Kobieca opowieść o życiu w Afganistanie
PMM
ul. Batorego 2/30
31-135 Kraków
dorota.zadroga|pmm.org.pl| |dorota.zadroga|pmm.org.pl
698989141
pmm.org.pl
W poniedziałek 6 grudnia w krakowskiej siedzibie Polskiej Misji Medycznej odbyło się niezwykłe spotkanie. Sara i Asma Nazari, dwudziestoletnie Afganki, przyjechały do Polski jako prawdopodobnie pierwsi obywatele Afganistanu od czasu sierpniowej ewakuacji współpracowników polskiego rządu.
Na miejscu została ich rodzina i młodsze rodzeństwo, ale siostrom – Sarze i Asmie Nazari, dzięki zaangażowaniu Polskiej Misji Medycznej udało się przyjechać do Polski, gdzie mają nadzieję kontynuować naukę. W swoim kraju od 2019 roku uczestniczyły w warsztatach wspinaczki, które organizowała amerykańska organizacja Ascent. Jednym z trenerów był polski himalaista, Łukasz Kocewiak. Prawdopodobnie nikt nie przypuszczał, że to doświadczenie i poznani wówczas ludzie zmienią całe życie nastoletnich alpinistek.
Przyjazd do Polski był do ostatniej godziny niepewny. Mimo, że dziewczyny miały w rękach paszporty i zaproszenia od organizatorów Krakowskiego Festiwalu Górskiego, na którym miały wystąpić jako goście, niezbędne było przebicie się przez maszynę biurokracji, otrzymanie wiz i wreszcie lot do Warszawy. Do samolotu w Islamabadzie wsiadły w piątek o 5 rano. Następnego dnia były już w Polsce. Podczas pobytu w naszym kraju pomagać im będą m.in. przedstawiciele środowiska wspinaczkowego i członkowie afgańskiej diaspory.
Obie dziewczyny mają nadzieję, że będą mogły wrócić do Afganistanu jak tylko sytuacja się zmieni, a one będą mogły bezpiecznie uczyć się i pracować. Jednak wiedzą, że nie mogą na to liczyć tak długo, jak długo władzę sprawują talibowie. I choć mówią, że cywile nie są brutalnie traktowani, kobiety nie mają praktycznie żadnych praw. Dla dwudziestoletnich studentek z dużego miasta, które nie były świadkami lat 90., to zderzenie z zupełnie nieznanym światem.
– Nasza rodzina dalej mieszka w Kabulu. Bracia mogą chodzić do szkoły. Siostry już nie, ich placówki są zamknięte. Wcześniej mogłyśmy się rozwijać, nasze życie było spokojne, kraj się szedł do przodu. Nie było problemu z uprawianiem sportu. Podczas wspinaczki w Afganistanie czułam się wolna – mówi Sara, która studiowała literaturę angielską na Uniwersytecie Hadia w Kabulu i pracowała jako nauczycielka. Nie można tak po prostu opuścić Afganistanu, po drodze jest wiele wyzwań. Nam udało się wyjechać do Pakistanu. Na razie chciałabym zostać w Polsce, kontynuować naukę, ale myślę o powrocie do ojczyzny i pomocy mieszkańcom, kiedy już będzie to bezpieczne.
Jak podkreśliła Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej, nawet po ucieczce do Pakistanu możliwości są ograniczone i nie ma zapewnionej kompleksowej pomocy dla uchodźców. Natomiast dalsza podróż w kierunku Indii grozi niebezpieczeństwem, jakim są obecni na tamtym terenie handlarze ludźmi.
– Po przejęciu władzy przez talibów młode kobiety nie mogą chodzić do szkoły, dorosłe chodzić do pracy i zarabiać. Praktycznie nic dla nas nie zostało. Nie możemy wychodzić bez męskiego opiekuna. A w naszej rodzinie poza mamą są jeszcze moje 3 siostry – mówi dziewiętnastoletnia Asma, wcześniej studentka filologii rosyjskiej w Kabulu.
– Pomoc Afganistanowi może być wielopoziomowa. Tutaj, jak my w Polsce, pomagając jednostkom, żeby po zmianie sytuacji w ojczyźnie mogły wrócić i miały punkt zaczepienia, jakim jest wykształcenie i zawód. Ale po drugie na miejscu, gdzie trzeba zadbać chociażby o dostęp do opieki medycznej, co najczęściej robią organizacje pozarządowe – dodaje Łukasz Kocewiak, himalaista, który dołączył do akcji SOS Afganistan, dzięki której Polska Misja Medyczna zebrała środki na zapewnienie pomocy medycznej dla uchodźców mieszkających w pakistańskim Ćaman.
Wesprzyj pomoc Polskiej Misji Medycznej w Afganistanie:
· ustaw płatność cykliczną w Twoim banku na działania PMM lub na https://pmm.org.pl/chce-pomoc
· przekaż darowiznę na numer konta Polskiej Misji Medycznej: 62 1240 2294 1111 0000 3718 5444 z dopiskiem Afganistan

UNICEF i rząd Korei łączą siły,aby wspierać dzieci i młodzież uchodźczą w Polsce

WYBORY PREZYDENCKIE W USA: CO CZEKA AMERYKĘ I ŚWIAT? KOLEKCJA FILMÓW OD ARTE.TV

Polska przyciąga obcokrajowców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.