Czy nowa fala migracji zarobkowej zaspokoi potrzeby rynku pracy?
Obserwowany spadek liczby pracowników z Ukrainy, którzy przez ostatnie kilka lat wspierali logistykę, przemysł, przetwórstwo i rolnictwo, otwiera drzwi nowym kierunkom migracji. Szczególną uwagę przyciągają pracownicy z Ameryki Południowej i Azji. Statystyki GUS pokazują wyraźny wzrost wydanych im zezwoleń na pracę - w 2023 roku pracownikom z obu tych regionów wydano ponad 275 tys. (pięć razy więcej niż w 2019 r.). Według danych ZUS, w 2023 roku największy wzrost pracujących w Polsce cudzoziemców odnotowano pośród Kolumbijczyków, Nepalczyków i Argentyńczyków. To pozytywny trend, bo wobec rosnącego PKB (prognozy dla Polski wynoszą 3% w 2025 r.) polska gospodarka przy niskim bezrobociu będzie nadal odczuwać braki kadrowe. Jednakże, czy nowa fala migracji zarobkowej będzie w stanie zaspokoić potrzeby rynku pracy i z jakimi wyzwaniami będą mierzyć się w nadchodzącym roku tak pracodawcy jak i agencje outsourcingowe? Komentuje Grupa Opteamic, kompleksowy dostawca outsourcingu procesowego w Polsce.
Migranci z Ameryki Południowej wypełniają braki kadrowe w magazynowaniu, przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, rolnictwie – czyli wszędzie tam, gdzie zapotrzebowanie na pracowników niewymagających wysokich kwalifikacji jest szczególnie duże.
Polska gospodarka, z jedną najniższych stóp bezrobocia w EU i prognozowanym wzrostem PKB na poziomie ok. 3% w latach 2024–2025, stoi przed ogromnym wyzwaniem - znalezienia zasobów kadrowych. W obliczu malejącego napływu pracowników z Ukrainy, istotnym wsparciem dla wielu przedsiębiorstw i agencji pracy tymczasowej stają się migranci z Ameryki Południowej. Dla wielu z nich Polska jest krajem spełniającym marzenia o lepszym życiu. I wyciągając tak proste wnioski, na tym można by temat zakończyć, ale…
- Napływ nowej migracji zarobkowej wiąże się z kilkoma istotnymi wyzwaniami. Po stronie pracodawców głównie jest to długi proces legalizacji pobytu i otrzymania zezwolenia na pracę a po stronie migrantów to brak znajomości języka polskiego oraz różnice kulturowe. Bariery te skutecznie zniechęcają rynek pracy do otwarcia się na nową grupę migrantów zarobkowych. Tutaj kluczową rolę w procesie integracji przybyszów z innych kontynentów mogą odegrać agencje outsourcingu procesowego i leasingu pracowniczego – od załatwienia wszelkich formalności biurokratycznych związanych z legalizacją ich pobytu i zezwoleniem na pracę, poprzez organizację kursów językowych, wsparcie w adaptacji kulturowej, aż po pomoc w zrozumieniu lokalnych przepisów – wyjaśnia Jakub Kizielewicz, prezes Grupy Opteamic.
Jednakże należy pamiętać, iż aby sprostać oczekiwaniom pracodawców, agencje, które zajmują się outsourcingiem i leasingiem pracowników, powinny być o krok dalej od swoich klientów. Oznacza to, iż dużo wcześniej muszą rozpoznać potrzeby rynku, zmieniające się trendy i przede wszystkim doskonale orientować się w przepisach prawa oraz w ich wszelkich nowelizacjach i zmianach. Trzeba przyznać, że w naszym kraju nie jest to proste.
Jednym z głównych wyzwań jest biurokracja i czasochłonność procesów związanych z legalizacją pobytu i uzyskaniem zezwolenia na pracę – procedury dla obywateli z krajów spoza UE trwają od 3 do 6 miesięcy. To bariera, która opóźnia dostępność pracowników, a w skrajnych przypadkach zniechęca zarówno kandydatów, jak i pracodawców. Niszczy to elastyczność rynku pracy, tak bardzo potrzebną w czasach ciągłych zmian i fluktuacji. Innym, równie istotnym wyzwaniem, są nieuczciwe praktyki na rynku pośrednictwa pracy. Wzrost liczby przypadków wyzysku czy nieprzestrzegania praw pracowników zmusza polski rząd do poszukiwania nowych, bardziej rygorystycznych regulacji i intensyfikacji kontroli nad działalnością agencji pracy. Chociażby, w ostatnich tygodniach Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o warunkach zatrudniania cudzoziemców na terytorium RP, w której proponuje zapewnienie migrantom lepszej ochrony oraz możliwości pracy na bardziej stabilnych warunkach. Oczywiście propozycje MRiPS są godne pochwały, tylko powstaje tutaj pytanie - w jaki sposób będzie to realizowane, jak bardzo skomplikowane będą to procedury i czy nie usztywni to, a wręcz czy nie zblokuje rynku pracy w obszarze zatrudniania obcokrajowców? Rok 2025, z pewnością przyniesie jeszcze więcej podobnych pytań i wyzwań.
- Trzeba podkreślić, że napływ migrantów z Ameryki Południowej to ogromna szansa dla polskiej gospodarki, która w kontekście niskiego bezrobocia i rosnącej liczby inwestycji nabiera szczególnego znaczenia. Aby w pełni wykorzystać ten potencjał, kluczowe w przyszłym roku będzie usprawnienie procedur wizowych i legalizacyjnych, zwiększenie wsparcia integracyjnego, m.in. poprzez dofinansowanie przez państwo kursów językowych i szkoleń międzykulturowych. A rolą agencji outsourcingowych jest tutaj nie tylko odpowiadanie na bieżące potrzeby rynku, ale także budowanie zrównoważonych modeli współpracy, które zapewnią stabilność i bezpieczeństwo zarówno pracownikom, jak i pracodawcom – podsumowuje prezes Grupy Opteamic.

Nie ma wakacji od prac sezonowych – trwają cały rok. Jacy pracownicy są najbardziej poszukiwani?

Mercer Total Remuneration Survey (TRS) – kluczowe wnioski i obserwacje

Dyskusje o pokoleniu Z na rynku pracy, Women on boards i migracjach. Zakończyło się EFNI Wiosna w Warszawie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.