Robocze ubrania przeciwdeszczowe, czyli jak sprawić, by deszcz w pracy uszedł na
Nie każdy musi wiedzieć, czym jest pluwiometr – czyli, mówiąc prościej, deszczomierz. Za to niemal każdy zna uczucie przemoknięcia „do suchej nitki”. Wykonywanie pracy w takim stanie jest nie tylko wysoce niekomfortowe, ale może także grozić chorobą lub kontuzją. Odpowiedni strój musi więc zapewnić utrzymanie suchości, ciepła, a także swobody oraz bezpieczeństwa ruchów. Właściwości takiego ubioru będą się jednak różniły w zależności od rodzaju i intensywności wykonywanej pracy. Mimo to, wysokiej jakości robocze ubrania przeciwdeszczowe posiadają kilka uniwersalnych cech wspólnych.
Kropla się nie wciśnie
Podstawę stanowi oczywiście główny materiał, łączący wodoodporność z oddychalnością. Jego właściwości to jednak tylko jeden z elementów składających się na porządną kurtkę, płaszcz czy spodnie przeciwdeszczowe. – Równie ważne są takie detale jak zgrzewane, kryte szwy, zakrywane kieszenie i regulowane ściągacze rękawów, talii oraz nogawek. Wszystkie razem mają niezwykle istotny wpływ na szczelność całego ubioru – wylicza Grzegorz Marcinkowski z firmy Blaklader Workwear.
Oprócz parametru szczelności kluczowe jest także zapewnienie funkcjonalności – często w sytuacjach, gdy strój jest mokry, śliski i zabrudzony na przykład błotem. Tu sprawdzonymi rozwiązaniami są łatwe w obsłudze, wpinane guziki klap zamków i kieszeni czy chowane, dwukierunkowe zamki błyskawiczne. Z kolei możliwość szybkiego założenia lub zdjęcia spodni bez konieczności ściągania obuwia zapewniają odpowiednio szerokie nogawki. W kurtkach stosuje się z reguły także wysoki kołnierz z odpinanym kapturem. Warto przy tym pamiętać, że przeciwdeszczową ochronę głowy może zapewnić też wygodny kapelusz, który w mniejszym stopniu krępuje ruchy i pozwala na nieco lepszą niż kaptur widoczność boczną.
Trzy poziomy ochrony
Jak zatem optymalnie skompletować roboczy zestaw przeciwdeszczowy i dopasować go do rodzaju wykonywanej aktywności? Pomocny jest w tym podział tego typu strojów według poziomu ochrony jaki zapewniają. – Ubrania z poziomu pierwszego są projektowane z myślą o pracy w umiarkowanie ciężkich warunkach, gdzie nie ma potrzeby ciągłej ochrony przed deszczem i wilgocią. Dlatego też są wykonywane z lekkich, elastycznych tkanin, gwarantujących łatwość ruchów, w tym podczas częstego zakładania i zdejmowania przeciwdeszczowej warstwy odzieży – zwraca uwagę Grzegorz Marcinkowski.
Poziom drugi to ubrania przeznaczone dla tych, którzy pracują w trudniejszych warunkach pogodowych i jednocześnie muszą nosić przeciwdeszczową ochronę cały czas. – To dlatego stosuje się w takich przypadkach materiały o wyższej oddychalności, najczęściej wyrażanej w jednostce określającej ilość gramów pary jaką w ciągu doby jest w stanie odprowadzić metr kwadratowy danego materiału – wyjaśnia Grzegorz Marcinkowski. – Wybierając tego typu strój, warto zwrócić też uwagę na elementy poprawiające komfort długotrwałej pracy, takie jak wykończenie kołnierza z miękkiego polaru czy neoprenowe nadgarstki, które zatrzymują ciepło ciała nawet wtedy, gdy są mokre.
Ubrania trzeciego, najwyższego poziomu ochrony są tworzone dla specjalistów pracujących w najbardziej ekstremalnych pogodowo warunkach, panujących m.in. na platformach wiertniczych, rafineriach czy kopalniach odkrywkowych. W porównaniu do strojów z poziomu drugiego charakteryzują się występowaniem takich elementów i cech, jak dodatkowe wzmocnienia materiałów i zapięć, odblaskowe i fluorescencyjne powierzchnie, a także ognioodporność czy ochrona przed ciekłymi chemikaliami.
Wybierając odpowiednią odzież przeciwdeszczową należy też zawsze pamiętać, że opisywane powyżej elementy stanowią jedną z części składowych kompletnego stroju roboczego. Dlatego, aby optymalnie spełniał on swoje zadania jako całość, konieczne jest uzupełnienie go o dwie pozostałe, właściwie dobrane warstwy: bielizny zapewniającej komfort i ciepło oraz łatwo zdejmowanej warstwy umożliwiającej regulację ciepłoty ciała w zależności od intensywności wykonywanej aktywności. Wtedy jest szansa, że nawet podczas ulewnego deszczu praca będzie przyjemna i bezproblemowa jak… deszczowa piosenka.

CBAM - szansa czy zagrożenie dla polskiego przemysłu?

MSV 2025 – przemiany w przemyśle, technologie przyszłości i szeroki zakres tematyczny

Rosnąca popularność wynajmu wózków widłowych. Koszty, dostępność i serwis decydują o wyborze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.