Komunikaty PR

4-dniowy tydzień pracy sprawdza się za granicą

2024-07-17  |  15:20
Biuro prasowe
Kontakt

Ewa Malicka
Rocket Science

Pływacka 3/2
02-633 Warszawa
ewa.malicka|rocketscience.com.pl| |ewa.malicka|rocketscience.com.pl
781453815
https://www.rocketscience.com.pl/

Czekając na zapowiadane w Polsce skrócenie tygodniowego czasu pracy, warto przyjrzeć się doświadczeniu innych krajów. W dotychczasowych programach pilotażowych 4-dniowego tygodnia pracy odnotowano m.in. wzrost spadek rotacji zatrudnienia o 40 proc., polepszenie dobrostanu pracowników w 82 proc. firm oraz oszczędności dla pracodawców na poziomie niemal 2 mln zł w skali roku. Krótszy czas pracy najlepiej przyjął się na Islandii, gdzie 86 proc. pracowników korzysta z niego lub ma taką możliwość. Jednak polscy pracodawcy nie palą się do tego rozwiązania, a 51 proc. uważa, że w ich branży jest ono niemożliwe. Według danych ClickMeeting satysfakcjonującą alternatywą dla 54 proc. Polaków mogłaby być praca zdalna lub hybrydowa. 

 

Jeszcze w kadencji obecnego rządu, a więc do 2027 r., tygodniowy czas pracy, który obecnie wynosi 40 godzin, ma zostać skrócony. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej bierze pod uwagę dwie opcje - 7 godzin pracy przez 5 dni w tygodniu (czyli 35 godzin tygodniowo) lub 8 godzin dziennie przez 4 dni w tygodniu (w sumie 32 godziny tygodniowo). Według badania ClickMeeting 68 proc. Polaków wolałoby tę drugą możliwość, a 63 proc. jest zdania, że wpłynęłoby to pozytywnie na satysfakcję z pracy. Warto przyjrzeć się, jak tego typu rozwiązania funkcjonują i sprawdzają się w innych krajach - a eksperymentów ze skróceniem czasu pracy jest sporo.

 

W większości państw Unii Europejskiej, tak jak w Polsce, tygodniowy czas pracy w pełnym wymiarze wynosi co najmniej 40 godzin, jednak np. we Francji jest to 35 godzin, a w Danii 37. Zgodnie z unijną dyrektywą czas pracy wraz z godzinami nadliczbowymi nie powinien przekraczać 48 godzin w tygodniu. Grecja, w związku z kłopotami gospodarczymi, poszła w odwrotnym kierunku - od początku lipca tego roku maksymalny dozwolony czas pracy został zwiększony do 48 godzin przez maksymalnie sześć dni w tygodniu.

 

Rotacja zatrudnienia mniejsza nawet o 40 proc.

Na Islandii pilotażowy program 4-dniowego dnia pracy rozpoczęto już w 2015 r., a jego skutki okazały się bardzo pozytywne - wydajność nie spadła (czasem nawet wzrosła), a pracownicy byli bardziej zadowoleni i zaangażowani. Obecnie już 86 proc. islandzkich pracowników pracuje w tym modelu lub ma taką możliwość zapisaną w umowie.

 

Skrócony tydzień pracy testowano również w Wielkiej Brytanii w 2022 r., a 51 proc. biorących udział w pilotażu firm zdecydowało się wprowadzić takie rozwiązanie na stałe. W wyniku tego eksperymentu 82 proc. z nich odnotowało polepszenie dobrostanu pracowników, a połowa zwróciła uwagę na zmniejszenie rotacji zatrudnienia. Z kolei po zakończonym w kwietniu 2024 r. programie pilotażowym 4-dniowego tygodnia pracy w sektorze publicznym w południowym Cambridgeshire zauważono m.in. zmniejszenie rotacji pracowników o 39 proc., co wygenerowało oszczędności na poziomie 371,5 tys. funtów w skali roku (ok. 1 872,4 tys. zł*) oraz wzrost wydajności pracy.

 

W Niemczech uruchomiono tego typu testy w lutym tego roku, wzięło w nich udział 45 firm, głównie z sektora IT. Pracodawcy zauważyli podniesienie poziomu motywacji i lojalności wśród pracowników, a także spadek liczby nieobecności. Jednak tylko 11 proc. niemieckich firm oferuje 4-dniowy tydzień pracy, a 2 proc. rozważa taką możliwość. Z kolei władze Szkocji wprowadziły 32-godzinny tydzień pracy bez obniżenia wysokości wynagrodzenia w przypadku części urzędników służby cywilnej. W Hiszpanii firmy, które chcą skrócić czas pracy, mają możliwość ubiegania się o dofinansowanie.

 

Belgia, jako pierwszy kraj w Europie, wprowadziła prawo pozwalające na skrócenie tygodnia pracy do 4 dni, ale bez zmniejszenia liczby godzin. Oznacza to, że osoby chcące korzystać z tego rozwiązania, muszą pracować ok. 9,5 godziny dziennie.

 

¾ Polaków chce możliwości pracy zdalnej i hybrydowej

W Polsce 51 proc. firm twierdzi, że wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy jest w ich branży niemożliwe, a ponad 30 proc. uważa to rozwiązanie za wykonalne, ale nie planuje jego wdrożenia. Pracodawcy obawiają się m.in. spadku wydajności pracowników i problemów wynikających z konieczności zmiany organizacji pracy. Jednak wspomniane wyniki programów eksperymentów z różnych krajów wskazują na coś wręcz przeciwnego, chociaż nie da się ukryć, że w niektórych branżach może to być problematyczne - np. w obsłudze klienta, gdzie kluczowa jest sama dostępność pracowników. W takiej sytuacji warto rozważyć inne opcje.

 

W badaniu ClickMeeting 54 proc. respondentów i respondentek ze wszystkich grup wiekowych obecnych na rynku pracy stwierdziło, że gdyby wdrożenie 4-dniowego tygodnia pracy okazało się niemożliwe, to motywujące byłoby dla nich zwiększenie udziału pracy zdalnej lub hybrydowej. Zdecydowanie przeciwnego zdania jest tylko 18 proc. ankietowanych. Z kolei blisko ¾ Polaków uważa, że praca zdalna lub hybrydowa tam, gdzie jest to możliwe do wprowadzenia, powinna być standardem, a nie zgadza się z tym jedynie 13 proc. badanych. Dzięki dostępności nowoczesnych narzędzi online, w tym platform do organizacji spotkań czy webinarów, takich jak ClickMeeting, obecnie nie stanowi to wyzwania.

 

Martyna Grzegorczyk, Marketing Operations Manager z ClickMeeting, lidera polskiego rynku webinarów, spotkań online oraz wsparcia pracy zdalnej i hybrydowej

 

*Według kursu NBP z 10 lipca 2024 r., 1 GBP = 5,04 PLN

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Rocket Science
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Praca Pracodawco - nie bądź Grinchem! Biuro prasowe
2024-11-28 | 07:40

Pracodawco - nie bądź Grinchem!

Dlaczego warto obdarowywać pracowników bożonarodzeniowymi prezentami? Święta to czas magii, ciepła i…prezentów. Ta radosna atmosfera często też przenika do naszych
Praca Outsourcing procesowy w logistyce i produkcji w okresie przedświątecznych pików
2024-11-26 | 15:00

Outsourcing procesowy w logistyce i produkcji w okresie przedświątecznych pików

Zapewnienie stabilności zespołów pracowników w magazynach czy produkcji, to jedno z największych wyzwań, z jakimi mierzą się firmy w okresach przedświątecznych pików.
Praca Praca hybrydowa – jak przygotować firmę na nową erę zatrudnienia?
2024-11-25 | 12:50

Praca hybrydowa – jak przygotować firmę na nową erę zatrudnienia?

Praca hybrydowa - czy i jak można przygotować firmę na nową erę zatrudnienia? Praca hybrydowa to coraz popularniejszy sposób organizacji pracy, który łączy

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy

Spółka PGE Dystrybucja podpisała z firmą Ericsson umowę na dostawę blisko 600 systemów zasilania dla radiowych stacji bazowych i transmisyjnych węzłów agregacyjnych w ramach Programu LTE450. Jest to już ostatni kontrakt na dostawę kluczowych składników sprzętu telekomunikacyjnego sieci LTE450. Jego realizacja ma umożliwić budowę sieci o kluczowym znaczeniu dla sektora energetycznego, co przyspieszy jego cyfryzację.

Ochrona środowiska

Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna

Lasy Państwowe przedstawiły plan zwiększenia ochrony dla 17 proc. terenów leśnych, którymi zarządzają. To w sumie ponad 1,2 mln hektarów, z których 0,5 mln ha ma być całkowicie wyłączone z pozyskania drewna. Dodatkowa ochrona obejmie najcenniejsze przyrodniczo lasy w Polsce, w tym m.in. nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej i najstarsze lasy w Polsce. Przedstawiciele LP podkreślają, że propozycja jest bezpieczna gospodarczo, ponieważ uwzględnia potrzeby przemysłu drzewnego i lokalnych mieszkańców.

Telekomunikacja

M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej

– Nie pohukiwanie w Parlamencie Europejskim, ale twarde sankcje, które Komisja powinna jak najszybciej zaproponować – mówi Maciej Wąsik, europoseł z PiS, zapytany o potrzebną reakcję państw Unii Europejskiej na uszkodzenie kabli biegnących na dnie Morza Bałtyckiego. Jak podkreśla, nikt nie ma wątpliwości, że to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Dlatego potrzebna jest jednolita i silna odpowiedź UE oraz większe wsparcie dla Ukrainy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.