„Wracam do Polski po dobrze płatną pracę i lepsze warunki życia"...
Dlaczego młodzi Polacy wyjeżdżają na studia za granicę? Odpowiedź wydaje się oczywista
– wyjazd jest ogromną szansą na rozwój. Chodzi o skorzystanie z możliwości, które nie są dostępne na miejscu, tu w Polsce. Dyplom zagranicznej uczelni w kieszeni i doświadczenie zdobyte w międzynarodowym środowisku nie tylko dobrze wyglądają w CV, ale również dużo znaczą w praktyce. Więc pojawia się pytanie: po co wracać? W Polsce czeka dobrze płatna praca, perspektywy na udaną, satysfakcjonującą karierę, niższe ceny i lepsze warunki życia niż na Zachodzie. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację GPW, w którym wzięli udział laureaci Programu „Go4Poland – Wybierz Polskę”, prowadzonego przez Fundację GPW[1].
Kierunek Polska!
Wielu młodych Polaków marzy o szansie, jaką jest wyjazd na studia na za granicę. Nie jest ona dana każdemu, bo realizacja takiego marzenia wiele kosztuje. Nie tylko pieniędzy (mimo oferowanych stypendiów i innego wsparcia nierzadko oferowanego przez stronę „przyjmującą”), ale i wyrzeczeń oraz pracy włożonej w spełnienie wymogów zagranicznej uczelni. A konkurencja nie jest mała. Nie wystarczą tylko dobre stopnie, trzeba wykazać się dodatkowymi osiągnięciami, trzeba być zaangażowanym i wytrwałym. Zresztą, nie chodzi tylko o naukę – ona jest „tylko” przepustką do tego, z czym wiąże się przebywanie poza krajem. Chodzi o zdobywanie doświadczenia w międzynarodowym środowisku, na rynkach pracy, które są zdecydowanie większe niż ten w Polsce, przyglądanie się z bliska, jak działają firmy, które są znane na całym świecie i bycie na miejscu, tam, gdzie „rzeczy się dzieją”. Takie doświadczenie zwiększa konkurencyjność na rynku pracy. Dlaczego więc niektórzy celowo rezygnują
z tych możliwości, które nie były dane ich rodzicom i po zakończeniu studiów za granicą chcą wrócić do ojczyzny?
Odpowiedź na to pytanie udziela badanie przeprowadzone przez Fundację GPW, w którym uczestniczyli laureaci programu „Go4Poland”, czyli polscy studenci zagranicznych uczelni.
56% pytanych zadeklarowało wprost, że po zakończeniu studiów zamierzają wrócić do Polski. „Tylko” 14% polskich studentów przyznało, że w planach mają pozostanie za granicą. Należy jednocześnie zaznaczyć, że 30% osób ankietowanych przez Fundację nie podjęło jeszcze decyzji o ewentualnym powrocie czy zostaniu poza krajem. Jak należy interpretować te dane? Odpowiada Alina Bączar, Wiceprezes Fundacji GPW:
– Dla większości Laureatów Programu „Go4Poland”, czyli studentów zagranicznych uczelni, powrót do Polski stanowi ważny punkt w planach dotyczących ich przyszłości. Oznacza to, że widzą w naszym kraju perspektywy na zdobycie atrakcyjnej pracy i zbudowanie udanej kariery zawodowej w polskich warunkach. Przeważnie są to również osoby, które wyjechały za granicę z konkretnymi planami – świadomie wybierały zagraniczne uczelnie i kierunki, chciałby zdobyć konkretne kompetencje i im się to udało. Już wiedzą, jak je mogą wykorzystać w Polsce, a jeżeli jeszcze nie, to mają (słuszne) przekonanie, że mogą wiele zaoferować przyszłemu pracodawcy, tu, w Polsce, a ich CV na wstępie jest „bogatsze” niż rówieśników, którzy nie wyjeżdżali.
Jednocześnie trzeba zaznaczyć, iż fakt, że 14% polskich studentów zagranicznych uczelni nie chce wracać do Polski, nie musi oznaczać, że te osoby nie widzą w naszym kraju przyszłości dla siebie lub „przegrywa” on w przedbiegach z rynkami pracy na Zachodzie. W grę mogą również wchodzić kwestie osobiste, co pokazują wyniki ankiety przeprowadzonej przez Fundację GPW. 9% respondentów wskazało wprost, że mają partnera/partnerkę lub założyli/założyły rodzinę za granicą, co jest dla nich motywacją do pozostania poza Polską.
– Osoby, które kończą studia za granicą, chcą wrócić do Polski i związać swoją przyszłość z polskim rynkiem pracy, bo wiedzą, że mają na nim przewagę, dzięki ukończeniu prestiżowych uczelni znanych na całym świecie i zdobyciu międzynarodowego doświadczenia. Tę świadomość widzimy również w odpowiedziach na pytanie o to, co skłania ankietowanych do powrotu do kraju – dodaje Alina Bączar, Wiceprezes Fundacji GPW.
Powrót z atrakcyjnym CV i pomysłem na biznes w walizce
Pierwsze miejsce na tej liście „powodów do powrotów” zajmuje konkurencyjne CV – ponad połowa (52,6%) ankietowanych uważa, że ich „zagraniczne” CV będzie bardziej konkurencyjne na rodzimym rynku pracy. 1/5 (nieco ponad 21%) chce po ukończeniu zagranicznej uczelni wrócić do Polski, by założyć z naszym kraju własną firmę. Z pewnością te osoby są przekonane, że ze swoim międzynarodowymi doświadczeniami mają większą szansę na sukces.
Możliwość nauki i przebywania za granicą daje większe możliwości, szanse na rozwój i generalnie jest to doświadczenie nie do przecenienia dla młodego człowieka, ale taka sytuacja ma „minusy”, na co zwracają uwagę ankietowani Fundacji GPW. Ponad 1/3 (31,6%) pytanych deklaruje, że po zakończeniu studiów za granicą chcą wrócić do Polski, bo nasz kraj oferuje lepsze warunki życia (np. dostęp do różnych usług). Dla 30% motywacją do powrotu są niższe koszty życia niż np. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy innych krajach Europy Zachodniej wybieranych przez naszych studentów, takich jak, chociażby Holandia czy Szwajcaria.
– Polacy studiujący za granicą nierzadko mają okazję się przekonać, że ceną za „zachodni dobrobyt” są np. wyższe podatki, wyższe koszty życia. Problemem też nierzadko okazuje się np. brak dostępu do państwowej, czyli powszechnej opieki zdrowotnej. Każdy kraj ma jakieś problemy, które widać dopiero wtedy, gdy dłużej przebywa się poza ojczyzną. Europejskie rynki pracy, te na Zachodzie są nasycone, a Polska nadal jest atrakcyjnym miejscem dla największych, światowych firm, które „przenoszą” do naszego kraju swoje biznesy i tworzą kolejne miejsca pracy. Polscy studenci zagranicznych uczelni nie chcą konkurować ze swoimi amerykańskimi czy holenderskimi kolegami na globalnych rynkach, wiedzą, że w Polsce ich szanse są nieporównywalnie wyższe – komentuje Alina Bączar, Wiceprezes Fundacji GPW.
Ważnym powodem powrotu do Polski jest również tęsknota za rodziną (deklaracje blisko 24% ankietowanych), co wydaje się oczywiste i zrozumiałe.
Powrót do Polski, ale kiedy?
Uczestnicy projektu „Go4Poland”, którzy zadeklarowali powrót do Polski po zakończeniu zagranicznych studiów wyższych, zostali również zapytani o to, kiedy zamierzają skonkretyzować swoje plany. 3 na 10 pytanych (29%) chce wrócić do kraju niezwłocznie po zakończeniu edukacji. Blisko 32% zamierza związać swą przyszłość z Polską w ciągu 1-4 lat po skończeniu szkoły wyższej. Ponad 10% deklaruje, że będzie to później niż w 4 ciągu lat. Najczęstszy powód opóźniania powrotu do ojczyzny?
– To chęć zdobycia cennego doświadczenia zawodowego za granicą, w celu zyskania jeszcze lepszej pozycji zawodowej w Polsce i nawiązanie istotnych kontaktów międzynarodowych, które mogą mieć znaczenie na rynku pracy w naszym kraju – zaznacza Alina Bączar, Wiceprezes Fundacji GPW.
W lutym wystartowała IX edycja Programu „Go4Poland”. Od 2015 r. stanowi on platformę, która łączy polskich studentów i absolwentów zagranicznych uczelni, którzy planują powrót do kraju (lub mają podjęcie tej decyzji jeszcze przed sobą) oraz Partnerów projektu – firmy działających na naszym rynku, które szukają młodych talentów. To m.in. marki z sektora finansowego czy rynku kapitałowego, ale także jednostki administracji publicznej, które w ramach projektu oferują uczestnikom płatne staże i praktyki. Polska jest atrakcyjnym rynkiem pracy, który daje szanse na zbudowanie kariery, dlatego pracodawcy powinni postarać się, by największe talenty, osoby, które zdecydowały się podjąć naukę za granicą, wracały do Polski. W tej misji pomaga Fundacja GPW, oferując Program mentorski, pozwalający na osobiste spotkania studentów z wybitnymi specjalistami polskiej gospodarki, publikując staże zawodowe Partnerów oraz organizując Letnią Szkołę Go4Poland.
Pełny harmonogram IX edycji programu „Go4Poland” oraz szczegółowe informacje dla Uczestników (także nt. rekrutacji) oraz Patronów znajdują się na stronie: www.go4poland.pl.
[1] Badanie przeprowadzone wśród polskich studentów i absolwentów zagranicznych uczelni z całego świata, w tym polskich studentów wywodzący się z Polonii. Badanie zostało przeprowadzone online w okresie październik 2023-styczeń 2024.
Pracodawco - nie bądź Grinchem!
Outsourcing procesowy w logistyce i produkcji w okresie przedświątecznych pików
Praca hybrydowa – jak przygotować firmę na nową erę zatrudnienia?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
Spółka PGE Dystrybucja podpisała z firmą Ericsson umowę na dostawę blisko 600 systemów zasilania dla radiowych stacji bazowych i transmisyjnych węzłów agregacyjnych w ramach Programu LTE450. Jest to już ostatni kontrakt na dostawę kluczowych składników sprzętu telekomunikacyjnego sieci LTE450. Jego realizacja ma umożliwić budowę sieci o kluczowym znaczeniu dla sektora energetycznego, co przyspieszy jego cyfryzację.
Ochrona środowiska
Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
Lasy Państwowe przedstawiły plan zwiększenia ochrony dla 17 proc. terenów leśnych, którymi zarządzają. To w sumie ponad 1,2 mln hektarów, z których 0,5 mln ha ma być całkowicie wyłączone z pozyskania drewna. Dodatkowa ochrona obejmie najcenniejsze przyrodniczo lasy w Polsce, w tym m.in. nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej i najstarsze lasy w Polsce. Przedstawiciele LP podkreślają, że propozycja jest bezpieczna gospodarczo, ponieważ uwzględnia potrzeby przemysłu drzewnego i lokalnych mieszkańców.
Telekomunikacja
M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
– Nie pohukiwanie w Parlamencie Europejskim, ale twarde sankcje, które Komisja powinna jak najszybciej zaproponować – mówi Maciej Wąsik, europoseł z PiS, zapytany o potrzebną reakcję państw Unii Europejskiej na uszkodzenie kabli biegnących na dnie Morza Bałtyckiego. Jak podkreśla, nikt nie ma wątpliwości, że to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Dlatego potrzebna jest jednolita i silna odpowiedź UE oraz większe wsparcie dla Ukrainy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.