„Pociąg do Kultury” wraca na tory
W ostatni weekend czerwca, na tory wraca popularne połączenie, umożliwiające bezpośredni dojazd z Wrocławia do Berlina. W związku z ograniczeniami spowodowanymi epidemią koronawirusa, liczba sprzedawanych biletów będzie jednak ograniczona.
Od piątku, 26 czerwca podróżni ponownie będą mogli skorzystać z połączenia kolejowego, łączącego stolice Niemiec i Dolnego Śląska. Koleje Dolnośląskie we współpracy z Deutsche Bahn przywracają weekendowe przewozy w ramach projektu „Kulturzug – Pociąg do Kultury”.
– Cieszymy się, że możemy poinformować o pełnym przywróceniu pierwszego połączenia międzynarodowego, czyli relacji Berlin – Wrocław – komentuje Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich – Jednak ze względu na trwający stan epidemii oraz wdrożone procedury bezpieczeństwa, musieliśmy ograniczyć liczbę sprzedawanych biletów – dodał.
Chcąc skorzystać z połączenia do stolicy Niemiec, warto zaplanować podróż z odpowiednim wyprzedzeniem. Za bilet normalny w jedną stronę podróżni zapłacą 79 zł, natomiast cena biletu ulgowego to 39,50 zł.
Weekendowa podróż „Pociągiem do Kultury”
Połączenie z Berlina do Wrocławia zadebiutowało w 2016 roku, umożliwiając zachodnim sąsiadom odwiedzenie ówczesnej Europejskiej Stolicy Kultury. Duża popularność połączenia spowodowała wprowadzenie „Pociągu do Kultury” do stałego rozkładu jazdy.
– „Pociąg do Kultury” to doskonały przykład jak może wyglądać efektywna współpraca międzynarodowa na szczeblu samorządowym. Potwierdzają to niedawne – czwarte już, choć obchodzone w cieniu koronawirusa – urodziny tego połączenia; projektu, który w zamyśle miał trwać tylko przez rok, a tymczasem funkcjonuje nadal i jest bardzo popularny wśród podróżnych z obu krajów. Dlatego cieszę się, że jest to jedno z pierwszych kolejowych połączeń transgranicznych, które przywracamy po otwarciu granic przez rządy – powiedział Tymoteusz Myrda, członek zarządu Województwa Dolnośląskiego.
Za realizację „Kulturzug – Pociąg do Kultury” po stronie polskiej odpowiadają Koleje Dolnośląskie, natomiast po stronie niemieckiej – Deutsche Bahn. W 2019 roku z połączenia skorzystało ponad 18 tysięcy pasażerów.
„Tak, jak lubisz. Bezpośrednio” – ruszyła kampania wspierająca branżę hotelarską
Czarny Potok Resort SPA & Conference z tytułem Najlepszego Hotelu SPA dla Rodzin
Majówka w stylu eko. Sprawdź, jak wypoczywać aktywnie i w zgodzie z naturą!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.