Jeszcze szybsze i wygodniejsze zwroty teraz na ERLI
Konsumenci w Polsce wybierając formę dostawy zakupów online najczęściej decydują się na automaty paczkowe, z czego aż 93% korzysta z urządzeń Paczkomat® InPost. Co więcej - ta forma dostawy jest czynnikiem motywującym dla ponad 4 na 5 klientów robiących zakupy w sieci[1]. Nie dziwi zatem fakt, że dostawa przez Paczkomat® jest także najpopularniejszą metodą dostawy dostępną na ERLI, najszybciej rozwijającego się marketplace w Polsce. Jednak jak pokazują liczne badania, kupujący oczekują nie tylko wygodnej dostawy, ale także łatwego sposobu na zwrot zamówień. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, ERLI wprowadziło pierwszą własną usługę zwracania produktów, a tym samym rozszerzyła współpracę z InPost udostępniając ERLI Zwrot Paczkomat 24/7 – szybki i wygodny sposób nadania zwrotu paczki, bez konieczności drukowania etykiety, właśnie poprzez urządzenia paczkowe InPost.
– Cały czas pracujemy nad podnoszeniem jakości doświadczenia zakupowego naszych klientów. W ERLI wiemy, jak ważne jest wygodne przeprowadzenia procesu zakupowego, ale jednocześnie chcemy zadbać również o ten sam poziom wygody i prostoty procesu w przypadku obsługi posprzedażowej. To ważny element budowania lojalności klientów - jak wynika bowiem z badań, aż 92% ankietowanych twierdzi, że skorzysta ponownie z usług sprzedawcy, jeśli proces zwrotu produktu będzie łatwy[2]. Z kolei dla niemal ¾ kupujących możliwość zwrotu ma bezpośredni wpływ na ich decyzje o zakupie[3] – mówi Katarzyna Kierach, dyrektor marketingu ERLI – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie zakupione produkty są w pełni trafione. To się zdarza – właśnie dla takich sytuacji, we współpracy z liderem rozwiązań logistycznych, firmą InPost, uruchomiliśmy naszą usługę, która w pierwszej kolejności będzie dostępna dla użytkowników zamawiających produkty przez Paczkomat® – dodaje.
Użytkownicy, którzy w trakcie robienia zakupów poprzez stronę internetową czy też aplikację mobilną ERLI, wybiorą opcję dostawy przez Paczkomat®, w przypadku, gdy zmienią zdanie lub produkt nie spełni ich oczekiwań, będą mogli skorzystać z opcji ERLI Zwrot Paczkomat 24/7 i w prosty sposób zwrócić towar bez konieczności samodzielnego szukania kuriera lub wyprawy na pocztę. Do ich dyspozycji będzie 22 tys. urządzeń Paczkomat® InPost dostępnych w całej Polsce. Z kolei drogę paczki do sprzedawcy można śledzić na bieżąco w aplikacjach ERLI oraz InPost.
- Innowacyjne rozwiązania InPost mają ułatwiać życie klientom w codziennych sytuacjach. Cieszymy się, że również użytkownicy platformy ERLI będą mogli skorzystać z usługi zwrotów poprzez maszyny Paczkomat®. Naszym celem jest zapewnienie klientom najwyższej jakości usług, a opcja „ERLI Zwrot Paczkomat 24/7” to kolejny krok w ułatwianiu klientom procesu zwrotu oraz podnoszeniu ich satysfakcji z zakupów online – mówi Andrzej Dalkowski, Dyrektor Marketingu w InPost
Proste kroki do szybkiego zwrotu
Nowa usługa jest dostępna dla każdego użytkownika ERLI, wybierającego dostawę przez Paczkomat®, niezależnie od urządzenia, z którego robi zakupy – formularz do zwrotu można wypełnić poprzez aplikację ERLI, ale też z poziomu komputera. Standardowy czas na zgłoszenie chęci zwrotu zamówienia wynosi 14 dni od momentu otrzymania przesyłki, lecz może zostać wydłużony przez samego sprzedawcę. Co ważne, koszt usługi jest stały, a to oznacza, że cena jest taka sama dla małej, średniej, ale też dużej przesyłki i wynosi 12,90 zł. Największa możliwa przesyłka może mieć nawet wymiary 41 cm × 38 cm × 64 cm i ważyć do 25 kg.
– Sam proces przygotowania i nadania zwrotu jest bardzo prosty i szybki – to ogromna oszczędność czasu, ponieważ wszystkie dane wypełniają się automatycznie. Co równie ważne, pozwala on ograniczyć zużycie papieru – nie ma bowiem potrzeby drukowania etykiety czy też formularza. Zwrot pieniędzy nastąpi w ciągu maksymalnie 14 dni od momentu odbioru paczki przez sprzedawcę – tłumaczy Katarzyna Kierach z ERLI – Usługa ERLI Zwrot Paczkomat 24/7 to pierwsze tego typu rozwiązanie wspomagające proces zwrotu na ERLI. Rozpoczęliśmy już prace nad rozszerzeniem oferty o inne metody, aby każdy mógł szybko i wygodnie zwracać nietrafione zakupy.
[1] https://www.gemius.pl/wszystkie-artykuly-aktualnosci/id-79-internautow-kupuje-online-raport-e-commerce-w-polsce-2023-juz-dostepny.html
[2] https://autopay.pl/baza-wiedzy/blog/ecommerce/dylemat-darmowych-zwrotow
[3] https://pitd.org.pl/logistyka-e-commerce-pobierz-darmowy-raport/

Posnet Evo – Jak przyspieszyć sprzedaż i oszczędzać pieniądze w Twojej firmie

Gadżety erotyczne z dostawą do domu – zamówienia rosną szybciej niż inflacja

Komentarz rynkowy DPD Polska: sektor e-commerce – między presją cenową, a oczekiwaniami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.