Komunikaty PR

Opóźniona wiosna i rewolucja w opłatach za odbiór śmieci odbiją się na kieszenia

2021-06-29  |  11:00
Biuro prasowe

Tegoroczny kwiecień był najzimniejszy od 24 lat, maj natomiast najzimniejszy od niemal trzech dekad. Kapryśna wiosna wymusiła przedłużenie sezonu grzewczego. Nawet jeśli największe chłody już za nami, zimna wiosna nie da o sobie tak szybko zapomnieć. Jej skutki wszyscy odczujemy latem, kiedy przyjdzie czas opłat za ogrzewanie. Czy wyższe rachunki za ciepło w mieszkaniu to jedyne podwyżki jakich powinniśmy się spodziewać? Niestety nie.

Komentarz przygotował Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.

Od kilku lat sezon grzewczy zamykaliśmy z początkiem kwietnia, szybko kończąca się zima i ciepała wiosna, która nierzadko zamieniała się we wczesne lato sprzyjała obniżaniu rachunków za ogrzewanie. W tym roku ze względu na zimną wiosnę będzie inaczej. Odczyty liczników robione są dwa razu do roku – w czerwcu i grudniu, zatem dopiero pod koniec czerwca mieszkańcy poznają o ile więcej zapłacą za zimną wiosnę. Ile wyniosą podwyżki trudno powiedzieć, ponieważ od dawna nie było sytuacji, w której sezon grzewczy trzeba było przedłużyć do początku maja. Oczywiście nie oznacza to, że dopłacimy jak za jeden dodatkowy miesiąc ogrzewania, bo w kwietniu i maju br. temperatury na zewnątrz nie były stricte zimowe. Zaliczki na poczet ogrzewania mieszczą się w przedziale 1-2 zł za mkw. miesięcznie. Dodatkowe miesiące stanowić będą pewien ułamek tej sumy. Właściciel 50 – metrowego mieszkania, za którego ogrzewanie miesięczna zaliczka wynosi 50 – 100 zł, za kwiecień zapłaci dodatkowe 25 – 50zł, plus opłaty za ogrzewanie w maju, jeśli nadal działało. Warto zauważyć, że na wyższe opłaty za ogrzewanie wpływa nie tylko dłuższy sezon grzewczy, ale również rosnące koszty dostaw ciepła, które są zróżnicowane regionalnie. W Warszawie rok temu dostawa 1 GJ kosztowała 47,02 zł brutto, obecnie jest to kwota 53,03 zł. Po zsumowaniu tych dwóch elementów, łączna kwota może być mocno odczuwalna w domowym budżecie.

Największy wpływ na rosnące koszty czynszów mają często zmieniające się opłaty za gospodarowanie odpadami. Opłaty za wywóz śmieci zmieniają się często, ale niestety te zmiany częściej przekładają się za podwyżki, a nie obniżki tych opłat. W ciągu 12 miesięcy koszty utrzymania mieszkania statystycznej trzyosobowej rodziny wzrosły o około 60 złotych miesięcznie, co w skali całego roku daje kwotę niemal 7000 zł. Na tak znaczny wzrost kosztów składa się kilka elementów. Po pierwsze wyższe opłaty za wywóz śmieci, w tym aspekcie rząd nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i planuje nie tylko wprowadzenie nowych zasad segregacji, ale też wyższe opłaty lub nowe metody wyliczania stawek.  Ceny wywozu śmieci w 2019 roku wzrosły o 31,3 proc., a w 2020 o aż 53,6 proc., a to wcale nie koniec. Poszczególne samorządy chcą wprowadzać lokalne zasady wyliczania opłat. Zwykle takie zmiany oznaczają kolejne podwyżki dla mieszkańców. Jeśli do wyższych opłat za ogrzewanie dodamy rosnące koszty zagospodarowania odpadami i dodatkowe koszt związane z czynszem, finalna kwota może mieć duże znaczenie w domowym budżecie.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Nieruchomości Real Management S.A. pozyskał finansowanie na budowę parku magazynowo-produkcy Biuro prasowe
2024-05-13 | 14:30

Real Management S.A. pozyskał finansowanie na budowę parku magazynowo-produkcy

Spółka Real Management S.A., w ramach umowy kredytowej z mBankiem, pozyskała finansowanie w wysokości 14,1 mln euro, które zostanie przeznaczone na budowę parku
Nieruchomości Real Management S.A. secures funding for construction of Good Point V warehouse
2024-05-13 | 14:30

Real Management S.A. secures funding for construction of Good Point V warehouse

Real Management S.A. has signed a loan agreement with mBank for over EUR 14m in funding for construction of the Good Point V warehouse and production park in Łubna. The Good Point V warehouse
Nieruchomości Fundusze PRS konkurencją dla wynajmujących?
2024-05-13 | 11:00

Fundusze PRS konkurencją dla wynajmujących?

Rodzimy rynek najmu jest niewielki w porównaniu na przykład z niemieckim i cechuje się sporym rozdrobnieniem. Ta sytuacja będzie się jednak powoli zmieniać w kolejnych latach. Dowodem

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.