Komunikaty PR

Użytkownik jest mądrzejszy od architekta

2023-11-17  |  09:25
Biuro prasowe
Kontakt
Olga Kisiel-Konopka
OKK! PR

ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Do pobrania jpg ( 0.34 MB )

W świecie architektury, gdzie forma spotyka się z funkcją, a estetyka jest równie istotna co praktyczność, Józef Franczok i Marcin Kolanus z pracowni PORT wyznaczają nowe ścieżki. W rozmowie z nimi odkrywamy, że ich podejście do projektowania to nie tylko praca, ale także misja – wprowadzanie wartości dodanej do życia użytkowników.

Olga Kisiel-Konopka: Tworzycie architekturę społecznie zaangażowaną i dobrze przemyślaną. Jakimi wartościami kierujecie się jako architekci w swojej codziennej pracy?

Józef Franczok: Zakładając z Marcinem biuro, wiedzieliśmy, że projektowanie jest czymś więcej niż tylko pracą - to ważna część życia i nasz czas. Chcemy, żeby to, co robimy w tym czasie, miało wartość. To nie tylko praca, z której się utrzymujemy, ale także realizacja misji, którą jest wprowadzanie wartości dodanej do życia użytkowników. Wierzymy, że architektura ma duży wpływ na funkcjonowanie na wielu różnych poziomach: od typowo fizycznych, aż do mniej uchwytnej płaszczyzny duchowej. Dla nas estetyka nie oznacza stylu czy mody, ma swoją funkcję np. redukcji bodźców, pozwalając lepiej się skoncentrować. Bardzo lubię pojęcie „hałas wizualny”. Podobnie jak przeszkadza nam hałas młota pneumatycznego za oknem, tak przeszkadza hałas w strefie wizualnej. Często go nie dostrzegamy, bo przyzwyczailiśmy się do niego, ale kiedy wracamy do Polski na przykład z pięknej Norwegii, ze świetnie zaplanowanymi miastami i piękną naturą, to nagle widzimy przebodźcowane i niechlujnie zaprojektowane miasta.

Często pracujemy z architekturą dla dzieci, o której mówi się, że musi być kolorowa, pstrokata. Od początku daje to młodym ludziom komunikat, że architektura powinna być chaotyczna — a to nieprawda. W przedszkolu w Opolu, tym, które wygrało konkurs SGG mamy doświetlone od góry przestrzenie introwertyczne oraz ekstrawertyczne, doświetlone światłem zewnętrznym. Badania mówią, że różnorodność przestrzeni jest potrzebna, wysoka daje poczucie ważności i rangę, niższa przytulność i poczucie bezpieczeństwa. W tym projekcie zależało nam na tym, by widać było fasadę, bo jest to budynek z połowy XIX wieku. Podzieliliśmy go więc na dwie części: tę introwertyczną i ekstrawertyczną, połączoną ze światem zewnętrznym i przyrodą. Tu kluczową rolę zaczyna odgrywać szkło, ponieważ jest to materiał, który pozwala wprowadzić zewnętrze do środka. W tym projekcie zależało nam też na tym, by widać było fasadę, bo jest to budynek z połowy XIX wieku.

Wyobraźnia dziecka jest w stanie użyć formy architektonicznej w sposób, który jest poza zasięgiem dorosłych. W tym wypadku użytkownik jest mądrzejszy od architekta. Dzieciom wystarczy dać coś prawdziwego, dobry materiał i przestrzeń, które będą wpływać na ich komfortowy rozwój, a znajdą nieskończoną ilość sposobów użytkowania i interpretowania tej przestrzeni. Przedszkole w Opolu pracuje w systemie Montessori i to co, zaprojektowaliśmy, pozostaje z nim w zgodzie: połączenie z naturą, prawdziwe materiały, zmiana rytmów przyrody. Wartości architektoniczne i pedagogiczne dobrze się tutaj połączyły. Gdybyśmy zaprojektowali piękny budynek, którego użytkownik by nie rozumiał, nic by z tego nie wyszło.

Wygraliśmy konkurs Saint-Gobain Glass Design Award za zastosowanie szkła w architekturze. Bardzo lubimy ten materiał, bo pozwala wrócić do pierwotnej harmonii z naturą. Nie jesteśmy biologicznie przystosowani do funkcjonowania w naszym klimacie, przez co musimy izolować się ścianami od świata zewnętrznego. Możliwość wykonania dużych przeszkleń pozwala nam odzyskać to, co musieliśmy sobie odebrać. Dzięki technologii wykorzystania szkła rzeczywiście możemy znowu zbliżyć się do natury niezależnie od pory roku.

O.K.K.: Bierzecie udział w wielu konkursach. Czy to ważny element w budowaniu Waszej kariery? Czy zgadzacie się z twierdzeniem, że młodzi architekci powinni sprawdzać się w konkursach? W jaki sposób konkursy wpływają na budowanie kariery architekta?

Marcin Kolanus: To istotne, że Saint-Gobain Glass zaprasza do tego konkursu również studentów. Każda okazja, w której młodzi ludzie mogą pokazać swoją pracę, jest bardzo potrzebna. Temat, który poruszyliśmy w konkursie Saint-Gobain Glass Design Award, jest w architekturze szczególnie istotny. Szkło ma duży wpływ na odbieranie architektury, komfort życia oraz na naszą łączność z naturą.

Mamy kilka ważnych konkursów architektonicznych, które często obracają się wokół materiałów takich jak cegła czy beton. Tymczasem konkurs Saint-Gobain Glass Design Award uzupełnia całą problematykę architektury o szkło. Dlatego również i my wzięliśmy w nim udział, bo w naszych projektach szkło pojawia się bardzo często. Adaptujemy je w starych budynkach, w których próbujemy ocalić to, co wartościowe i poprzez dodanie nowoczesnego elementu jak szkło podkreślamy walory zastanej tkanki historycznej.

O.K.K.: Jesteście architektami z powołania, z misją. Skąd pomysł, żeby podjąć się tego zawodu?

J.F.: Często powtarzam, że architekt powinien być jak dobry ksiądz z misją. Długo nie mogłem zdecydować się na konkretny kierunek studiów, bo interesowało mnie bardzo wiele dziedzin. W końcu uznałem, że architektura łączy je wszystkie. Bo architekt jest trochę psychologiem, filozofem, dobrze żeby miał pojęcie o biologii i o człowieku, o otaczającym go świecie i historii. Drugi powód był taki, że bardzo obawiałem się nudy w pracy i braku perspektywy rozwoju. Architektura daje tę możliwość — realizując wiele zróżnicowanych i ciekawych projektów, cały czas uczymy się nowych rzeczy.

M.K.: Kiedy mój starszy brat dowiedział się, że planuję iść na profil biologiczno-chemiczny w liceum, zadzwonił do mnie i poradził mi, żebym poszedł na profil matematyczno-fizyczny, bo wtedy będę mógł zdawać na różnorodne studia techniczne. Posłuchałem go. W czasach licealnych miałem okazję sporo podróżować i zauważyłem, że architektura za granicą jest bardziej spójna, zakomponowana, szanująca otoczenie bardziej niż w Polsce. Spodobało mi się, że architekt ma wpływ na to, jak wyglądają miasta i wsie, co z kolei rzutuje na jakość naszego życia. Od początku wiedziałem, że nie chcę pracować na etacie, w jednym miejscu, interesowało mnie założenie studia. Jako architekci jesteśmy bardzo mobilni i zajmujemy się przeróżnymi zagadnieniami.

O.K.K.: Jak myślicie, jaka jest przyszłość zawodu architekta?

J.F.: Dla mnie najbliższa przyszłość świata jest zagadką. Ciągle doświadczamy kolejnych „niespodzianek”, od epidemii po wojny. Wydaje mi się jednak, że największą rewolucją będzie rewolucja ekologiczna. To temat, który jest ostatnio poruszany coraz częściej, ale nadal brakuje konkretnych zmian. Mamy gospodarkę, która zachęca nas do wydawania i kupowania. Wydaje mi się, że ekologia będzie globalnym tematem i że będzie obecna w architekturze. Myślę, że rewolucja pod hasłem porzucenia konsumpcjonizmu na rzecz minimalizmu wydarzy się również w naszej dziedzinie. Być może będziemy mieszkać skromniej, ale za to lepiej, w myśl zasady: mam tylko to, czego potrzebuję.

O.K.K.: A sztuczna inteligencja? Ostatnio dużo mówi się o tym, że zastąpi pracę architektów. Czy widzicie dla siebie zagrożenie ze strony tej technologii, a może nowe możliwości, szanse?

M.K.: Świat ciągle ewoluuje, zmieniają się postawy ludzi, a także technologia. Kiedy pracowałem w biurze projektowym w Danii, wygraliśmy bardzo duży konkurs organizowany przez Norwegów. W odpowiedzi na gratulacje szef oznajmił, że jest na nie za wcześnie, ponieważ musi przedstawić projekt społeczeństwu i go obronić. Jeżeli społeczeństwo będzie na „nie”, to niestety trzeba będzie rozpisać nowy konkurs. To było 15 lat temu, a w Polsce konsultacje społeczne nadal raczkują. Architekci powinni bardziej się w nie angażować, podobnie jak społeczeństwo. Jeżeli chodzi o AI, to uważam, że jesteśmy bezpieczni. To po prostu kolejne narzędzie, które przyspieszy projektowanie, część graficzną i analityczną. Natomiast w kwestii decyzji projektowych sztuczna inteligencja nie zastąpi architekta. Dlatego nie uważam jej za zagrożenie, ale przydatne narzędzie, szczególnie w części „graficznej” procesu projektowania.

J.F.: Zgadzam się z Marcinem, jednak technologia stale się rozwija, dlatego nie wiadomo, czym jeszcze AI nas zaskoczy. Natomiast odnosząc się do społecznej roli architekta, to moim zdaniem miejsce tego zawodu w społeczeństwie się zmienia. I tu wracamy do ogromnego znaczenia konkursów, w trakcie których można wypowiedzieć się na temat otaczającego nas świata. Konkurs to kreacja, totalna wolność - tu nie trzeba ustalać wszystkiego z inwestorem. W codziennej pracy wciąż dążymy do stworzenia jak najlepszego projektu, ale mamy też dużo ograniczeń. Czasem musimy wydobyć od klientów i przyszłych użytkowników naszych projektów informacji bardzo głęboko ukrytych w ich świadomości, być psychologiem, trochę filozofem. Tu potrzebny jest czas i bliskie poznanie inwestora. W tych momentach do głosu dochodzi empatia, której AI nie posiada.

Więcej o pracowni :  http://portinfo.pl/

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: OKK! PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Nieruchomości BRAK ZDJĘCIA
2024-07-24 | 11:32

Guess w Elektrowni Powiśle z większym biurem

Guess Poland jest najemcą biurowym Elektrowni Powiśle od 2018 roku. Po 6 latach od podpisania pierwszej umowy, globalna marka lifestyle’owa zdecydowała się przedłużyć najem o kolejne lata, a także dokonać ekspansji na większą
Nieruchomości Skyliner w 100% wynajęty
2024-07-24 | 11:00

Skyliner w 100% wynajęty

Karimpol Polska podpisał właśnie umowę najmu na ostatnią wolną przestrzeń biurową w warszawskim biurowcu Skyliner. W ramach porozumienia najemca - jeden z czołowych deweloperów
Nieruchomości Szymon Marciniak i dodatkowa oferta promocyjna na Mieszkaniowym Dniu Otwartym
2024-07-24 | 08:00

Szymon Marciniak i dodatkowa oferta promocyjna na Mieszkaniowym Dniu Otwartym

Niewiele czasu pozostało, by skorzystać z lipcowej promocji Grupy Murapol, w ramach której deweloper postawił do dyspozycji klientów 260 mieszkań i apartamentów

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.