Kiełbasa żywiecka i krakowska sucha debiutują w ofercie ZM Silesia
Kiełbasa żywiecka i krakowska sucha debiutują w ofercie Zakładów Mięsnych Silesia
Zakłady Mięsne Silesia poszerzają linię produktów „Nasze polskie” o kiełbasę żywiecką i krakowską suchą. Oba wyroby będą dostępne w wersji wieprzowej, jak też drobiowej, dzięki czemu miłośnicy białego mięsa będą mogli zasmakować tradycyjnych specjałów.
Marka Duda „Nasze Polskie” już od 30 lat oferuje produkty o autentycznych, rodzimych smakach. Polskość i tradycja są wpisane w tożsamość marki. Dlatego producent stale pracuje nad ofertą
i wprowadza do niej kolejne, cenione przez rodaków produkty i smaki. Tym razem do rodziny „Nasze polskie” dołączyły kiełbasa żywiecka i krakowska sucha w wersjach drobiowej i klasycznej – wieprzowej. W sklepach są dostępne od 22 listopada, tak by mogły zagościć na stołach konsumentów jeszcze przed nadchodzącymi świętami.
– „Jesteśmy dumni, że jesteśmy polską firmą, dlatego często podkreślamy, że w naszych produktach inspirujemy się autentycznymi, rodzimymi smakami, których konsumenci nie znajdą nigdzie indziej na świecie. Doceniamy tradycję, historię i pielęgnujemy różnorodność kuchni naszego kraju. Jesteśmy przekonani, że czerpiemy z tego co najlepsze” – mówi Beata Mroziuk, Dyrektor ds. Marketingu, Zakłady Mięsne Silesia.
Produkty to dobrze znane wszystkim wędliny, przygotowane tak jak dawniej - bez zbędnych dodatków, z wysoką mięsnością. Do przygotowania 100 gram produktu zużywa się od minimum 120 do blisko 150 gram mięsa, w zależności od rodzaju i formy pakowania. Oba produkty odzwierciedlają klasyczne, polskie smaki i są oparte na tradycyjnych recepturach. Podstawą kiełbas żywieckiej i krakowskiej z linii „Nasze polskie” są specjalnie skomponowane mieszanki przypraw, wyselekcjonowane mięso
i dopracowany proces technologiczny.
To właśnie długie suszenie i wędzenie dymem sprawia, że wyroby mają odpowiednią konsystencję oraz bogaty smak i aromat. Dzięki temu wielogodzinnemu procesowi konserwacji wędliny zyskują swą trwałość i można je przechowywać nawet przez kilka tygodni bez utraty ich właściwości. Wędzenie należy do najdawniejszych metod utrwalania żywności. Proces ten uszlachetnia produkt i sprawia,
że wędliny pozostają na długo świeże i soczyste.
„Nasze produkty, to tradycyjne wyroby w nowoczesnej odsłonie. Pakowane tak, jak oczekuje tego klient. W mniejszych paczkach dla singli, w dużych dla rodzin” - dodaje Beata Mroziuk.
Linia „Nasze polskie” pod marką Duda produkowana jest przez polskiego producenta – Zakłady Mięsne Silesia SA. Powstała z zamiłowania do tradycji i tego co rodzime. Za marką tą stoi 30 letnie doświadczenie, dzięki czemu od lat cieszy się zaufaniem Polaków.

Smak zaczyna się od mięsa

Dlaczego na świątecznych stołach zostaje tyle jedzenia?

„Herbapol. We współpracy z naturą.”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.