Opieszałość organów skarbowych

Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec
ul. Maciejki 13
02-181 Warszawa
sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl| |sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl
22 586 40 00
www.kancelaria-skarbiec.pl
Naczelnik urzędu celno-skarbowego stwierdził, że firma budowlana, widniejąca na fakturach opiewających na kwotę 300 tys. zł netto, nie była faktycznym wykonawcą wskazanych tam usług. Organ prócz protokołu zeznań dwóch świadków nie zgromadził niemal żadnych dowodów przeciw przedsiębiorcy, mimo że sprawa ciągnie się już 7 lat. Ponadto miesiąc przed upływem terminu przedawnienia jego zobowiązań fiskus wszczął postępowanie karne skarbowe, czym zawiesił bieg tego terminu. Tyle że jako podejrzanego wezwał przedsiębiorcę… dopiero rok później.
Fałszywe faktury
Przedsiębiorca świadczący usługi budowlane w 2014 r. wykonywał prace na rzecz głównego wykonawcy przy budowie centrum wystawienniczego. Naczelnik urzędu celno-skarbowego po przeprowadzonej w firmie kontroli stwierdził nieprawidłowości w rozliczeniach w podatku od towarów i usług i samodzielnie określił jej zobowiązanie w tym podatku. Po pierwsze zdaniem organu przedsiębiorca wystawił m.in. fakturę VAT o wartości 297 tys. zł netto na usługi, których sam nie wykonał. Po drugie zakwestionował jego prawo do odliczenia kwoty blisko 280 tys. zł VAT wykazanego na jedenastu fakturach mających dokumentować dokonane przez przedsiębiorcę zakupy usług budowlanych, których wystawcami nie były podmioty wykonujące usługi.
Karuzela fakturowa dla obniżenia podatku VAT
W odpowiedzi na odwołanie firmy naczelnik UCS podniósł, że inny organ skarbowy dokonał wobec dwóch uczestniczących w łańcuchu usług podwykonawców ustalenia, z których wynika, że w poszczególnych miesiącach 2014 r. ich działalność polegała wyłącznie na wprowadzaniu do obrotu tzw. pustych faktur. Zdaniem organu, ponieważ firma była głównym podwykonawcą głównego wykonawcy budowlanego inwestycji budowy centrum wystawienniczego, i za zlecone prace wystawiła mu łącznie 8 faktur na blisko 3 mln zł netto, to kupowała ona puste faktury celem obniżenia sobie należnego VAT.
Wszczęcie postępowania karnego skarbowego
We wniesionej do wojewódzkiego sądu administracyjnego skardze przedsiębiorca budowlany zarzucił organowi skarbowemu, że ten w sposób instrumentalny wykorzystał instytucję art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej wyłącznie w celu wydłużenia 5-letniego terminu przedawnienia jego zobowiązań podatkowych. Zgodnie bowiem z tym przepisem bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania. Większość „badanych” przez skarbówkę rozliczeń przedsiębiorcy z 2014 r. przedawniła się 31 grudnia 2019 r., natomiast zawiadomienie o wszczęciu postępowania karnego skarbowego sporządzono 19 listopada 2019 r.
Wszczęcie postępowania karnego bez twardych dowodów
Co więcej, owo postępowanie karne skarbowe zostało wszczęte w trakcie toczącej się kontroli celno-skarbowej, a przed jej zakończeniem. W chwili wszczynania tego postępowania organy nie dysponowały więc decyzją wymiarową, nawet nieostateczną, co według przedsiębiorcy oznacza, że wszczynając je, urzędnicy nie dysponowali również materiałem dowodowym, który dawałby podstawy do podejrzeń, że mógł się on dopuścić przestępstw. Zgodnie z art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej dla wywołania skutku w postaci zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, ocena odpowiedzialności za przestępstwo karne skarbowe musi być związana z tym zobowiązaniem, a ostateczna wysokość zobowiązania zostanie ustalona dopiero prawomocną decyzją podatkową.
Główny podejrzany wezwany jako podejrzany dopiero po roku
Przedsiębiorca nie mógł również zrozumieć dlaczego, skoro wszczęto przeciw niemu tak pilne postępowanie karne skarbowe, został wezwany jako podejrzany dopiero rok po jego wszczęciu, 13 listopada 2020 r., a cały zebrany przez organ materiał dowodowy ogranicza się do akt kontroli celno-skarbowej, przeprowadzonej wobec niego w związku z postępowaniem prowadzonym w sprawie głównego wykonawcy robót budowlanych.
Postępowanie przeciw firmie wszczęto, a dalej nie zrobiono niemal nic
WSA w Olsztynie po analizie akt sprawy stwierdził, że w postępowaniu przygotowawczym, do momentu upływu terminu przedawnienia, poza zawiadomieniem przedsiębiorcy o wszczęciu postępowania karnego skarbowego i przekazaniem dokumentacji komórce dochodzeniowej, skarbówka nie przeprowadziła żadnych czynności. Natomiast już po upływie terminu przedawnienia jedynym, co zrobiono, było przesłuchanie dwóch świadków.
W konsekwencji sąd uchylił zaskarżoną przez przedsiębiorcę decyzję naczelnika urzędu celno-skarbowego. Jak orzekł: „W aktach rozpatrywanej sprawy znajdują się tylko te dokumenty dotyczące postępowania karnoskarbowego, które zostały wymienione w wyroku. Brak w nich dokumentów dotyczących czynności wskazywanych przez organ w odpowiedzi na skargę jako podjęte w trakcie postępowania przygotowawczego, poza protokołami przesłuchania dwóch świadków (…) Jeżeli akta sprawy nie zostaną uzupełnione o dowody wykluczające instrumentalne wszczęcie postępowania karnoskarbowego, organ nie będzie mógł wydać ponownie decyzji określającej zobowiązanie podatkowe…” (wyrok WSA w Olsztynie z 7 października 2021 r., sygn. akt I SA/Ol 496/21).
Nadużycie prawa
Organy podatkowe obchodzą prawo i wydłużają sobie czas na dochodzenie zobowiązań od podatników, wszczynając postępowania karne skarbowe przeciw nim tuż przed upływem 5-letniego terminu przedawnienia. Takie instrumentalne wykorzystywanie instytucji postępowań karnych skarbowych nie pozostaje bez wpływu na newralgiczne z punktu widzenia prowadzenia biznesu kwestie, takie jak dobre imię, marka czy wiarygodność handlowa przedsiębiorcy. Ponadto wstrzymywane zwroty VAT i odmowa prawa do odliczeń czy wreszcie zawyżone domiary podatkowe mogą zachwiać płynnością finansową firmy i ostatecznie doprowadzić na skraj bankructwa. Dlatego w takich sytuacjach warto podjąć walkę przed sądem, który stoi na straży prawa i egzekwuje jego przestrzeganie również przez skarbówkę.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.

Deklaracja dochodów i zwrot podatku w Europie: odpowiedzi na pytania Polaków

BCC: Podatkowe podsumowanie 2024 roku

Faktura korygująca - poprawienie błędów na dokumencie pierwotnym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.