System odpadowy w Polsce – zmiany idą w dobrym kierunku
Anna Sapota, wiceprezes ds. relacji rządowych w Europie Północno-Wschodniej, TOMRA
W tym tygodniu resort środowiska i klimatu przedstawił projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. To pierwszy etap zapowiedzianego wcześniej Programu Czystość Plus, który
w założeniu ma pomóc zoptymalizować koszty funkcjonowania systemu odpadowego, usprawnić go
i docelowo – sprawić, by był on bardziej przyjazny i tańszy dla Polaków. Wydaje się, że zmiany zaproponowane przez Ministerstwo idą w dobrym kierunku, ale jest jeszcze przestrzeń na dodatkowe rozwiązania.
Recykling po staremu ułatwi osiągnięcie wytycznych UE
Jednym z zapisów w projekcie jest umożliwienie – a w zasadzie powrót takiej możliwości – obliczania poziomu recyklingu i przygotowanie do ponownego zużycia za rok 2020 metodą 4 frakcji. Z pewnością jest to dobra decyzja. Warto pamiętać, że cele unijne w tym zakresie są bardzo ambitne. Poziom recyklingu wymagany względem gmin w 2019 roku (czyli raportowany w 2020), to 40%, a w 2020 roku (raportowany w 2021) to już 50%. Utrzymanie starej metody obliczania poziomu recyklingu ułatwi w pewnym stopniu osiągnięcie tego celu, pozwoli też gminom przygotować się na nowe wyzwania w tym zakresie – czyli większy poziom recyklingu. Ponadto, dzięki użyciu 4 frakcji gminy w całej Polsce zaoszczędzą ok. 900 mln złotych, które musiałaby zapłacić w ramach kar.
Po pierwsze – selektywne i sortowane
Podobnie pozytywnie należy ocenić wskazanie, że gminy w pierwszej kolejności mają zapewnić przygotowanie do ponownego użycia i recykling odpadów zebranych selektywnie oraz odpadów powstających w procesie sortowania. Surowce zebrane selektywnie oraz te dobrze wysortowane są zazwyczaj lepszej jakości i mogą zostać poddane recyklingowi. Zgodnie z założeniami gospodarki obiegu zamkniętego, to właśnie recykling jest podstawowym sposobem zagospodarowania odpadów. Spalanie czy składowanie powinno być coraz rzadziej stosowaną metodą – alternatywą w sytuacji, gdy recykling nie jest możliwy. Zniesienie 30% limitu udziału termicznego przekształcania odpadów komunalnych i pochodzących z przetwarzania odpadów komunalnych, a tym samym zwiększenie udziału tego sposobu zagospodarowywania nie powinno odbywać się kosztem poziomów recyklingu.
Potrzebny plan na frakcję energetyczną
Frakcja energetyczna (nadsitowa), jej składowanie i wykorzystanie to szerszy problem. Trudno sobie wyobrazić potrzebę magazynowania surowców wtórnych czy frakcji energetycznych przez okres 3 lat. Dzieje się tak tylko w wyjątkowych sytuacjach. Najlepszym rozwiązaniem na dziś wydaje się cofnięcie zakazu składowania, być może nałożenie wysokiej opłaty za korzystanie ze składowiska, efektywny system kontroli nad zagospodarowaniem czy magazynowaniem tych frakcji. Dołóżmy do tego stworzenie planu budowy instalacji do termicznego przetwarzania frakcji energetycznych oraz jego realizacja. Ważne w tej kwestii jest zaangażowanie spółek energetycznych. Tutaj potrzeba jednak konkretnych, zdecydowanych działań, gdyż – jak pokazuje doświadczenie – działania samego rynku nie wystarczą. Na to jednak potrzeba co najmniej pięciu lat, a w międzyczasie musimy posiłkować się niestandardowymi rozwiązaniami, np. budowaniem będących pod nadzorem składowisk czy magazynów przeznaczonych specjalnie na tę frakcję. Aby w ciągu 5-15 lat faktycznie stworzyć nowoczesny system gospodarowania odpadami, cechujący się wysoką efektywnością zbierania, sortowania, z rozwiniętym przemysłem recyklingu i poziomem kosztów, który będzie adekwatny do efektu, musimy spojrzeć nieco szerzej – korzystać z naszych krajowych doświadczeń, ale i tych dobrych przykładów z wybranych rynków zagranicznych.
Przede wszystkim ROP
To, czego nadal brakuje, to oczekiwany przez wszystkich projekt ustawy dotyczącej rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Rozwiązania tam przyjęte powinny być naturalnym uzupełnieniem zmian zapoczątkowanych Programem Czystość Plus. Co więcej, zmiany zasad finansowania gospodarki odpadami opakowaniowymi będą bezpośrednio wpływać na koszty gospodarowania odpadami komunalnymi przez gminy. Jeśli razem z reformą ROP pojawią się także dalsze rozwiązania legislacyjne wspierające rozwój infrastruktury odpadowej, to jest możliwość zahamowania wzrostu cen za usługi wywozu śmieci dla mieszkańców. ROP może być efektywnym narzędziem finansowania gospodarki odpadami opakowaniowymi, ale także – dobrze zaprojektowany – motorem do rozwoju infrastruktury odpadowej,
w tym mocy recyklingowych w oparciu o krajowe strumienie surowców wtórnych.

Amazon 5. rok z rzędu największym na świecie korporacyjnym nabywcą energii odnawialnej

Poznaliśmy zwycięzców globalnego konkursu "Go Green with Taiwan"

Klątwa jednorazowego plastiku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
Rekordowe w historii zyski Grupy PGE pozwolą na dalszą transformację energetyczną i kolejne inwestycje. Spółka planuje budowę bateryjnych magazynów energii, będzie też intensywnie rozwijać inwestycje w odnawialne źródła energii, szczególnie offshore, a także sieci dystrybucyjne. Analizuje też możliwość budowy elektrowni jądrowej w Bełchatowie. – Nasze plany to dalsza transformacja grupy zmierzająca w stronę tego, czego oczekuje od nas rynek – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Handel
Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów

Chaotyczna polityka celna administracji Donalda Trumpa, polegająca na zapowiadaniu, wprowadzaniu, a potem zawieszaniu ceł na różne sektory działalności i kraje, utrudnia planowanie działalności gospodarczej i inwestowanie w warunkach rosnącej niepewności. W tej sytuacji wiele firm wstrzymuje się z inwestycjami bądź gromadzi zapasy surowców i półproduktów na kolejne tygodnie działalności. Amerykańskie cła powodują wprowadzenie taryf odwetowych ze strony dotkniętych nowymi przepisami krajów. W efekcie globalny handel wyhamuje, a wraz z nimi spowolni rozwój gospodarczy.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.