Zawody, które wracają do łask – przegląd niszowych, ale potrzebnych profesji
Rynek pracy w Polsce nieustannie ewoluuje, dostosowując się do zmieniających się potrzeb gospodarki, społeczeństwa oraz kierunków rozwoju technologicznego. Choć przez ostatnie dekady wiele tradycyjnych zawodów było marginalizowanych na rzecz dynamicznych branż nowoczesnych, takich jak IT czy finanse, obecnie obserwujemy interesujący trend powrotu do korzeni. Niektóre profesje, które jeszcze niedawno uznawano za wymierające, dziś ponownie zyskują na znaczeniu. Sprawdźmy więc które wracają do łask, odkrywając powody ich renesansu oraz możliwe ścieżki edukacyjne.
Powrót rzemiosła – renesans fachów z tradycją
Wśród zawodów, które ponownie zyskują na znaczeniu, szczególne miejsce zajmują profesje rzemieślnicze. Rzemieślnicy, przez lata wypierani przez masową produkcję, znów stają się nieodzowni. Ich umiejętności nie tylko trudno zastąpić maszynami, ale także zyskują na wartości w dobie rosnącego zainteresowania produktami „slow” i „handmade”.
Przykładem może być cieśla, którego praca – związana z drewnianymi konstrukcjami budowlanymi – jeszcze dekadę temu była marginalizowana. Obecnie, jak wskazują dane z resortu edukacji, ten zawód został wpisany na listę 35 zawodów o szczególnym zapotrzebowaniu na rynku pracy w 2025 roku. Równocześnie dane GUS i Barometru Zawodów pokazują, że branża budowlana generuje największy udział wakatów – aż 1,80%, a wśród nich szczególnie poszukiwani są właśnie cieśle oraz dekarze.
Oprócz cieśli rośnie także zapotrzebowanie na techników dekarstwa oraz techników budowy dróg – zawodów, które wymagają praktycznego przygotowania, ale oferują stabilne zatrudnienie i dobre wynagrodzenie. Ich rosnąca popularność wynika nie tylko z inwestycji infrastrukturalnych i remontowych, ale także ze wzrostu liczby prywatnych zleceń na budowę i modernizację domów jednorodzinnych.
Introligator – profesja z historią i przyszłością
Kolejnym zawodem, który zyskuje na znaczeniu po latach zapomnienia, jest introligator. W dobie cyfryzacji wiele osób spodziewało się, że tradycyjne książki odejdą w cień. Tymczasem obserwujemy odwrotny trend – renesans książek w twardej oprawie, albumów rodzinnych, personalizowanych notatników czy luksusowych wydań limitowanych sprawia, że introligatorzy znów są poszukiwani.
Na portalach ogłoszeniowych, takich jak GoWork.pl pojawia się coraz więcej ofert pracy dla techników introligatorów i specjalistów z tej branży. Obecnie, według szacunków, w całej Polsce aktywnych jest kilkadziesiąt takich ogłoszeń. Choć może wydawać się to niewielką liczbą, ale w przypadku tak niszowego zawodu stanowi to znaczący wzrost w porównaniu do lat wcześniejszych. Co istotne, branża ta rozwija się głównie w dużych miastach, gdzie działają drukarnie artystyczne, wydawnictwa i instytucje kultury.
- Edukacja w zakresie introligatorstwa jest dostępna zarówno na poziomie szkoły branżowej I stopnia, jak i w formie kursów zawodowych, organizowanych przez placówki edukacyjne oraz izby rzemieślnicze. Coraz częściej można także znaleźć specjalistyczne warsztaty prowadzone przez mistrzów introligatorstwa, szczególnie w kontekście renowacji zabytkowych książek.
Technik – zawód z przyszłością w nowoczesnym wydaniu
Technik, jako zawód łączący wiedzę teoretyczną z praktycznymi umiejętnościami, przechodzi dziś prawdziwy renesans. W szczególności dotyczy to specjalizacji takich jak technik mechatronik, technik automatyk, technik chłodnictwa i klimatyzacji czy wspomniany wcześniej technik budowy dróg. W obliczu rozwoju przemysłu 4.0 oraz inwestycji w infrastrukturę technicy są coraz częściej rozchwytywani przez pracodawców.
Co więcej, technikum – dawniej traktowane jako mniej prestiżowa alternatywa dla liceum – wraca do łask również wśród młodzieży. Absolwenci szkół technicznych nie tylko mogą szybko rozpocząć pracę zawodową, ale także kontynuować naukę na studiach wyższych, często już przy wsparciu zakładów pracy. Taka ścieżka zapewnia większą elastyczność i bezpieczeństwo na zmieniającym się rynku pracy.
Dlaczego te zawody zyskują na popularności?
Powrót do tradycyjnych zawodów ma kilka przyczyn.
- Niedobór fachowców – przez lata zaniedbywano edukację zawodową, co doprowadziło do braku wykwalifikowanych pracowników w wielu branżach.
- Rosnące inwestycje infrastrukturalne – zarówno ze środków krajowych, jak i funduszy unijnych, które napędzają popyt na zawody związane z budownictwem i remontami.
- Moda na rzemiosło i unikatowość – konsumenci coraz częściej wybierają produkty ręcznie robione, co napędza zapotrzebowanie na rzemieślników.
- Wzrost znaczenia praktycznych umiejętności – rynek pracy coraz bardziej ceni konkretne kompetencje techniczne, a nie tylko wykształcenie ogólne.
Gdzie zdobywać kwalifikacje?
Osoby zainteresowane podjęciem pracy w którymkolwiek z omawianych zawodów mogą skorzystać z szerokiej oferty edukacyjnej. W Polsce działa wiele szkół branżowych i technicznych, które prowadzą kształcenie w zawodach takich jak cieśla, dekarz, technik budownictwa, introligator czy technik instalacji sanitarnych.
Dodatkowo też urzędy pracy oraz centra kształcenia ustawicznego oferują kursy i szkolenia zawodowe, często współfinansowane ze środków publicznych. Coraz więcej ofert edukacyjnych i zatrudnienia można znaleźć na specjalistycznych portalach, takich jak GoWork.pl, które gromadzą aktualne ogłoszenia i opinie o pracodawcach z całej Polski.
Zawody, które jeszcze niedawno uznawano za przestarzałe, dziś znów są potrzebne i cenione. Rzemieślnicy, technicy czy introligatorzy to profesje nie tylko z przeszłością, ale również z przyszłością. Ich renesans to sygnał, że warto inwestować w praktyczne umiejętności i rozwijać kompetencje w kierunkach, które zapewniają realne zatrudnienie. Dla wielu młodych ludzi oraz osób chcących się przebranżowić to szansa na stabilną, dobrze płatną pracę i poczucie zawodowej satysfakcji.
Źródło informacji: gowork.pl
Materiał promocyjny

Capital.com z tytułem najlepszego pracodawcy 2025 r. w Wielkiej Brytanii, Bułgarii i Polsce

Spawacz, elektryk, księgowy czy specjalista DevOps i Cloud – kogo brakuje do pracy? Regiony i stawki

Szkolenie – pełnomocnik oraz audytor wewnętrzny AS 9100: klucz do jakości w branży lotniczej
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.