Odpowiednia zbiórka elektroodpadów pozwala chronić środowisko
Według ONZ, w 2023 roku każdy z nas wygeneruje średnio 8 kg elektrośmieci. To oznacza, że na całym świecie zostanie ich wytworzonych aż 61 mln ton. Tylko niespełna 18 proc. tych elektronicznych odpadów zostanie właściwie zebrane, przetworzone i poddane recyklingowi. Aby zwrócić uwagę na ten problem, 13 października odbywa się szósta edycja Dnia Bez Elektrośmieci, organizowanego w Polsce przez organizację odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego ElektroEko. – To okazja do tego, aby przejrzeć domowe zakamarki i oddać nieużywane lub zepsute sprzęty – apelują eksperci Związku Cyfrowa Polska. I przekonują, dlaczego wszystkim nam może się to opłacić.
Tegoroczne hasło Międzynarodowego Dnia Bez Elektrośmieci brzmi: „Do recyklingu oddaj wszystko, co na baterie albo z wtyczką”. – To prosty slogan, który ma na celu zwrócenie uwagi na drobne urządzenia elektroniczne, często pomijane w kontekście recyklingu – mówi Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. – To między innymi gadżety elektroniczne, urządzenia do pielęgnacji ciała, zabawki na baterie, słuchawki, myszki, e-papierosy, czujki dymu, piloty, powerbanki, pendrive’y czy po prostu ładowarki – wymienia.
Jak czytamy w poradniku, przygotowanym z okazji Dnia Bez Elektrośmieci przez największą organizację odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Polsce – spółkę ElektroEko – takich urządzeń nie wolno wyrzucać do zwykłego śmietnika. – Elektrośmieci można bezpłatnie oddać w punktach zbierania albo zostawić w sklepie, na przykład podczas zakupu nowego sprzętu tego samego typu. W przypadku większych urządzeń można też korzystać z usługi bezpłatnego odbioru starego sprzętu z domu. Dla przykładu, jeśli zepsuł nam się telewizor i zamawiamy nowy z dostawą do domu, sklep musi bezpłatnie zaoferować odbiór starego, niedziałającego telewizora – mówi Andrzej Saja, wiceprezes ElektroEko.
Elektrośmieci mogą być niebezpieczne... albo bardzo zyskowne
Eksperci ElektroEko i Cyfrowej Polski podkreślają wagę problemu elektrośmieci. Powołują się przy tym na dane ONZ z których wynika, że tylko w tym roku na wysypiska trafi aż 50 mln ton zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. – To ogromne wyzwanie środowiskowe, bo odpady tego typu mogą zawierać wiele szkodliwych substancji, takich jak rtęć, freon, azbest czy kadm. Nieodpowiednie postępowanie z elektrośmieciami może spowodować zatrucie gleby i organizmów – podkreśla Andrzej Saja.
Z drugiej strony, kompletne, zużyte urządzenia elektryczne i elektroniczne mogą stanowić źródło wielu cennych surowców. Da się z nich odzyskać m.in. złoto, srebro, miedź czy aluminium. Jak jednak przestrzegają eksperci Cyfrowej Polski i ElektroEko, pod żadnym pozorem nie wolno samodzielnie demontować sprzętu. To bardzo niebezpieczne, a przy okazji mało zyskowne, bo odzysk wymaga specjalistycznego sprzętu, wiedzy i skali działalności, aby zawarte w sprzęcie metale stały się wartościowe.
– Właściwy recykling elektroniki jest niezwykle istotny nie tylko dla środowiska, ale także dla gospodarki – zauważa Michał Kanownik. – Wiele cennych surowców może być ponownie wykorzystane, zmniejszając koszt produkcji nowego sprzętu. To także sposób na przeciwdziałanie nadmiernego wydobycia materiałów, które można po prostu zebrać z rynku. Dlatego serdecznie zachęcamy do włączenia się w akcję ElektroEko przejrzenia domowych zakamarków i oddania nieużywanych elektrosprzętów – apeluje prezes Cyfrowej Polski.
Edukacja społeczeństwa kluczem dla rozwiązania problemu elektrośmieci
Eksperci zwracają również uwagę na istotę edukacji konsumentów o właściwym postępowaniu z elektroodpadami. Bo jak wynika z najnowszych badań wykonanych przez GfK dla ElektroEko, co 5 Polak nadal nic nie wie na temat elektrośmieci i tego, jak się ich pozbywać. By poprawić tę sytuację, branża inicjuje projekty takie jak Międzynarodowy Dzień Bez Elektrośmieci, który odbywa się cyklicznie co roku przy wsparciu ponad 190 organizacji z 72 krajów świata. W Polsce głównym organizatorem wydarzenia jest ElektroEko – organizacja odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a akcję wspiera Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii, a także stowarzyszenia branżowe, w tym Związek Cyfrowa Polska.
ElektroEko nie tylko koordynuje zbiórkę elektroodpadów w naszym kraju, ale i prowadzi szeroko zakrojone działania edukacyjne na ten temat. – Podnoszenie świadomości o elektrośmieciach to klucz dla rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym. Istotnym elementem w tym obiegu są konsumenci. By system zbiórki i przetwarzania odpadów działał sprawnie, Polacy muszą wiedzieć, co dokładnie mają zrobić ze zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym – podkreśla Andrzej Saja i zaznacza, że ElektroEko taką odpowiedzialność za edukację bierze także na siebie poprzez projekty edukacyjne w szkołach, jak np. „Moje miasto bez elektrośmieci”. W jego ramach spółka współpracuje z przedstawicielami gmin oraz społecznościami lokalnymi. Dotychczas w zasięgu działań edukacyjnych ElektroEko znalazł się niemal co czwarty Polak, a bezpośrednio w programie edukacyjnym uczestniczy dziś prawie 5 tysięcy placówek oświatowych, a także domy kultury, fundacje i stowarzyszenia. – Dziś widzimy efekty tych działań. Ze zrealizowanych dla ElektroEko badań wynika, że 75 proc. Polaków choć trochę wie o elektrośmieciach i jak należy z nimi postępować. W 2019 roku, gdy po raz pierwszy sprawdzaliśmy stan tej wiedzy, było to na poziomie 40 proc. respondentów. To świadczy o tym, że jest sens i potrzeba kontynuacji działań edukacyjnych w tym zakresie – podsumowuje Andrzej Saja.

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Amazon 5. rok z rzędu największym na świecie korporacyjnym nabywcą energii odnawialnej

Poznaliśmy zwycięzców globalnego konkursu "Go Green with Taiwan"
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.