Komunikaty PR

Organ uznał przedsiębiorcę za oszusta

2023-07-05  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt

Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec

ul. Maciejki 13
02-181 Warszawa
sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl| |sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl
22 586 40 00
www.kancelaria-skarbiec.pl

W przypadku stwierdzenia dopuszczenia się oszustwa podatkowego chociażby przez jedną z firm, organy skarbowe biorą pod lupę wszystkich jej kontrahentów uczestniczących w łańcuchu dostaw. W przypadku braku oczywistych dowodów na ich świadomy udział w nielegalnym procederze, organy chętnie wysuwają zarzut braku dochowania należytej staranności przy doborze kontrahenta. Czasem zarzuty te są tak absurdalne, jak rozmowa z przedstawicielem zagranicznej firmy po polsku.

Oskarżenie o udział w karuzeli VAT

W sprawie jednej ze spółek z o.o. chodziło o usługi wykonane przez nią na rzecz cypryjskich i brytyjskich kontrahentów w 2016 roku. Organy skarbowe stwierdziły, że obie zagraniczne firmy dopuściły się nieprawidłowości w swoich rozliczeniach VAT, poprzez udział w oszustwie podatkowym. Naczelnik urzędu skarbowego wszczął więc wobec spółki kontrolę podatkową w zakresie jej rozliczeń w VAT, którą w maju 2021 r. przekształcił w postępowanie podatkowe. Bieg 5-letniego terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego przerwało wszczęcie postępowania karnego skarbowego w ostatnim roku biegu tego terminu. Naczelnik ustalił przedsiębiorcy zobowiązanie w podatku od towarów i usług stwierdzając, że do wykazanych przez nią na fakturach sprzedaży usług nigdy nie doszło.

Miejsce świadczenia usług

Organ zarzucił polskiej firmie, że nie zweryfikowała brytyjskiego i cypryjskiego odbiorcy jej usług transportowych. W przypadku usług świadczonych na rzecz kontrahenta z innego państwa członkowskiego UE transakcja taka nie podlega opodatkowaniu VAT w Polsce. Obowiązek uregulowania tego podatku spoczywa na odbiorcy usługi w miejscu jej świadczenia. A zgodnie z art. 28b ustawy o VAT, miejscem świadczenia usług jest siedziba usługobiorcy, lub stałe miejsce prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, a w przypadku ich braku – miejsce stałego zamieszkania lub zwykłe miejsce pobytu.

Rozmowy po polsku z zagranicznymi kontrahentami

Organy podatkowe uznały, że w sprawie spółki nie może znaleźć zastosowania art. 28b, bowiem nie dochowała ona należytej staranności przy weryfikacji swoich zagranicznych kontrahentów. Przedsiębiorca nigdy nie był w ich biurach ani przedstawicielstwach, ani nie posiada żadnej wiedzy na temat ich siedziby i osób zarządzających tymi podmiotami. W opinii dyrektora izby administracji skarbowej, do dochowania wymogów należytej staranności przy doborze kontrahenta nie wystarczy jedynie sprawdzenie go w unijnym rejestrze VAT.

Poza tym, zdaniem organów za świadomym uczestnictwem spółki w oszustwie podatkowym przemawia fakt, że kontaktowała się ona z przedstawicielami zagranicznych kontrahentów telefonicznie i mailowo po polsku, a kontrahenci, mimo że zagraniczni, uruchomili rachunki bankowe w Polsce. Zatem spółka w ramach dokonanej przez siebie dostawy nie była uprawniona do zastosowania odwrotnego obciążenia na fakturze, przez co zawyżyła wartość dokonanych dostaw poza granice UE, jednocześnie zaniżając swoje zobowiązanie w VAT o 23%.

Przedsiębiorcy to nie organy ścigania

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, do którego skargę wniósł przedsiębiorca, uznał wywód organów za całkowicie nieuzasadniony, niezrozumiały i nietrafiony. Przywołał wyroki m.in. NSA z 27 stycznia 2022 r., sygn. akt I FSK 2312/21, i z 1 marca 2022 r., sygn. akt I FSK 647/18, w których wskazano, że ogromna większość przedsiębiorców nie ma możliwości organizacyjnych, ani narzędzi prawnych, które umożliwiłyby im sprawdzenie podanego przez kontrahenta adresu firmy, czy jest on zgodny z miejscem faktycznego sprawowania jej zarządu. Gdański sąd zadał organom pytanie, jakich zatem działań należy wymagać od dostawcy usługi, aby móc stwierdzić, że pozostawał on w dobrej wierze co do posiadania przez kontrahenta siedziby we wskazanym kraju.

Rozsądne działania weryfikacyjne

Sąd odwołał się w tym zakresie do art. 18 unijnego rozporządzenia wykonawczego w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, który w lit. b ustanawia, że wystarczającym do tego jest, aby dostawca usługi dokonał w rozsądnym zakresie sprawdzenia prawdziwości informacji przedstawionych przez usługobiorcę, za pomocą zwykłych, handlowych środków bezpieczeństwa. Użyte określenia sprawdzenia „w rozsądnym zakresie” i przy użyciu „zwykłych handlowych środków bezpieczeństwa” sugerują, że do dochowania należytej staranności przy weryfikacji istnienia danego podmiotu w danym kraju i pod wskazanym przez niego adresem nie jest wymagane podjęcie żadnych nadzwyczajnych działań oprócz tych, które zwykle wykonuje się przy weryfikacji kontrahenta.

Spółka dokonała sprawdzenia zagranicznych odbiorców jej usług w prowadzonym przez Komisję Europejską systemie wymiany informacji o podatku od towarów i usług VIES (VAT Information Exchange System). Korzystający z niego przedsiębiorca ma prawo pozostawać w zaufaniu co do prawdziwości ujawnionych tam danych.

E-mail i telefon to w XXI wieku standardowe środki komunikacji

Sąd nie podzielił stanowiska organów podatkowych również w zakresie pozostałych zarzutów. W dobie bowiem rozwoju technologii szybkiego porozumiewania się na odległość, nawiązywanie współpracy z innymi przedsiębiorcami za pomocą elektronicznych środków komunikacji nie jest niczym nienaturalnym. Zwłaszcza z firmami z zagranicy. Takie zachowanie przedsiębiorcy pozwala mu na ograniczenie kosztów takich transakcji i dzięki temu na zyskanie wyższej rentowności przedsięwzięcia. Służy temu właśnie komunikowanie się za pomocą poczty elektronicznej i telefonu.

Przedstawiciel kontrahenta rozmawiał po polsku, bo prowadził interesy w Polsce

Brak również uzasadnienia dla zarzutu, że o oszustwie przedsiębiorcy miałby przemawiać fakt, że rozmawiał on z przedstawicielami brytyjskich i cypryjskich firm w języku polskim, skoro kontrahenci ci prowadzili swoje interesy na terytorium RP. Wzbudzać podejrzeń nie powinno również posiadanie przez tych kontrahentów rachunków w polskich bankach. Przeciwnie, fakt posiadania takich kont rozliczeniowych w kraju, w którym prowadzi się interesy, zwiększa wręcz wiarygodność takiego partnera biznesowego. Uruchamiając takie rachunki, przedsiębiorcy ci również musieli wykazać przed bankiem adres swojej zagranicznej siedziby.

Podsumowanie

Wyrok gdańskiego sądu dostarcza kilku wniosków. Po pierwsze, przedsiębiorca nie jest organem skarbowym i nie posiada jego narzędzi i środków do wielowarstwowej, szeroko zakrojonej weryfikacji klienta. Zresztą, unijne przepisy od niego tego nie wymagają. Weryfikacji służą urzędowe rejestry, jeśli system VIES zawiera nieprawdziwe informacje, to stanowi to problem administracji skarbowej i urzędników, którzy go prowadzą. Po wtóre stawianie wymogu weryfikacji kontrahenta w miejscu, w którym znajduje się jego zagraniczna siedziba jako warunku uznania, że podatnik działał z należytą starannością jest nie do pogodzenia z realiami współczesnego obrotu gospodarczego. Podsumowując, każdy przedsiębiorca, któremu organ zarzucił niedochowanie należytej staranności przy weryfikacji swojego kontrahenta, ma prawo odwołać się od takiego rozstrzygnięcia i je zaskarżyć. Zwłaszcza w obliczu tak abstrakcyjnej argumentacji, jakiej użył fiskus w omawianej sprawie.

Autor: radca prawny Robert Nogacki, partner zarządzający Kancelarią Prawną Skarbiec specjalizującą się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Kancelaria Prawna Skarbiec
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Podatki Deklaracja dochodów i zwrot podatku w Europie: odpowiedzi na pytania Polaków Biuro prasowe
2024-12-19 | 13:00

Deklaracja dochodów i zwrot podatku w Europie: odpowiedzi na pytania Polaków

Dzisiaj przeprowadzka do innego kraju Europy jest dla wielu Polaków krokiem wymuszonym. Wiąże się to jednak nie tylko z trudnościami związanymi z legalizacją
Podatki BCC: Podatkowe podsumowanie 2024 roku
2024-12-16 | 08:00

BCC: Podatkowe podsumowanie 2024 roku

Rok 2024 z pewnością zapadnie w pamięć podatnikom – zarówno przedsiębiorcom, jak i osobom fizycznym – jako czas pełen wyzwań. Liczne zmiany legislacyjne, dynamiczne
Podatki Faktura korygująca - poprawienie błędów na dokumencie pierwotnym
2024-12-13 | 11:00

Faktura korygująca - poprawienie błędów na dokumencie pierwotnym

Zgodnie z najnowszymi regulacjami księgowymi i podatkowymi przedsiębiorcy powinni zwrócić szczególną uwagę na prawidłowe rozliczanie korekt. To pozwoli im uniknąć

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców

Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.

Konsument

Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich

W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciudziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.

Zdrowie

Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych

W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.