Uwaga! Droppery ma platformie Google Play
Badacze z firmy Threat Fabric odkryli zestaw nowych dropperów przeznaczonych do przenoszenie złośliwego oprogramowania atakującego smartfony oraz tablety z systemem operacyjnym Android. Droppery są trudne do zatrzymania, a ich celem jest zainstalowanie na urządzeniu ofiary złośliwego kodu. Nie budzą one podejrzeń wśród użytkowników, ponieważ realizują swoją funkcjonalność, aczkolwiek za kulisami prowadzą szkodliwe działania. Co istotne, potrafią stosunkowo łatwo prześlizgnąć się przez się przez kontrolę bezpieczeństwa platformy Google Play.
Kampania SharkBot
Pierwsza kampania droppera zauważona przez Threat Fabric miała miejsce na początku października bieżącego roku. Dropper instalował na urządzeniach ofiar trojana bankowego SharkBot. Jest to złośliwe oprogramowanie kradnące dane uwierzytelniające z legalnych formularzy logowania do witryn, przechwytujące dane wpisywane na klawiaturze, ukrywające wiadomości SMS oraz przejmujące zdalną kontrolę nad urządzeniem mobilnym.
Naukowcy odkryli dwie nieszkodliwie wyglądające aplikacje typu dropper, „Codice Fiscale 2022” i „File Manager Small, Lite”, obie służą do instalowania SharkBot na urządzeniach mobilnych ofiar.
Pierwsza aplikacja, „Codice Fiscale 2022”, jest zamaskowana jako narzędzie do obliczania płatności podatkowych we Włoszech i została pobrana 10 000 razy. Gdy użytkownik zainstaluje złośliwą aplikację dropper, ta poprosi go o zainstalowanie fałszywej aktualizacji, która zainstaluje malware SharkBot na jego urządzeniu.
Natomiast aplikacja dropper File Manager dostarcza SharkBot o szerszym zasięgu, atakujący klientów banków we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii, Polsce, Austrii, Australii i Stanach Zjednoczonych.
Kampania Vultur
Inna kampania wykorzystująca aplikacje typu dropper dostarcza szkodliwego trojana Vultur obsługiwanego przez cyberprzestępcę znanego jako „Projekt Brunhilda”. Przestępcy po zainstalowaniu na urządzeniu Vultura mogą śledzić wszelkie kliknięcie, gesty i inne działania podejmowane przez ofiarę.
Droppery rozprowadzające Vultur:
‘Recover Audio, Images & Videos’ – 100,000 pobrań
‘Zetter Authentication’ – 10,000 pobrań
‘My Finances Tracker’ – 1,000 pobrań
Jak bronić się przed dropperami?
Korzystanie z dropperów staje się z jedną z częściej stosowanych metod instalowania złośliwego oprogramowania. Między innymi dlatego, że stosunkowo łatwo omijają skanery wykrywania oszustw.
- Wszystko wskazuje na to, że cyberprzestępcy będą wykorzystywać droppery na coraz szerszą skalę, bowiem jest to rozwiązanie z ich punktu widzenia ekonomiczne i skalowalne. Bardziej wyrafinowane taktyki wymagają poświęcenia więcej zasobów niż droppery. Te ostatnie pozwalają napastnikom łatwo wtargnąć do oficjalnych sklepów z aplikacjami i dotrzeć do szerokiej, niczego niepodejrzewającej publiczności - mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender.
Wadą dropperów jest konieczność zaangażowania się potencjalnych ofiar w przynajmniej jedną ręczną czynność, ponieważ muszą się zgodzić na instalację ładunków. Jednak hakerzy robią wszystko, aby użytkownik połknął haczyk i starają się dopracować witryny oraz interfejsy w taki sposób, aby nie budziły jakichkolwiek podejrzeń wśród klientów Google Play.
- Jeżeli to możliwe, należy nie zezwalać na aktualizacje ze zdalnych źródeł, a także analizować adresy URL, aby potwierdzić, iż aplikacja pochodzi z oficjalnego sklepu Google Play - dodaje Mariusz Politowicz.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl
Nowe życie Ogrodu Moneta z projektorami Panasonic
SOFTSWISS wzmacnia swoją pozycję na polskim rynku i świętuje 15-lecie
realme 12 w promocyjnej cenie na start sprzedaży
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
Bankowość
Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.
Ochrona środowiska
Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.