegające na niszczeniu danych. To wyjątkowo niebezpieczna sytuacja dla ofiar tego typu incydentów, ponieważ niejednokrotnie udaje się odszyfrować pliki bez płacenia haraczu. Natomiast groźba całkowitego uszkodzenia serwerów może skłonić dużo więcej poszkodowanych do poddania się i wypłacenia gangom ransomware okupu.
Niszczenie danych jest powiązane z Exmatter, narzędziem do eksfiltracji .NET, które było wcześniej używane w ramach ataków ransomware BlackMatter. Powszechnie podejrzewa się, że BlackCat jest rebrandingiem BlackMatter – który wcześniej był znany jako Darkside, czyli gang ransomware stojący za atakiem na Colonial Pipeline.
W poprzednich działaniach ransomware Exmatter był używany do pobierania określonych typów plików z wybranych katalogów i przesyłania ich na serwery kontrolowane przez atakującego przed uruchomieniem złośliwego oprogramowania.
Jednak analiza nowej próbki Exmattera użytej w ramach ataku BlackCat sugeruje, że zamiast szyfrowania plików narzędzie do eksfiltracji służy do uszkadzania i niszczenia plików.
- Istnieje kilka powodów, dla których cyberprzestępcy sięgają po nową metodę. Po pierwsze, groźba zniszczenia danych zamiast ich zaszyfrowania może stanowić dodatkową zachętę dla ofiar ataków do zapłaty okupu. Wyeliminowanie etapu szyfrowania danych przyspiesza proces i eliminuje ryzyko nieotrzymania pełnej kwoty. Ponadto tworzenie destrukcyjnego złośliwego oprogramowania jest mniej skomplikowane niż projektowanie ransomware – dlatego wykorzystanie ataków niszczących dane może zająć mniej zasobów i czasu, zapewniając atakującym większe zyski - tłumaczy Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Ataki ransomware mogą być niezwykle szkodliwe, ale istnieją kroki, które organizacje mogą podjąć, aby zwiększyć niezawodność swoich sieci i chronić przed atakami. Obejmują one terminowe stosowanie poprawek i aktualizacji zabezpieczeń, aby uniemożliwić hakerom wykorzystywanie znanych luk w zabezpieczeniach do przeprowadzania ataków, a także wdrożenie w całej sieci uwierzytelniania wieloskładnikowego.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.