Spamerzy używają koronawirusa by wdrożyć keyloggera
Epidemia związana z koronawirusem trwa i co gorsza każdego dnia możemy przeczytać o nowych zakażeniach na całym świecie. Niestety, są też osoby, które na tym ogólnoświatowym problemie chcą mieć korzyści. Mowa o hakerach, którzy za pomocą COVID-2019 chcą nakłonić użytkowników komputerów do pobrania złośliwego oprogramowania. Cel? Kradzież cennych informacji ze sprzętu ofiar.
Każdego dnia możemy doświadczyć ataków spamerów, którzy szukają sposobu na włamanie się do naszych komputerów. Wirusy rozprzestrzeniane za pomocą wiadomości e-mail w postaci załączonych plików nie są niczym nowym. Mimo to hakerzy cały czas próbują uzyskać dostęp do naszych danych. Aby zmniejszyć naszą czujność korzystają z… epidemii koronawirusa, który atakuje cały świat. W jaki sposób? To wręcz oczywiste. Eksperci do spraw bezpieczeństwa oprogramowania zaobserwowali rozprzestrzenianie się pliku o nazwie “CoronaVirusSafetyMeasures_pdf”, co można tłumaczyć jako sugestie dotyczące działań prewencyjnych mających na celu uniknięcie zarażenia COVID-2019. Oczywiście osoba, która będzie chciała uruchomić plik otworzy RAT droppera, czyli trojana umożliwiającego zdalny dostęp do oprogramowania. Działa on jako keylogger, który rejestruje wszystkie naciśnięcia klawiszy. Jak łatwo się można domyślić, zapisuje on także nasze hasła, które każdego dnia wpisujemy w formularzach do logowania, na przykład na łamach portalu bankowego.
Porady jak radzić sobie z koronawirusem z nieznanego źródła? Pod żadnym pozorem nie uruchamiaj załącznika!
Większość z nas korzysta z jakiegoś oprogramowania antywirusowego, nawet Windows Defender, który jest zainstalowany na praktycznie każdym komputerze. Dlatego też w pewnym stopniu jesteśmy oczywiście zabezpieczeni przed atakami. Rzecz jasna w takim przypadku po kliknięciu w taki plik nic złego by się nie wydarzyło. Tak zwany dropper to dopiero początek problemów związanych z atakiem, ponieważ plik ten uruchamia szereg kroków mających na celu właściwy atak na nasz komputer.
Przede wszystkim uruchomiony dropper rozpoczyna pobieranie zaszyfrowanego pliku binarnego. To powoduje pobranie dwóch plików: “filename1.vbs” oraz “filename1.exe”. Zachowują się w rejestrze systemu Windows, aby działać nawet po zresetowaniu komputera. Po tej operacji prawdopodobnie powinien już pracować keylogger, który ma na celu rejestrację wszystkich kliknięć na klawiaturze. Te dane zapisuje w pliku, który następnie wysyła do serwera na adres 66.154.98.108. Jest to amerykański dostawca hostingu, który działa od 2012 roku.
“Jak widzimy na powyższym przykładzie hakerzy zrobią wszystko, aby uzyskać dostęp do naszych danych. Jednym ze sposobów jest uśpienie naszej czujności. Niestety koronawirus, który rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie wcale nam nie pomaga w racjonalnym myśleniu. Chcemy uzyskać jak najwięcej informacji na temat tego, jak się uchronić przed COVID-2019, a to może nas niestety… zgubić. Dlatego też należy zachować czujność i nie uruchamiać plików pochodzących z nieznanych źródeł. Niezależnie, czy mówimy tutaj o wiadomościach e-mail, bannerach na stronach internetowych czy innych miejscach, do których niekoniecznie mamy zaufanie.” - sugeruje Mariusz Politowicz ekspert ds. bezpieczeństwa w Bitdefender
Tworzenie MVP (Minimum Viable Product) i PoC (Proof of Concept) – dlaczego jest tak istotne?
Newline VEGA Pro – już w Polsce!
Zalman T4 Plus — nowa obudowa z podświetleniem Spectrum RGB
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł spożywczy
Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.