Komunikaty PR

Krajowy rynek sztuki wciąż notuje duże wzrosty

2021-11-07  |  15:00
Biuro prasowe

 

Kiedy w Polsce domy aukcyjne i galerie kolejny rok z rzędu osiągają najwyższą sprzedaż w historii, wartość światowego rynku dzieł sztuki w ub. r. skurczyła się ze względu na wpływ pandemii do około 43,2 mld euro, notując tym samym 22 proc. spadek, w porównaniu z rokiem 2019, gdy wyniosła 55,3 mld euro. Tymczasem Polska wciąż przeżywa prawdziwy boom zainteresowania zakupem dzieł sztuki.

 

Jednym z głównych powodów tego trendu jest ucieczka przed inflacją i lokowanie oszczędności z banków w inne źródła, np. obligacje, nieruchomości czy złoto. Tylko między lutym 2020 r. a lipcem 2021 r. wartość depozytów terminowych w polskich bankach spadła o 125 mld zł., czyli o 42 proc. Jak szacują eksperci w 2020 r. obroty na polskim rynku aukcyjnym osiągnęły łącznie poziom 380 mln zł. wobec 295 mln zł. rok wcześniej. Były jednocześnie ośmiokrotnie wyższe niż przed dekadą. 

 

Oczywiście to wciąż mało, patrząc na największe światowe areny handlu sztuki. Dla przykładu obraz “Untitled” Jean-Michela Basquiata został sprzedany na aukcji w Nowym Jorku za równowartość 435 mln zł. Jednak kolekcjonerzy właśnie w cyklicznym wzroście i poszerzaniu wartości naszego rynku widzą dobry interes, a ma on dalej rosnąć w najbliższych latach w tempie 24 proc. rocznie. 

 

Domem aukcyjnym, który odnotował w ub. roku najwyższe przychody na aukcjach dzieł sztuki w Stanach Zjednoczonych, generując w tym kraju sprzedaż za około 1,2 mld dol. był słynny Sotheby's. Miał on również najwyższą sprzedaż w Wielkiej Brytanii i Hongkongu. Z kolei Christie's, który zajął drugą pozycję w USA, Wielkiej Brytanii i Hongkongu był liderem na rynku francuskim z przychodami w tym kraju wysokości około 160 mln dol. 

 

W tym czasie Poly International Beijing wygenerowało w Chinach wpływy w wysokości 502 mln dol., podczas gdy Phillips odnotował łączne przychody w wysokości 469 mln dol. z aukcji dzieł sztuki organizowanych w USA, Wielkiej Brytanii i Hongkongu. Podobnie jak na świecie, również w Polsce z roku na rok, coraz bardziej popularne się aukcje internetowe. W ub. r., jak obliczył portal Artinfo blisko 80 proc. sprzedaży na naszym rynku wygenerowały trzy domy aukcyjne: Desa Unicum - 51,6 proc., Polswiss Art - 18,3 proc. i Agra-Art - 9,3 proc.

 

W Polsce na pewno czynnikiem stymulującym jest również wzrost zamożności, jak i moda na otaczanie się oryginalnymi pracami artystów. Jednocześnie popularność inwestowania w sztukę napędza olbrzymie wzrosty jej wartości, niejednokrotnie to nawet kilkadziesiąt proc. rocznie. Dla przykładu obraz Agaty Bogackiej na aukcji  “Sztuka Współczesna - Nowe Pokolenie po 1989” w Desie Unicum, kupiony w czerwcu 2018 r. za 45 tys zł, został sprzedany we wrześniu 2021 r. za 120 tys. zł.  Wzrost zawartości jaki osiągnął w trzy lata "Człowiek, którego nie było 1" to 167 proc. 

 

Okazuje się też, że aukcje sztuki nie są tak elitarne, jak mogłoby się z pozoru wydawać. Owszem, wiele dzieł wycenionych jest na miliony złotych i stać na nie tylko najbogatszych, ale liczna grupa polaków lubi ulokować bezpieczne, czyli mniejsze kwoty od 5 do 40 tys zł, kierując się gustem i intuicją. Do budowania wartościowych kolekcji niezbędne jest jednak spore doświadczenie i fachowa wiedza.

 

Gdy na świecie najdroższym twórcą sztuki współczesnej jest Basquiat, w Polsce obserwujemy modę na sztukę lat 80. i prace artystów tworzących w tym okresie. Również w Niemczech czy Austrii ceny artystów z tego pokolenia są dużo wyższe niż u nas, np. zestawienie Gruppa (czyli 6 najważniejszych artystów przełomu lat 80.) z pracami Jörga Immendorffa, Georga Baselitza czy Anselma Kiefera. Przykładem może być Paweł Kowalewski – artysta, profesor ASP, założyciel legendarnej Gruppy, ikona polskiej sztuki lat 80., wystawiany m.in. w NS-DOK w Monachium, Castello di Rivoli w Turynie, Artist’s House w Tel Avivie, Galerii Tretiakowskiej w Moskwie czy Galerii Isy Brachot w Brukseli. Jego prace trafiły do największych polskich kolekcjach i wciąż zyskują na wartości. 

 

O tempie rozwoju Polskiego rynku świadczy wzrost liczby sprzedanych prac. W 2020 r. – jak obliczył Artinfo – sprzedano ich 9 tys., a w pierwszym półroczu 2021 r. aż 15 tys. Zaś obrót dziełami sztuki na krajowym rynku aukcyjnym osiągnął wartość 264,2 mln zł. Jest to wzrost o 72 proc. w odniesieniu do I półrocza 2020 r., które zakończyło się rekordowym wówczas wynikiem 153 mln zł. 

 

Obroty na rynku dzieł sztuki w Polsce przez zaledwie cztery lata zwiększyły się trzykrotnie. Na aukcjach nie było miesiąca, a czasem tygodnia, w którym nie padłoby kilka rekordów cenowych. Zwłaszcza, że czasem odbywało się kilka aukcji jednego dnia – łącznie było ich 294. Dzieło Magdaleny Abakanowicz "Tłum III" osiągnęło najwyższą cenę w historii aukcji sztuki w Polsce - 13,2 mln zł. Rzeźba sprzedana w DESA Unicum w październiku 2021 r., uważana jest za jedną z najważniejszych prac tej artystki. 

 

 


Autor / fot. ©: Adam Białas, ekspert rynku nieruchomości, dyrektor BIALAS Consulting & Solutions, dziennikarz biznesowy.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Kultura Światowe wydarzenie znów w Polsce – Międzynarodowy (Ty)Dzień Archiwów w 37 miastach Biuro prasowe
2025-06-05 | 06:00

Światowe wydarzenie znów w Polsce – Międzynarodowy (Ty)Dzień Archiwów w 37 miastach

9 czerwca na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Archiwów. Archiwa Państwowe w Polsce już po raz osiemnasty aktywnie włączą się w wydarzenie,
Kultura Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace
2025-05-14 | 06:00

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

Marki modowe mają wpływ na postawy społeczne. Są też istotne z punktu widzenia ochrony środowiska naturalnego. O wyzwaniach na przyszłość dla branży modowej i nie tylko
Kultura Co 7. Polak na pewno kupi książkę pod choinkę
2024-12-19 | 08:00

Co 7. Polak na pewno kupi książkę pod choinkę

Książka to prezent świąteczny, na który decyduje się ponad połowa Polaków. Jak pokazują wyniki „Badania o książkach” przeprowadzonego przez IMAS International na

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.