Prąd ze słońca zasili zajezdnię. MPK z nową instalacją fotowoltaiczną
Bartosz Naskręski
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne sp. z o.o. we Wrocławiu
Bolesława Prusa 75-79
50-316 Wrocław
rzecznik|mpk.wroc.pl| |rzecznik|mpk.wroc.pl
+48 71 325 08 07
mpk.wroc.pl
Panele słoneczne zauważamy głównie na farmach fotowoltaicznych albo dachach prywatnych budynków. Tymczasem okazuje się, że świetnym miejscem na ich montaż może być także… zajezdnia autobusowa! Wrocławskie MPK w jednej z hal uruchomiło właśnie instalację do czerpania prądu ze światła słonecznego.
135 paneli solarnych znalazło się na dachu jednego z nowszych budynków zajezdni przy ul. Obornickiej. Znajduje się w nim hala do codziennej obsługi autobusów, które skończyły kursowanie, oraz nowoczesna automatyczna myjnia. Hala zużywa rocznie 101 tys. kWh. Instalacja solarna na jej dachu pokryje połowę tego zapotrzebowania, co pozwoli zaoszczędzić w skali roku 30 tysięcy złotych.
- Każdy nasz pracownik będzie mógł na bieżąco obserwować efekty, jakie daje ta inwestycja – mówi prezes MPK, Krzysztof Balawejder. – To dzięki specjalnemu wyświetlaczowi, który został zainstalowany w hali. Odlicza on m.in. zaoszczędzone pieniądze oraz pokazuje ile dwutlenku węgla i pyłów nie wyemitowaliśmy do atmosfery.
Warta ponad 200 tys. złotych inwestycja zwróci się przewoźnikowi w ciągu 8 lat. W kolejnych latach spółka planuje uruchomić podobne instalacje na dachach innych swoich obiektów, nie tylko w zajezdni autobusowej.
Do innych proekologicznych działań wrocławskiego MPK należą:
- wymienienie w tym roku 60 najstarszych autobusów na nowsze i bardziej ekologiczne, spełniające najsurowsze normy spalania EURO6
- inwestycje w tabor nieemisyjny, czyli podpisanie umowy na zakup 25 Moderusów Gamma z opcją dokupienia 21 sztuk oraz remont generalny 46 tramwajów,
- budowa na zajezdni Borek energooszczędnej i przyjaznej dla środowiska myjni dla tramwajów,
- przygotowania do zakupu autobusów elektrycznych oraz budowy kompletnej infrastruktury do ich ładowania – w tym celu przewoźnik stara się o pieniądze z Krajowego Plan Odbudowy oraz Regionalnego Programu Operacyjnego 2021-2027.
Jak przygotować się do sprzątania okolicy? [CHECKLISTA]
Dzień Ziemi już 22.04, w tym roku pod hasłem "Planeta kontra tworzywa sztuczne"
Nowy raport Fundacji Climate Strategies Poland
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.