Aukcja Bolesław Cybis. Odyseja Artysty
Prac Bolesława Cybisa na polskim rynku sztuki pojawiło się zaledwie ponad 20. Każde nowe, prezentowane na wystawie i aukcji dzieło tego artysty jest więc unikatowym wydarzeniem. Cybis studiował rzeźbę i rysunek w Petersburgu. Początki jego kariery charakteryzowały prace abstrakcyjne. Podczas wojny domowej w Rosji Bolesław Cybis uciekł do Turcji, gdzie przebywał do 1922 roku. W Stambule utrzymywał się z rysowania portretów i produkcji ceramicznych fajek, które też sam projektował. W 1923 roku zamieszkał w Warszawie. Wraz z grupą kilku malarzy założył jedno z najważniejszych ugrupowań artystycznych 20-lecia międzywojennego. Bractwo św. Łukasza, znane też pod nazwą „łukaszowcy”, zebrało uczniów popularnego profesora warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, Tadeusza Pruszkowskiego. To właśnie oni namalowali 7 dużych kompozycji historycznych wystawionych w Pawilonie Polskim Wystawy Światowej w Nowym Jorku w 1939 roku. Po wystawie obrazy „łukaszowców” już nigdy nie powróciły do kraju. Kurator polskiego pawilonu przejął je i umieścił w jezuickim kolegium Le Moyne w Syracuse w Stanach Zjednoczonych, gdzie był wykładowcą. Do dziś pozostają one bibliotece uczelni.
Okres międzywojenny spędzony w Polsce należał do najbardziej aktywnych artystycznie. Cybis wypracował wtedy swój własny, oryginalny styl. Eksperymentował w zakresie technik i technologii malarskich, wprowadzał do obrazów polerowane elementy złoceń, piasek czy tkaninę. To wówczas powstają jego najwybitniejsze prace stanowiące szczyt artystycznej kreacji twórcy. W pracach z tego okresu uwidaczniają się silne inspiracje i wpływy, jakie wywarła na sztuce Cybisa twórczość artystów z kręgu Neue Sachlichkeit. Jednym z przedstawicieli tej formacji był słynny malarz, grafik i karykaturzysta George Grosz. Ten kierunek w sztuce niemieckiej określony został mianem Nowej Rzeczowości. Artyści tego nurtu przedstawiali rzeczywistość obiektywnie, często o zabarwieniu satyrycznym.
Jedną z najbardziej wyjątkowych prac Bolesława Cybisa prezentowaną na aukcji jest dzieło zatytułowane „Marynarz, kobieta i dziecko”. Stanowi ono wyjątkowy przykład inspiracji sztuką nowoczesną w twórczości młodego artysty. Stambuł jako ówczesna stolica Turcji i miasto o wielowiekowej i silnie zróżnicowanej kulturze dostarczało mu zarówno licznych „obrazków” z życia wielkiej metropolii, jak i niszowego półświatka. Zubożały twórca był stałym bywalcem portowych knajp i spelun, a także domów publicznych. Z właściwą sobie ciekawością zaczął przedstawiać otaczającą go rzeczywistość. Kompozycje z tego czasu zapełniają postacie prostytutek i marynarzy oddających się cielesnym przyjemnościom w miejskich przybytkach.
Z kolei obraz „Postać kobiety w żółtym berecie” stanowi jedno z największych i jednocześnie najciekawszych dzieł Cybisa. W prezentowanej pracy widoczne są również młodzieńcze doświadczenia awangardy, które miał za sobą Cybis. Istotną rolę odgrywa tutaj geometryzacja i uproszczenie form. Tytułowa kobieta w żółtym berecie przedstawiona została w towarzystwie psa, a właściwie małej zabawkowej kukiełki. To właśnie ten element wnosi do pracy wręcz magiczną atmosferę. Artysta ciało modelki przedstawił jako syntetyczną formę, a jej postać sprawia wrażenie wciśniętej do małego pudełka. Z obrazu przebija atmosfera przepełniona tajemniczością, sprawiająca wrażenie umieszczenia postaci poza czasem i realną przestrzenią świata.
Na aukcji pojawią się również dzieła takie jak „Chłopiec siedzący na drzewie”, „Manekin wsparty na prawym ramieniu”, „Portret młodej dziewczyny”, „Wnętrze pokoju” czy „Pejzaż z parą i autem”.
Aukcja „Bolesław Cybis. Odyseja Artysty”: 31 marca 2019, godz. 19.00, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa
https://www.desa.pl/pl/aukcje/boleslaw-cybis-odyseja-artysty/
Obchody Międzynarodowego Dnia Języka Chińskiego 2024
Przyszłość historycznych holenderskich wiatraków jest bezpieczna
Fremantle łączy siły z IBI. 150 mln na produkcję hitowych tytułów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.