Budownictwo mieszkaniowe wczoraj i dziś. Rozmowa z architektem Bogdanem Kulczyń
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Budownictwo mieszkaniowe w ciągu ostatnich trzydziestu lat przeszło ogromną transformację. Wyniknęła ona przede wszystkim z wielu zmian społecznych, technologicznych i kulturowych. O tym, jak zmieniło się projektowanie dużych założeń wielorodzinnych, opowiada architekt Bogdan Kulczyński z renomowanej warszawskiej pracowni Kulczyński Architekt, działającej na rynku od początku lat 90.
Bogdan Kulczyński zaczynał karierę zawodową w latach 80. Po zmianie ustroju, na początku lat 90. założył własną pracownię architektoniczną, w której powstają m.in. projekty dużych osiedli mieszkaniowych.
Jak zmieniło się budownictwo mieszkaniowe w ciągu ostatnich trzydziestu lat z punktu widzenia architekta?
BK: Na przestrzeni tego czasu w relacji Inwestor – Architekt zmieniło się wszystko. Zarówno w kwestii współpracy architekta z inwestorem, jak i pod kątem samego projektowania.
Zacznijmy zatem od relacji Architekt – Inwestor. Jak wyglądała kiedyś, a jak wygląda dziś?
BK: Na początku mojej drogi zawodowej współpracowałem ze Spółdzielniami Mieszkaniowymi, które były odpowiedzialne za nowe inwestycje. W latach 90. pojawili się prywatni inwestorzy, których „instytucja” w żaden sposób nie była usankcjonowana. Taki prywatny inwestor po prostu kupował ziemię i obiecywał, że wybuduje na niej osiedle. Spisywany był list intencyjny, który dziś nie miałby żadnego znaczenia. Sam fakt, że ktoś miał walizkę pieniędzy i zainicjował proces inwestycyjny sprawiał, że niekiedy bez żadnych pozwoleń na budowę, na podstawie wstępnych rysunków i planów wszystkie mieszkania wyprzedawały się na pniu. Zdarzało się, że inwestor znikał. Współpraca była więc niepewna i nieprzewidywalna… Później przez lata proces się cywilizował i doszliśmy do czasów dzisiejszych, czyli zupełnie przeciwnego bieguna. Ilość przepisów i obostrzeń jest wprawdzie ogromna, ale gwarantuje to bezpieczeństwo każdej ze stron: inwestorowi i architektowi, a także finalnemu odbiorcy.
Od czego zaczyna się proces projektowania?
BK: Przede wszystkim nasza pracowania dokonuje analizy działki. Przygotowujemy opracowanie, które umożliwia właściwą ocenę sytuacji – sprawdzamy nasłonecznienie, ustalamy maksymalną ilość powierzchni mieszkalnej, sprawdzamy podziemną część działki, zarówno w sensie infrastruktury – czy i jak przebiegają kable energetyczne i rury od ciepłej i zimnej wody, gazu, prądu, kanalizacji – jak i warunków technicznych, czyli możliwości posadowienia budynków (nośność terenu, poziom wód gruntowych, czasami również poziomu zanieczyszczenia gleby), jak również usytuowania działki w skali dzielnicy i miasta – odległości do handlu, metra, obiektów kultury, parku, służby zdrowia. To wszystko ma kluczowy wpływ na koszty inwestycji i kształt projektu oraz późniejszą sprzedaż mieszkań.
A jak zmieniło się projektowanie ze względu na zmiany społeczne, kulturowe, demograficzne?
BK: Dziś klasyczna rodzina i to, co posiada, wygląda zupełnie inaczej, niż trzy dekady temu. Dlatego też inaczej projektuje się osiedla – zarówno części wspólne, jak i poszczególne mieszkania. Kiedyś nie było tylu samochodów, praca była o wiele bardziej stateczna i nie znaliśmy pojęcia „home office”, nie było telefonów komórkowych, internetu, komputerów. Dziś wymagania rynku miejskiego zmieniły się diametralnie w kwestii jakości i rozkładu mieszkań, czy metrażu, który jest bardzo zróżnicowany. Wszelkie wymiary minimalne, odległości pomiędzy poszczególnymi sprzętami w łazience czy kuchni są ściśle określone przepisami. Ogromną metamorfozę widać w projektach przestrzeni wspólnych – do każdego mieszkania musi przynależeć miejsce parkingowe na samochód, coraz więcej miejsca zajmują także parkingi dla rowerów – w niektórych projektach są ich setki. Co ważne, duży nacisk kładzie się na rozwiązania dla osób niepełnosprawnych. Zmiany dotyczą także estetyki, na którą dzisiejsi klienci zwracają naprawdę dużą uwagę. Większość bloków ma recepcję; klatki schodowe i windy nie są traktowane po macoszemu, są wykończone dobrymi materiałami, ozdobione dobrze zaprojektowaną typografią, z wkomponowanymi skrzynkami na listy, dobrym oświetleniem itp.
Kupcy są też dziś bardziej świadomi i wymagający?
BK: I zróżnicowani. Duży deweloper stara się zrobić mieszkania dla każdego odbiorcy i na każdą kieszeń. Bierze również pod uwagę, że przyszły właściciel mieszkania będzie chciał je dostosować do swoich potrzeb. Dlatego ja, jako architekt, w umowie z inwestorem mam także zawartą indywidualizację. Umożliwia ona nabywcy mieszkania wprowadzenie wszelkich zmian (w porozumieniu z deweloperem i architektem), które nie mają wpływu na odbiór budynku przez nadzór budowlany, straż pożarną itp. To co weryfikuje działania architekta i dewelopera, to szybkość sprzedaży. Jeżeli cena jest wyważona, adekwatna do warunków, przyciąga kupujących. Szybka sprzedaż powoduje szybki zwrot kapitału i umożliwia szybkie rozpoczęcie nowej inwestycji.
Kulczyński Architekt
Pracownia specjalizująca się w projektach architektonicznych, urbanistycznych i projektach wnętrz założona niemal trzydzieści lat temu przez architekta Bogdana Kulczyńskiego. To rodzinna firma – zespołem projektów wnętrz zajmuje się córka założyciela, architekt Joanna Kulczyńska-Dołowy. W ciągu niemal trzech dekad działalności w pracowni powstało wiele projektów, które na stałe wpisały się w krajobraz Warszawy (i nie tylko), ale też zostały docenione w konkursach architektonicznych, np. Centrum Olimpijskie wraz z założeniem biurowym Athina Park, Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie, apartamentowce Finale Apartments. Pracownia Kulczyński Architekt ma na koncie rewitalizacje i adaptacje istniejących budynków, np. Fabryka Trzciny, Dom Handlowy Mysia 3, Smolna 40, projekty prywatnych budynków mieszkalnych oraz wnętrz.
Realizacje architektoniczne pracowni Kulczyński Architekt powstają z ogromnym szacunkiem dla historii i otoczenia. Projekty wnętrz są dopracowane w najmniejszych detalach – funkcjonalność idzie w parze z estetyką na najwyższym poziomie.
www.kulczynski.com

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
Poprawa relacji z fiskusem i urzędnikami przeprowadzającymi kontrole to jeden z najczęściej podnoszonych postulatów przez przedsiębiorców. W ramach deregulacji prowadzonej przez rząd domagają się oni większej współpracy i otwartości na wyjaśnienia ze strony organów podatkowych, jasnej interpretacji przepisów, partnerskiego traktowania oraz skrócenia procesu przedawnienia. Te zmiany mogłyby poprawić atmosferę i klimat dyskusji między przedsiębiorcami a rządem.
Bankowość
Banki zainteresowane projektami gospodarki obiegu zamkniętego. Chętniej finansują takie inwestycje

Rynek zrównoważonego finansowania rośnie. Banki stawiają na rozwój oferty zielonych instrumentów, które przedsiębiorcy i inne instytucje mogą przeznaczyć na sfinansowanie inwestycji z różnych obszarów ESG. Są wśród nich zarówno zielone obligacje, jak i kredyty połączone z realizacją konkretnych celów klimatycznych. Jednym z obszarów, które chcą finansować firmy w ramach ESG, jest gospodarka obiegu zamkniętego, czyli zamykanie obiegu produktów w myśl zasady reduce, reuse i recycle (ogranicz, użyj ponownie, przetwórz).
Handel
E-papierosy i aromatyzowane saszetki nikotynowe mogą zniknąć z rynku. Ministerstwo Zdrowia chce całkowitego zakazu ich sprzedaży

W wykazie prac legislacyjnych pojawiła się nowa propozycja Ministerstwa Zdrowia, która przewiduje zakaz wprowadzania do obrotu papierosów elektronicznych jednorazowego użytku – zarówno tych z nikotyną, jak i bez niej, oraz zakaz stosowania aromatów w woreczkach nikotynowych. Projekt trafił do konsultacji społecznych. To już kolejna regulacja sektora tytoniowego w ostatnich miesiącach. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że to chaos regulacyjny, który wpływa na brak poczucia pewności prawnej i decyzje inwestycyjne.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.