USA i Chiny jak bracia syjamscy: walczą ze sobą, ale współpracują.
Decoupling, czyli rozdzielenie zależności gospodarczych między USA a Chinami, będzie niewątpliwie jednym z najtrudniejszych doświadczeń dla całej ludzkości. Uczestnicy debaty o gospodarczej rywalizacji tych globalnych graczy, oprócz podkreślenia ich wielowarstwowych powiązań niemal w każdej sferze, zwrócili także uwagę na ich wzajemne korzyści z tej relacji.
Krynica–Zdrój ponownie stała się centrum ważnych rozmów na styku polityki, biznesu i nauki. Celem trzydniowego „Krynica Forum ’22 – Wzrost i Odbudowa” jest omówienie istotnych kwestii związanych z szeroko rozumianym bezpieczeństwem, rozwojem gospodarczym i społecznym, a także wyzwań geopolitycznych. Wszystkie te elementy wybrzmiały podczas panelu „Wojna gospodarcza USA – Chiny”.
– Z praktycznego punktu widzenia decoupling dwóch gigantów gospodarczych nie będzie prosty, z uwagi na ostatnie 50 lat realnej kooperacji w wielu obszarach na różnych poziomach. USA i Chiny są jak bracia syjamscy – ich więzy są bardzo silne, jednak każda ze stron odczuwa silną potrzebę rywalizacji. Choć pragmatyzm podpowiada konieczność wzmocnienia swojej pozycji, to z punktu widzenia biznesowego, po tak długim okresie współpracy, w dodatku w tak ważnych branżach, jak: produkcja stali, przemysł chemiczny, montaż podzespołów czy przemysł tekstylny, zmiany będą bardzo trudne do wprowadzenia – zauważa Krzysztof Domarecki, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Selena. – Do Azji, lecz przede wszystkim właśnie do Chin, Zachód przeniósł te obszary produkcyjne, które wymagają taniej siły roboczej, a z drugiej strony są związane z negatywnym wpływem na środowisko naturalne. Dzisiaj – szczególnie w Europie – przyjęcie z powrotem tych zakładów produkcyjnych jest po prostu niemożliwe z uwagi na rygorystyczne zasady ochrony środowiska oraz brak taniej siły roboczej. Amerykański rynek pracy nie ma możliwości przyjęcia tak dużego potencjalnego napływu nowych fabryk, miejsc pracy czy nawet infrastruktury do ich obsługi. W Europie sytuacja jest jeszcze bardziej napięta – już teraz wiele zachodnich firm pracuje na jedną zmianę, bo brakuje im ludzi – podkreśla Krzysztof Domarecki.
Uczestnicy panelu zgodnie przyznali, że na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat obserwujemy ogromny rozwój Chin w niemal każdej dziedzinie życia. Prof. Bogdan Góralczyk (politolog i sinolog) podkreślał, że zwłaszcza w ostatnich 5-7 latach wzrost Chin jest wprost niebywały i z pewnością niedoceniony przez polityków, zwłaszcza amerykańskich. – Na trwającym obecnie XX Kongresie Komunistycznej Partii Chin mówi się o „nowej erze” tego kraju. Tak naprawdę należy uznać, że żyjemy w nowej erze w ujęciu globalnym. Wszystkie procesy, które obecnie obserwujemy – agresja Rosji na Ukrainę, spór o Tajwan, wojny medialne, ideologiczne, rywalizacja w cyberprzestrzeni, mają wpływ, nie tylko ekonomiczny, na każdą część globu.
Z twierdzeniem tym zgodził się także Krzysztof Domarecki. – Obserwujemy wielopoziomowy konflikt – od polityki, przez spór o wartości, aż po rywalizację w kosmosie. I stosunkowo niedawno, być może nawet o 20 lat za późno, odkryliśmy, jak silnym rywalem są Chiny. Wniosek z tej nauki jest właściwie jeden: decoupling, który w nadchodzącym czasie jest nieunikniony, nie będzie szkodliwy dla Chin. Z ich perspektywy będzie to proces mocno ograniczony, a popyt na surowce i komponenty będzie trwał nadal. Pierwszymi ofiarami decouplingu będą akcje amerykańskich spółek, a zatem i amerykańscy emeryci, którzy polegają na wartości akcji tych firm i na dywidendach. I jedyne, co można przewidzieć obecnie, to absolutny brak stabilności – dodał.
W panelu, oprócz Krzysztofa Domareckiego i prof. Bogdana Góralczyka, udział wzięli: Katarzyna Kacperczyk (SGH, była Wiceminister Spraw Zagranicznych) oraz prof. Yu Bin (Russian Studies Center of the East China Normal University w Szanghaju). Moderatorem rozmowy była dr Małgorzata Bonikowska, Centrum Stosunków Międzynarodowych.

UNICEF i rząd Korei łączą siły,aby wspierać dzieci i młodzież uchodźczą w Polsce

WYBORY PREZYDENCKIE W USA: CO CZEKA AMERYKĘ I ŚWIAT? KOLEKCJA FILMÓW OD ARTE.TV

Polska przyciąga obcokrajowców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.