Drugi etap Wyspy Solnej pnie się w górę
Trwają prace budowlane na terenie drugiego etapu (budynek „E”) kompleksu apartamentów zlokalizowanego w centrum Kołobrzegu. Zakończono etap prac podziemnych. Obecnie realizowane są prace naziemne w obrębie pierwszego piętra budynku. Deweloper planuje doprowadzić drugi etap inwestycji do stanu surowego we wrześniu 2020 r., zaś przewidywana data odbioru mieszkań w tej części kompleksu to przełom 2020 i 2021 r.
Wyspa Solna mieści się w atrakcyjnej części Kołobrzegu, między Kanałem Drzewnym a rzeką Parsętą. Lokalizacja w centrum miasta, a zarazem w zielonej, spokojnej okolicy zapewnia dostęp do rozrywek na wyciągnięcie ręki, a jednocześnie relaks i prywatność. Inwestycja mieści się również w niewielkiej odległości od plaży.
Kompleks docelowo składać się będzie z pięciu budynków, które dostarczą łącznie 450 mieszkań. Obecnie trwają prace budowlane na terenie drugiego etapu inwestycji, budynku “E”. Budowa tej części kompleksu rozpoczęła się w lipcu 2019 r. W ostatnich tygodniach ukończono prace odbywające się na dwóch kondygnacjach podziemnych oraz rozpoczęto prace na powierzchni obejmujące m.in. montaż pierwszych kondygnacji naziemnych wraz z elewacją i ociepleniem. Już w okresie letnim przyszli właściciele mieszkań zobaczą całą konstrukcję budynku razem z elewacją.
W procesie budowy, jako jedna z niewielu spółek na rynku, bazujemy na nowoczesnej metodzie prefabrykacji. Dzisiejsze prefabrykaty to zupełnie nowa, lepsza jakość. Używamy ścian zewnętrznych składających się z warstwy betonu konstrukcyjnego i izolacji montowanej w fabryce. Ostateczne wykończenie elewacji wykonywane jest natomiast już na budowie. Dzięki tej metodzie możemy nie tylko szybciej realizować prace budowlane, ale też jesteśmy w stanie zagwarantować przyszłym mieszkańcom jakość i trwałość na długie lata. W procesie budowy używamy m.in. barwionego betonu, który chroni budynek przed zniszczeniem przez nadmorską wilgoć oraz zapewnia energooszczędność – komentuje Adrian Kornas, prezes zarządu Wyspa Solna Sp. z o.o.
Prace budowlane na terenie inwestycji Wyspa Solna są prowadzone zgodnie z planem. Ze względu na wyjątkową sytuację związaną z pandemią koronawirusa na budowie obowiązują zaostrzone zasady bezpieczeństwa sanitarnego.
W budynku “E” powstaną 104 apartamenty. Obecnie w sprzedaży znajdują się lokale 1-, 2- oraz 3 - pokojowe o powierzchniach od 29 do 59 m2. Ich ceny mieszczą się w przedziale od ok. 228 tys. do ok. 700 tys. zł. Budynek będzie składał się z 8 kondygnacji naziemnych oraz 2 podziemnych. Do każdego apartamentu będzie przynależał przestronny balkon lub prywatny ogródek. Lokale położone na najwyższych piętrach będą posiadały duże, przeszklone tarasy o powierzchni do 104 m2.
Inwestycja o podwyższonym standardzie dostarczy mieszkańcom wielu udogodnień. Będą do nich należeć całodobowa recepcja, sale fitness, zadaszony basen, siłownia zewnętrzna, gabinety SPA, sauny oraz strefa lunchowa, w której będzie można zamówić posiłek. Wyróżnikiem kompleksu będą też zadbane tereny wspólne charakteryzujące się licznymi nasadzeniami nadbałtyckiej roślinności, obecnością ażurowych pergoli czy nowoczesnego placu zabaw dla dzieci. Ponadto w ramach inwestycji zaprojektowano 564 miejsca parkingowe w garażu podziemnym oraz miejsca postojowe naziemne, a także komórki lokatorskie.
Wyspa Solna to idealny wybór zarówno dla osób poszukujących atrakcyjnej lokaty kapitału, jak i tych, którzy poszukują apartamentu nad morzem do użytku prywatnego m.in. w ramach tzw. “second home”. Osoby, które zdecydują się wynajmować swój lokal turystom, będą mogły skorzystać z kompleksowej usługi zarządzania najmem oferowanej przez profesjonalnego operatora z 12-letnim doświadczeniem, zarządzającego blisko 200 apartamentami.
W ofercie sprzedaży drugiego etapu inwestycji pozostaje ok. 40% mieszkań.
Więcej informacji o inwestycji można znaleźć na stronie http://wyspasolna.pl/.
Strefy wejściowe w hotelach - projektowanie pierwszego wrażenia?
Savills IM podsumowuje udane półrocze Galerii Katowickiej
Które projekty mieszkaniowe to hity sprzedażowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.