Oskarżenie o udział w karuzeli VAT

Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec
ul. Maciejki 13
02-181 Warszawa
sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl| |sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl
22 586 40 00
www.kancelaria-skarbiec.pl
Przedsiębiorca z tzw. branży wrażliwej został oskarżony przez naczelnika urzędu skarbowego o uczestnictwo w oszustwie karuzelowym w handlu sprzętem elektronicznym. Reprezentowany przez radcę prawnego Roberta Nogackiego z warszawskiej Kancelarii Prawnej Skarbiec podatnik zdołał częściowo obalić zarzuty organu i odzyskać część kilkusettysięcznego zwrotu VAT. Pół roku później skutecznie zakwestionował również pozostałe ustalenia naczelnika i chociaż decyzja uchylająca wydana przez Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Warszawie nakazała organowi I instancji rozpatrzeć sprawę jeszcze raz, to jednocześnie punktowała liczne nieprawidłowości w działaniu naczelnika, na czele z niewykazaniem przez niego, iż faktury, którymi posługiwał się przedsiębiorca, były nierzetelne.
Oskarżenie o uczestnictwo w karuzeli VAT
W 2017 r. naczelnik jednego z warszawskich urzędów skarbowych wszczął kontrolę podatkową w firmie prowadzącej działalność gospodarczą w branży fotograficznej i hurtowej sprzedaży sprzętu elektronicznego i telekomunikacyjnego. W protokole pokontrolnym zarzucił przedsiębiorcy uczestnictwo w karuzeli VAT w obrocie tym sprzętem. Stwierdził, że przedsiębiorca zawyżył wartość wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów o 2 mln 800 tys. zł, a co za tym idzie – zawyżył wartość wykazanego do zwrotu podatku od towarów i usług na kwotę 400 tys. zł. Co ważne, naczelnik oparł swoją tezę na założeniu, że faktury, którymi posługiwał się przedsiębiorca, były nierzetelne.
Organ częściowo uwzględnił żądania firmy
Reprezentujący firmę radca prawny Robert Nogacki skutecznie wykazał dowody obalające oskarżenia o świadome uczestnictwo przedsiębiorcy w przestępczym procederze. Naczelnik urzędu skarbowego przyznał, że nie jest w stanie wykazać, iż do niektórych z zakwestionowanych dostaw nie doszło. Dlatego też w styczniu 2021 r. wydał decyzję, w której częściowo przyznał rację podatnikowi. Przedsiębiorca odwołał się od tej decyzji w zakresie, w jakim pozostawała ona dla niego niekorzystna, a więc nieuznająca jego prawa do pozostałej, wynoszącej kilkaset tysięcy złotych kwoty zwrotu VAT.
Brak dowodów fikcyjności dostaw
Decyzją z sierpnia 2021 r. Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie przychylił się do podniesionych przez mec. Nogackiego w odwołaniu zarzutów. Przyznał między innymi, że organ I instancji nie wskazał dowodów na nierzetelność spornych faktur. Uznał, że naczelnik nie wykazał, iż faktury te stwierdzały czynności, które nie zostały dokonane.
W pozostałym zakresie decyzja dyrektora izby skarbowej była również miażdżąca dla organu I instancji, a dyrektor niemal w 100% przychylił się do zarzutów podniesionych przez pełnomocnika przedsiębiorcy.
Orzekamy do skutku
Wobec stwierdzenia tak daleko idących uchybień zasadne było uchylenie decyzji naczelnika i umorzenie przedmiotowego postępowania, co faktycznie kończyłoby całą sprawę. Jednakże dyrektor izby administracji skarbowej nakazał badać sprawę dalej – do skutku.
Należy zadać pytanie, czy to tylko przypadek, czy też efekt uszczelniania systemu podatkowego na siłę. Skoro bowiem naczelnik nie wykazał, że przedsiębiorca dopuścił się jakichkolwiek nieprawidłowości i dyrektor izby administracji skarbowej potwierdził to w swojej decyzji, to naturalną konsekwencją powinno być uchylenie błędnej decyzji i zwrócenie podatnikowi całości należących do niego środków finansowych.
Tymczasem Dyrektor warszawskiej izby z jednej strony przytaknął podniesionym przez pełnomocnika firmy zarzutom i wytknął błędy popełnione przez naczelnika US, z drugiej zaś wskazał mu, jak powinien prowadzić swoje postępowanie, aby jednak doprowadzić finalnie do domiaru podatku.
Bezprawna reasumpcja
Biorąc pod uwagę takie działanie DIAS, należało uznać je za bezprawne. Przy tak dużej skali argumentów pozwalających na pozytywne dla przedsiębiorcy zakończenie sprawy, organ II instancji nie powinien bowiem nakazywać dalszego procedowania sprawy, aż do skutku. Z tego też powodu przedsiębiorca, pomimo teoretycznie pozytywnego dla niego rozstrzygnięcia, postanowił zaskarżyć decyzję dyrektora. Jak podsumował reprezentujący przedsiębiorcę mec. Robert Nogacki: „Działanie organu świadczy o uporczywym dążeniu do oskarżenia przedsiębiorcy, wbrew logice przedstawionych w sprawie dowodów. Nie możemy nie przeciwstawić się takiemu postępowaniu organów skarbowych, dlatego skierowaliśmy sprawę do rozpatrzenia przez wojewódzki sąd administracyjny”.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.

Deklaracja dochodów i zwrot podatku w Europie: odpowiedzi na pytania Polaków

BCC: Podatkowe podsumowanie 2024 roku

Faktura korygująca - poprawienie błędów na dokumencie pierwotnym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.