Ponad 57 proc. Polaków uważa, że dba o swoją prywatność w sieci

Ewa Malicka
Rocket Science
Pływacka 3/2
02-633 Warszawa
ewa.malicka|rocketscience.com.pl| |ewa.malicka|rocketscience.com.pl
781453815
https://www.rocketscience.com.pl/
Prywatność w sieci jest ważna dla Polaków
Z przeprowadzonego przez ClickMeeting badania wynika, że niemal wszyscy uczestnicy badania zdają sobie sprawę ze znaczenia ochrony prywatności podczas różnych aktywności podejmowanych w przestrzeni wirtualnej. 57 proc. twierdzi, iż zawsze dba o swoją prywatność w sieci, zaś 40,6 proc. nie zawsze, lecz stara się. Jedynie 1 proc. nie wie jak o nią zadbać i z tego względu nie podejmuje w tym kierunku żadnych działań, a niecały 1 proc. ankietowanych przyznało, iż prywatność w sieci nie ma dla nich znaczenia.
W jaki sposób dbamy o prywatność online?
Z danych podsumowujących luty 2022 pod względem konsumpcji Internetu, radia i telewizji wynika, że w Polsce z samego internetu korzysta 30 milionów osób*, z czego dziennie aż 25,5 miliona z nich. W związku z tym ClickMeeting postanowił sprawdzić, w jaki sposób chronią oni swoją prywatność oraz jakich narzędzi używają do tego celu.
Według przeprowadzonego przez platformę badania, największy odsetek polskich internautów zwraca uwagę na pliki cookies (63,4 proc.). Blisko 60 proc. wskazało, iż dba o ustawienia prywatności w mediach społecznościowych, a 57,8 proc. o ustawienia prywatności w komputerze i/lub smartfonie. Zwracają także uwagę na kwestię przeglądarki, używając w niej trybu incognito (blisko 40 proc.) lub aplikacji blokujących śledzenie ruchu (32,5 proc.), a 28 proc. korzysta z usługi VPN (ang. virtual private network). Część z nich stosuje również takie rozwiązania jak szyfrowana poczta elektroniczna (15,5 proc.), komunikatory szyfrujące przesył danych (12,8 proc.) i komunikatory szyfrowane (12,2 proc.), a 11 proc. deklaruje użycie narzędzi szyfrujących poufne pliki.
Wydarzenia online a kwestia prywatności
Firmy aktywniej niż dotychczas zaczęły korzystać z rozwiązań online, dzięki którym mogą zarówno prowadzić, jak i promować swój biznes w sieci. W związku z tym przeniosły się do niej również wydarzenia, które odbywały się dotychczas w formie stacjonarnej. Na popularności zyskały również rozwiązania takie jak webinary, których z kolei czas trwania, według ClickMeeting, w roku 2021 w porównaniu do roku 2020, wydłużył się aż o 16 minut.
I choć przy wyborze tego typu wydarzeń online przez użytkowników internetu naturalnie kluczową rolę odgrywają kwestie merytoryczne czy zaproszeni eksperci, to ClickMeeting postanowił sprawdzić, jak ważne jest dla ich uczestników kwestia prywatności. Okazuje się, że aż 73,7 proc. badanych chce, by organizatorzy webinarów zadbali o ich prywatność. Obojętne jest to jedynie niespełna 20 proc., a 4,8 proc. zadeklarowało, iż nie zwraca na to uwagi.
– Według danych pochodzących z ClickMeeting, już niemal 20 proc. wydarzeń na platformie stanowiły te o charakterze marketingowym i PR-owym, a 16 proc. wspierało bezpośrednią sprzedaż. To pokazuje, że podobnie jak inne obszary, biznes także przenosi się do sieci. A w niej chcemy czuć się bezpieczni. Nie inaczej jest więc w przypadku wydarzeń organizowanych online – mówi Dominika Paciorkowska, Dyrektor Zarządzająca i Członkini Zarządu ClickMeeting. – Liczba tych, które odbyły się na ClickMeeting w roku 2021, była większa o 320 proc. w stosunku do roku 2019, czyli okresu sprzed pandemii. Oznacza to, że przekonaliśmy się jaki potencjał w nich drzemie. Jednak prywatność i bezpieczeństwo w sieci, zwłaszcza w dobie nasilających się cyberataków, ma dla nas duże znaczenie. Stąd tak istotny jest wybór narzędzia, które zwraca szczególną uwagę na te kwestie. Dotyczy to zwłaszcza udostępniania odpowiedniej infrastruktury sieciowej i wypracowania zaawansowanej polityki prywatności. Istotne są również funkcje, dzięki którym sami użytkownicy mogą zabezpieczyć swoje wydarzenia, np. poprzez ograniczenie dostępu jedynie dla upoważnionych osób. O wszystko to zadbaliśmy w ClickMeeting, by zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy wydarzeń czuli się komfortowo i bezpiecznie.

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.