Komunikaty PR

Oprocentowanie lokat spada – w którym banku warto ulokować oszczędności w grudni

2023-12-07  |  01:00
Biuro prasowe

10 proc. – nawet takim oprocentowaniem lokat przed wakacjami banki kusiły klientów. Dwie obniżki stóp procentowych sprawiły, że średnie oprocentowanie depozytów w bankach wynosi już mniej niż 5%. Mimo to jest to dobry moment, by postawić na co najmniej roczne depozyty. W dłuższej perspektywie mogą one przenieść większe zysk niż kilka krótszych lokat.

Rankomat.pl - mulitporównywarka produktów finansowych i ubezpieczeń – regularnie śledzi sytuację na rynku lokat bankowych. Jej eksperci przeanalizowali, jak ostatnie obniżki stóp procentowych wpłynęły na atrakcyjność depozytów oraz sprawdzili, który bank oferuje lepsze niż standardowe warunki tej formy oszczędzania. 

- Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się w grudniu na obniżkę stóp procentowych. Nie jest to zaskoczenie, bo takiej decyzji oczekiwał rynek. Po cięciach, które miały miejsce we wrześniu i w październiku bieżącego roku, główna stopa procentowa wynosi nadal 5,75%. Mimo to oprocentowanie depozytów bankowych wciąż spada. Według najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego średnie oprocentowanie otworzonych w październiku lokat wyniosło 4,6%. We wrześniu było to 5%. Spodziewamy się utrzymania tego trendu w kolejnych miesiącach – mówi Konrad Pluciński, ekspert ds. produktów finansowych w rankomat.pl.

We wrześniu średnie oprocentowanie nowych lokat wyniosło 5%, a w grudniu 2022 roku – 6,3%.

Lokaty na 10 proc. to już przeszłość 

Do września 2023 roku, przez dwanaście miesięcy, główna stopa procentowa była na rekordowo wysokim poziomie i wynosiła 6,75%. Dodatkowo wskaźnik inflacji bił rekordy. Bezpośrednio przekładało się to na oprocentowanie depozytów bankowych, które często oferowały 8% w skali roku. Na promocyjnych ofertach, po spełnieniu dodatkowych warunków, klienci mogli uzyskać nawet 10%. Obecnie na tak wysokie oprocentowanie nie mogą już liczyć.

Wartość oprocentowania lokat od końca drugiego kwartału systematycznie spada, co potwierdzają dane publikowane przez NBP. W październiku średnie oprocentowanie nowych depozytów wynosiło już tylko 4,4% dla lokat miesięcznych, 4,5% dla depozytów kwartalnych i 5,1% dla depozytów na okres sześciu miesięcy. W przypadku lokat rocznych, przeciętne oprocentowanie wyniosło odpowiednio 5%.  Dla porównania we wrześniu lokaty miesięczne oferowały średnie oprocentowanie w wysokości 4,7%, półroczne – 5,4%, a roczne – 4,7%.

- W ciągu zaledwie miesiąca banki w znaczący sposób obniżyły oprocentowanie lokat. Największy spadek, bo aż o 80 punktów bazowych, dotyczy najdłuższych depozytów na okres powyżej roku – podkreśla Konrad Pluciński.

 

Realny zysk wciąż na minusie  

Lokaty i konta oszczędnościowe to dobry sposób na zabezpieczenie oszczędności. Od dłuższego czasu depozyty nie oferują jednak pełnej ochrony przed inflacją. Najgorsza sytuacja miała miejsce rok temu, kiedy to dawały ponad 10% straty (po uwzględnieniu tzw. podatku Belki) w porównaniu z inflacją. W przypadku przeciętnego oprocentowania lokat w październiku, które wynosiło 4,6% realna strata wynosi -2,4%. To wynik znacząco lepszy niż we wrześniu, kiedy na przeciętnej lokacie traciliśmy 3,5%. Jest to jednocześnie najlepszy wynik od początku 2021 roku, kiedy to inflacja wyniosła 2,6%, a oprocentowanie lokat oscylowało wokół 0,4%. 

Natomiast dla lokaty na 12 miesięcy z ponadprzeciętnym oprocentowaniem na poziomie 7% w skali roku, realne zyski będą na niewielkim minusie w porównaniu z obecną inflacją. Strata na takiej lokacie wyniesie realnie około -0,9%. Trzeba jednak pamiętać, że za rok wskaźnik inflacji może być niższy, co może oznaczać realny zyski na takim depozycie. W ocenie eksperta rankomat.pl jest to więc dobry moment, by zainteresować się dłuższymi lokatami bankowymi.

- Oczekujemy spadku inflacji i kolejnych obniżek stóp procentowych. Jest więc bardzo prawdopodobne, że po zakończeniu obecnej, krótszej lokaty możemy nie znaleźć kolejnej z równie wysokim oprocentowaniem. Dlatego, choć w przypadku lokat bankowych najwyżej oprocentowane depozyty na krótki okres - trzy lub sześć miesięcy, warto przeanalizować swoją sytuację finansową i zastanowić się nad depozytem długoterminowym na okres minimum jednego roku.  Mimo nieco niższego oprocentowania na start może ona nam przynieść wyższe zyski niż krótsze lokaty, które będziemy zakładać co kilka miesięcy. Jeśli za każdym razem oprocentowanie nowej lokaty będzie niższe, to naszej łączne zyski – nawet uwzględniając częstszą kapitalizację - mogą być niższe – podpowiada Konrad Pluciński, ekspert rankomat.pl.

Najlepsze oferty lokat i kont oszczędnościowych w grudniu*

Wśród ofert bankowych dostępnych w multiporównywarce rankomat.pl najwyżej oprocentowanym depozytem jest obecnie Nest Lokata Witaj na 6 miesięcy z oprocentowaniem 7,1% w skali roku. Lokatę założymy razem z bezpłatnym rachunkiem bankowym. Jeśli wpłacimy na lokatę maksymalną kwotę, czyli 25 tys. zł, to po jej zakończeniu otrzymamy odsetki w wysokości około 720 zł (po odliczeniu podatku Belki).

Wyższe oprocentowanie znajdziemy na kontach oszczędnościowych w mBanku i Raiffeisen Digital Banku. W obu przypadkach banki oferują oprocentowanie promocyjne na poziomie 8% w skali roku.

* dane lokat dostępnych na porównywarce rankomat.pl według stanu na dzień 05.12.2023 roku. Dane dotyczące zysku z lokat mają charakter informacyjny. Szczegółowych informacji na temat produktu udziela bank.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe Biuro prasowe
2025-06-11 | 17:00

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

- Wkrótce będziemy omawiać 13 pakiet deregulacyjny. Mamy już 350 propozycji zmian w przepisach, z tego 150 skierowanych do realizacji. Obecna deregulacja poprawiła atmosferę
Finanse Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD
2025-06-11 | 13:40

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD

Wraz z rosnącą popularnością inwestowania na rynkach finansowych, zwiększa się liczba osób lokujących kapitał w kontrakty na różnicę (CFD). Nic w tym
Finanse Pożyczka na spłatę chwilówek
2025-06-09 | 11:30

Pożyczka na spłatę chwilówek - czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?

Chwilówki są szybkie, łatwe do zdobycia i często reklamowane jako sposób na drobne, pilne wydatki. Kiedy jednak zaczyna się brać jedną po drugiej, w bardzo prosty

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.