Komunikaty PR

Przemysł: w 2020 r. największym wyzwaniem będą ludzie a nie technologia

2020-01-21  |  12:00

Największe możliwości wzrostu i poprawy wyników w polskim sektorze produkcyjnym daje praca nad rozwojem potencjału pracowniczego a nie tylko cyfryzacja czy automatyzacja procesów – wynika z analiz firmy konsultingowo-wdrożeniowej 4Results. Firma opiera swoje wnioski na podstawie projektów reorganizacji działania przedsiębiorstw produkcyjnych z ostatnich trzech lat. Przed jakimi zatem wyzwaniami stoją polscy producenci i gdzie mogą oni przede wszystkim szukać metod poprawy swoich wyników?

To nie cyfryzacja, nie robotyzacja i nie nowe metody zastosowania sztucznej inteligencji są obecnie największymi wyzwaniami dla polskiego przemysłu. Znacznie większe znaczenie dla poprawy wyników finansowych i wzrostu firm produkcyjnych ma odpowiednie wykorzystanie dostępnych w organizacjach zasobów ludzkich, jak również utrzymanie w firmach pracowników i ich właściwy rozwój. Tak twierdzą eksperci, którzy na co dzień zajmują się restrukturyzowaniem i poprawą efektywności przedsiębiorstw.

„Na podstawie doświadczeń z kilkudziesięciu projektów reorganizacji sposobu działania przedsiębiorstw zrealizowanych w ciągu ostatnich trzech lat można zaryzykować tezę, że dziś żadna z firm produkcyjnych pracujących w Polsce nie prowadzi produkcji w pełni efektywnie. Można nawet pójść dalej i powiedzieć, że ponad 90% przedsiębiorstw działa w sposób niedoskonały, ponosząc w różnych punktach działania straty istotnie wpływające na całościowe wyniki finansowe. Główne powody uszczuplenia marży nie wynikają z braku rozwiązań informatycznych czy nowoczesnych technologii, ale z niewykorzystania potencjału pracowników i kadr zarządzających oraz ze złej organizacji pracy– mówi Izabela Starnawska, partner zarządzający w 4Results.

W opinii 4Results uwolnienie potencjału drzemiącego w ludziach na wszystkich szczeblach organizacji, daje przedsiębiorstwom większe korzyści w porównaniu z nadmiarową koncentracją na wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań. Co więcej – aby firmy mogły w pełni odczuć korzyści z nowoczesnych technologii i cyfryzacji, najpierw trzeba do tego odpowiednio przygotować pracowników.

W jaki sposób firmy produkcyjne tracą pieniądze?

4Results zaznacza, że sektor przemysłowy składa się z odmiennych branż, w których firmy działają w różnych modelach i skali. Dlatego odnoszenie danych statystycznych zebranych w poszczególnych branżach do szerokiego sektora może być mylące. Z całą pewnością można natomiast powiedzieć, że w polskich firmach produkcyjnych powszechnie występują zjawiska przyczyniające się do powstawania strat i obniżania efektywności. Poczynając od najczęściej spotykanych, są to:

  • zbyt długi czas przezbrojenia maszyn i przygotowania parku maszynowego do realizacji nowych zleceń;
  • niewłaściwe harmonogramowanie produkcji, niosące szkodliwe i groźne konsekwencje, po pierwsze w postaci nadprodukcji zbędnych SKU, co przyczynia się do zamrażania kapitału firmy i nadmiarowego obciążania magazynu, po drugie w postaci niepotrzebnie wydłużanego czasu realizacji zamówień klientów, co w licznych sytuacjach prowadzi do permanentnego przeciążania parku maszynowego i załogi oraz pogorszenia satysfakcji klientów;
  • nieumiejętność organizacji stanowisk pracy lub brak konsekwencji w panowaniu nad efektywnością na stanowisku – poczynając od tego rozumianego fizycznie, objawiającego się ustandaryzowanym ułożeniem w hali produkcyjnej czy działach utrzymania ruchu maszyn, urządzeń, części i narzędzi oraz potrzebnych do pracy informacji czy oznaczeń, przez sposób ulokowania półproduktów i wyrobów gotowych w magazynach, aż po porządek rozumiany jako przepływ pracy, zleceń oraz informacji w całej organizacji (w zespołach, między liderami a grupami roboczymi, wśród liderów, pomiędzy wydziałami produkcyjnymi, w procesie produkcyjnym, między kadrą kierowniczą a pracownikami itd.);
  • zbyt długie czasy realizacji zamówień – najczęściej problem polega na nieoptymalnym przepływie w procesie wytwarzania (np. niepotrzebnym ruchu półproduktów do kompletowania, niewłaściwej alokacji stanowisk przy taśmach produkcyjnych, czy niepraktycznej organizacji pracy wydziałów montujących wyrób gotowy składający się z różnych półproduktów). To pociąga za sobą straty będące sumą niepotrzebnie wykonanych czynności, nadmiaru czynnika ludzkiego w procesie, zajętej przestrzeni magazynowej, czasu realizacji zleceń itd.;
  • nieumiejętność trwałego wdrażania pożądanych zmian – to, że większość firm działa nieefektywnie, nie oznacza, że ich kierownictwo jest niekompetentne. Gdy zarząd jest zaangażowany w firmę, zazwyczaj doskonale wie, jakie zmiany są pożądane. Problem jednak tkwi w braku umiejętności ich przeprowadzenia: albo zawodzą metody, albo kierownictwo średniego szczebla nie ma odpowiedniego przygotowania, albo po prostu brakuje czasu, by konsekwentnie przeprowadzić zmianę do końca;
  • rosnące ilości reklamacji oraz zbyt duże ilości odpadów generowanych w trakcie produkcji w odniesieniu do potencjału i jakości wykorzystywanych maszyn oraz zatrudnionych ludzi. Wynika to m.in. z rosnącej ilości błędów popełnianych przez pracowników a spowodowanych nieefektywnym wdrażaniem do pracy nowych pracowników (nierzadko obcokrajowców), długiego procesu rozwoju pracowników, co pozwala uzyskać zastępowalność pracowników na różnych stanowiskach produkcyjnych oraz braku modelu kompetencji w wydziałach produkcyjnych. Model taki powinien służyć nie tylko właściwemu rozwojowi umiejętności, ale wpływać na składniki wynagrodzeń (model kompetencji, jako element motywowania i premiowania pracowników);
  • niewłaściwa komunikacja w organizacji – w firmach produkcyjnych komunikacja między działami ma silny wpływ na efektywność. Najczęstsze problemy w niewłaściwym harmonogramowaniu produkcji biorą się z zakłóconego przepływ informacji między działami rynkowymi (sprzedaż, obsługa klienta) a produkcją. Poza tym negatywny wpływ mają też: silosowe przetwarzanie danych i planowanie pracy odrębnie w poszczególnych wydziałach produkcyjnych oraz niedostateczne komunikowanie przez zarząd i liderów grup celów firmy. Dodatkowe problemy może stwarzać brak spotkań operacyjnych liderów zespołów lub niewłaściwe ich prowadzenie.

 

Jakie są ścieżki i scenariusze rozwoju przedsiębiorstw produkcyjnych?

Na wszystkie wyżej wymienione zjawiska największy wpływ ma to, w jaki sposób w danej firmie została zorganizowana praca, w jaką wiedzę zostali wyposażeni ludzie na poszczególnych stanowiskach oraz według jakich metod na co dzień działają pracownicy.

„Z prowadzonych projektów optymalizacji przedsiębiorstw wynika, że przeciętna firma produkcyjna w Polsce w zasięgu ręki ma duże możliwości poprawy wyników w oparciu o te zasoby, które już posiada. Mam na myśli takie rezultaty jak np. 30% wzrost efektywności, kilkuprocentowy wzrost marży, skrócenie o połowę czasu realizacji zamówień czy uwolnienie z magazynu kilkunastu procent zamrożonego w nim kapitału. Tego rodzaju rezultaty wypracowywane są dzięki wdrażaniu konkretnych zmian w metodach i stylu zarządzania, a także zmian postaw pracowników i wdrażania zasad działania w grupach i między zespołami. Co warto podkreślić, tego rodzaju wyniki firmy wypracowują bez większych inwestycji w sprzęt czy nowe technologie” – dodaje Izabela Starnawska.

Firmy produkcyjne mają do wyboru co najmniej kilka koncepcji ukierunkowanych na poprawę wyników, wzrost efektywności czy zmianę organizacji pracy. Puntem wyjścia zazwyczaj jest identyfikacja problemu lub wyzwania, która często jest wynikiem analizy przedsiębiorstwa. Zdefiniowany problem pomaga dobrać odpowiednie podejście i metodę jego rozwiązania.

Spośród najczęściej wybieranych metod można wymienić:

  • Lean Manufacturing – podejście, które koncentruje się na eliminacji start i marnotrawstwa istniejącego w procesie produkcyjnym poprzez zaangażowanie metod ciągłego doskonalenia, a pozwalających na wdrożenie długoterminowych rozwiązań
  • Training Within Industry (TWI) – działania ugruntowujące zarządzanie wiedzą o procesach produkcyjnych, zasadach i regułach pracy w danym przedsiębiorstwie. Po jego wdrożeniu liderzy grup i pracownicy uczą się nawzajem standardów, a organizacja jest zdolna do szybkiego wdrażania pracowników do pracy;
  • Total Productive Maintenance (TPM) – działania ukierunkowane na optymalne wykorzystanie parku maszynowego, nie tylko pod kątem czasu pracy i wydajności maszyn, ale też redukcji ich awarii, zwiększenia bezpieczeństwa pracy, zapewnienia długiego okresu eksploatacji.
  • Proces Sales & Operations Planning (S&OP) – zapewnienie przepływu informacji od działów rynkowych firmy (sprzedaż, marketing, obsługa klienta) do działów odpowiadających za produkcję i zakupy w celu zapewnienia optymalnego przepływu pracy w obszarze produkcji, redukcji zapasów i kosztu surowców, utrzymania ciągłości dostaw, skrócenia czasu realizacji zamówień oraz poprawy satysfakcji klientów.
  • Quick Response Manufacturing – działania reorganizujące sposób pracy wewnętrznych struktur firmy, dzięki którym jest ona w stanie znacznie szybciej realizować zamówienia. Strategia QRM adresowana jest przede wszystkim do firm wytwarzających krótkie serie lub produkujące w długich cyklach, wytwarzających złożone wyroby lub produkty dostosowywane do indywidualnych zamówień;
  • Różnego rodzaju inne programy Doskonałości Operacyjnej ukierunkowane na rozwiązanie problemów w obszarze produkcji, zakupów, magazynowania, jakości, sprzedaży czy dystrybucji.

 

Niezależnie od tego na czym koncentruje się projekt, wspólnym mianownikiem jest jednak praca z ludźmi – i dotyczy to zazwyczaj wszystkich szczebli organizacji, od członków zarządu, po operatorów maszyn czy magazynierów. „Bez uprzedniego wykonania pracy u podstaw z ludźmi żadna nowoczesna technologia czy specjalistyczny system informatyczny nie wpłynie znacząco na poprawę rezultatów przedsiębiorstwa. Firmy powinny sięgać po nowoczesne technologie dopiero po osiągnięciu statusu organizacji zdolnej do samodoskonalenia i umiejącej kształtować pożądane postawy wśród swoich pracowników” – mówi Izabela Starnawska. Chodzi o to, by w oparciu o własny kapitał ludzki mieć zdolność identyfikowania zachowań pracowniczych w firmie, które można ukształtować poprzez wdrożenie firmowych zasad i norm postępowania. Następnie wspólnymi siłami, w zespołach zasady te są utrwalane, by uzyskać lepsze i powtarzalne wyniki. Dzięki temu organizacje zmieniają swoją kulturę działania – uwzględniają szacunek wobec każdego człowieka i lepiej rozumieją potrzeby klientów. Firmy, które podążają tą drogą, stają się coraz bardziej konkurencyjne.

Polski przemysł może być bezkonkurencyjny!

Eksperci z 4Results zwracają uwagę, że pomimo niewykorzystanego w pełni potencjału, polskie firmy produkcyjne nadal dobrze sobie radzą. Przychody największych firm z sektora produkcyjnego rosną średnio trzykrotnie szybciej niż PKB. Na uwagę zasługuje rekordowy 15% wzrost CIT w 2019 r. (po części wynika on z uszczelnienia systemu podatkowego), jak również najwyższe w historii dodatnie saldo w wymianie towarowej Polski z zagranicą. Co ciekawe, udało się to zrobić pomimo kłopotów gospodarczych Niemiec, naszego największego zagranicznego odbiorcy. Mimo tego, że w 2019 r. sprzedaż do Niemiec rosła zaledwie w tempie 1,8%, polskie firmy znacznie powiększyły eksport na inne rynki (głównie Czech, Wielkiej Brytanii i USA). To pokazuje, że niezależnie od warunków u największego odbiorcy, rodzimi producenci umieją działać na różnych rynkach zagranicznych.

 

Według 4Results uwolnienie potencjału tkwiącego w zasobach ludzkich polskich przedsiębiorstw może przyczynić się do tego, że w niektórych branżach firmy produkcyjne staną się bezkonkurencyjne. 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Przemysł Contec powiększa zarząd i wzmacnia zespół dzięki nowej Dyrektorce Finansowej Biuro prasowe
2024-07-03 | 13:55

Contec powiększa zarząd i wzmacnia zespół dzięki nowej Dyrektorce Finansowej

Contec S.A. powiększa zarząd i wzmacnia zespół dzięki nowej Dyrektorce Finansowej     Contec, Spółka specjalizująca się w przetwarzaniu opon samochodowych
Przemysł Kraków ponownie stolicą branży elektronicznej
2024-06-28 | 13:00

Kraków ponownie stolicą branży elektronicznej

Kraków ponownie stolicą branży elektronicznej 12 czerwca już po raz piąty Międzynarodowe Centrum Targowo-Kongresowe EXPO Kraków stało się miejscem spotkań producentów, dystrybutorów, naukowców i dostawców rozwiązań oraz nowych technologii z całego świata. Okazją do wspólnego świętowania były targi Evertiq Expo, które otworzyło inspirujące przemówienie o rozwoju sztucznej inteligencji wygłoszone przez gościa specjalnego – dra Macieja Kaweckiego. Autor popularnego kanału na YouTube’ie – This is IT i Prezes Instytutu Lema, podkreślił, że w przypadku AI mamy okazję zobaczyć, jak przyszłość dzieje się na naszych oczach. Opowiedział również o tym, jak sztuczna inteligencja może zmienić oblicze medycyny oraz wpłynąć na nasze codzienne życie. Po zakończeniu udzielania odpowiedzi na liczne pytania od uczestników wykładu, na zwiedzających czekały już kolejne atrakcje przygotowane przez organizatorów tegorocznego Evertiq Expo w Krakowie. Profesjonaliści i pasjonaci elektroniki mieli okazję obejrzeć najnowsze rozwiązania technologiczne zaprezentowane przez 65 wystawców. Ekspozycji towarzyszyły merytoryczne wykłady poświęcone zagadnieniom związanym z systemami pomiarowymi, inspekcją optyczną, mikromobilnością, fotoniką, satelitami i sektorem kosmicznym, elektroniką oraz mikroelektroniką. Na scenie wystąpili eksperci z cenionych na rynku przedsiębiorstw: Karol Sowa, właściciel firmy Sowa Electronics i specjalista ds. procesów, współpracujący z MEK Marantz Electronics; Tadeusz Asyngier, Starszy Inżynier Aplikacyjny firmy Tektronix - Tespol Sp. z o.o.; Maciej J. Nowakowski, Dyrektor operacyjny Polskiej Platformy Technologicznej Fotoniki; Radosław Łapczyński, Chief Technology Officer, z wrocławskiej firmy SatRev; Rafał Maślanka, Project Manager z firmie FITECH; Grzegorz Trafiał, Wiceprezes ds. Produkcji i logistyki w firmie Green Cell; Członkowie Sekcji Rakiet AGH Space Systems & Balonów Stratosferycznych z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie: Aleksander Kopyto, radioelektronik sekcji rakiet AGH Space Systems, Zuzanna Cebula, członek zespołu elektroniki rakiet AGH Space Systems, Przemek Kaczorowski, lider zespołu elektroniki Sekcji Eksperymentów Balonowych i Rakietowych AGH, Jakub Lasak, członek zespołu elektroniki Sekcji Eksperymentów Balonowych i Rakietowych AGH Space Systems; Maciej Kaźmierczak, Kierownik Subcentrum Energy Saving Comarch w Comach S.A. Największe emocje wzbudził jednak prawdziwy gwóźdź programu – pierwszy w historii targów Evertiq Expo panel dyskusyjny „Dlaczego Polska?”. Poprowadził go dr Maciej Kawecki, który wraz z ekspertami szukał odpowiedzi na pytania dlaczego Polska jest dobrym miejscem do realizowania inwestycji, co przesądza o konkurencyjności naszego kraju na arenie światowej i dlaczego firmy coraz chętniej stawiają na rozwój właśnie nad Wisłą. Emocje sięgnęły zenitu, gdy w trakcie debaty padło pytanie o to, czy polska firma produkująca samochody elektryczne – Izera, odniesie sukces, czy poniesie porażkę. Uczestnikami elektryzującego panelu dyskusyjnego byli: Paweł Ochyński, Założyciel & CEO Green Cell; Maciej J. Nowakowski, Dyrektor Operacyjny Polskiej Platformy Technologicznej Fotoniki (PPTF); Rafał Jabłoński, Ekspert ds. rynku EMS w firmie Nordes. Zwieńczeniem dnia pełnego atrakcji było przedstawienie przez Ewelinę Bednarz z Evertiqa Top Listy globalnych dystrybutorów komponentnów elektronicznych. Po sukcesie piątych targów Evertiq Expo w Krakowie znana jest już data kolejnej edycji, która odbędzie się 28 maja 2025 r. w stolicy Małopolski. Wcześniej jednak, bo już 24 października 2024, przedstawiciele międzynarodowej branży elektronicznej spotkaja się podczas Evertiq Expo w Warszawie. Patronat Honorowy nad krakowskim wydarzeniem objęła Polska Agencja Inwestycji i Handlu, a patronami medialnymi zostali: magazyn Przedsiębiorcy@eu, Klub Integracji Europejskiej, Staleo.pl, Zrobotyzowany.pl, portal Mikrokontroler oraz czasopisma i portale: elektrotechnikAUTOMATYK i MM Magazyn Przemysłowy.
Przemysł PROMOTECH. Ukosowarki podbijają światowe rynki
2024-06-28 | 12:30

PROMOTECH. Ukosowarki podbijają światowe rynki

Aż cztery nowe ukosowarki planuje wprowadzić w tym roku do oferty białostocki PROMOTECH. To odpowiedź na wyraźny wzrost zainteresowania tego typu urządzeniami na wszystkich rynkach

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

Ochrona środowiska

Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

Transport

Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.