Najważniejsze trendy branży gastronomicznej Q1 2023
Monday PR Sp. z o.o. Sp.k.
Górskiego 9
00-033 Warszawa
biuro|mondaypr.pl| |biuro|mondaypr.pl
+48 224878421
www.mondaypr.pl
W nowym roku przyglądamy się najważniejszym kierunkom, które będą definiować branżę gastronomiczną w najbliższych miesiącach. Wzrost znaczenia alternatyw wegańskich, rozwój segmentu q-commerce i rozwój technologii AI? To wszystko w najnowszej odsłonie cyklu #FoodTrends.
Roślinne zamienniki górą
Nowy kwartał rozpoczynamy od światowego trendu zapoczątkowanego przez brytyjską organizację non-profit, czyli od Veganuary. Inicjatywa ta zachęca do wybierania roślinnych alternatyw jedzenia zamiast mięsa przez cały styczeń. Popularność tego trendu (już w 2022 roku do inicjatywy przyłączyło się 228 krajów) wyznacza też pewien kierunek branży gastronomicznej i food delivery – ludzie potrzebują więcej dań wegańskich i wegetariańskich. Mimo że propozycje roślinne są z nami na rynku od kilku dobrych lat, w nadchodzącym kwartale, jak i całym roku, możemy spodziewać się ich większej dostępności na rynku: w postaci półproduktów w sklepach spożywczych, gotowych dań serwowanych w restauracjach czy w lokalach, specjalizujących się wyłącznie w tym typie gastronomii.
„W Wolt szczególną uwagę przywiązujemy do zmieniających się preferencji żywieniowych naszych użytkowników i staramy się na nie szybko reagować. W naszej aplikacji znajdują się dedykowane zakładki z restauracjami, serwującymi wyłącznie wegańskie i wegetariańskie dania. Dołączamy także do inicjatywy Veganuary – w naszej aplikacji planujemy wprowadzenie specjalnej oferty w styczniu. Co więcej, zauważamy, że nasi partnerzy coraz częściej poszerzają swoje oferty o roślinne alternatywy dań mięsnych. Głos klienta ma ogromne znaczenie – widzimy to, także w tym przypadku” – mówi Agata Polityło General Manager Wolt Polska.
Q-commerce coraz silniejsze
Pokochaliśmy możliwość robienia zakupów bez konieczności wychodzenia z domu, a także to, że już nawet w kilkadziesiąt minut od złożenia zamówienia wybrane produkty czekają pod naszymi drzwiami. Trend quick commerce, czyli szybkich zakupów, który rozkwitł w czasie pandemii, już na stałe zagościł w naszej świadomości. Co istotne, nie mówimy już wyłącznie o zakupach podstawowych produktów spożywczych, ale także o możliwości dokonywania szybkich zakupów dostarczanych z lokalnych piekarni, kwiaciarni, cukierni, sklepów z ubraniami i kosmetykami, a nawet z produktami dla zwierząt! Q-commerce świetnie sprawdziło się w okresie świątecznym dla tych zabieganych, szukających prezentów na ostatnią chwilę. Z dużym prawdopodobieństwem klienci będą chętnie korzystać z oferty q-commerce także w najbliższych, zimowych miesiącach – gdy aura nie zachęca do wychodzenia z domów.
Nie tylko fast food
Nowy rok – nowa ja? Frazes będący przedmiotem wielu żartów, ale z drugiej strony zawierający w sobie jednak nutkę prawdy. W najbliższych miesiącach będziemy bardziej przykładać wagę do jakości jedzenia, które spożywamy. Niegdyś jedzenie na dowóz kojarzyło się wyłącznie z burgerem szybko zaspokajającym głód czy pizzą zamawianą na spotkania towarzyskie. Oczywiście, nie będziemy w całości rezygnować z tych przyjemności, ale coraz częściej w naszym codziennym jadłospisie będziemy stawiać na jakość spożywanego jedzenia. Przykładowo, zamawianie lunchu w trakcie pracy – jest to rozwiązanie szybkie i wygodne. Chcemy jednak, aby dostarczone jedzenie nie tylko zaspakajało głód, a było pełnowartościowym i smacznym posiłkiem. Zwłaszcza podczas ciemnych, zimowych miesięcy, będziemy wybierać potrawy jak najlepszej jakości, dostarczające wielu składników odżywczych. Nawet w przypadku wcześniej wspomnianej pizzy na spotkanie towarzyskie – w decydowaniu o wyborze restauracji, kluczowa może okazać się nie tylko jakość jej składników, ale także jakość dostawy – oczekujemy, że jedzenie będzie smakować tak samo, jak na miejscu w restauracji.
„Jakość naszych usług jest podstawą naszej działalności. Bierzemy pod uwagę zarówno kompleksową obsługę użytkownika z poziomu aplikacji, jak i dostarczenie gotowego dania. Jako Wolt bierzemy na siebie odpowiedzialność za to, by cały proces, od złożenia zamówienie po dostawę, był na jak najwyższym poziomie. Dbamy również o to, by nasi partnerzy restauracyjni wyznawali podobne wartości do nas, czyli przede wszystkim to, by dostarczać klientom jak najlepsze jedzenie” – dodaje Agata Polityło General Manager w Wolt Polska.
AI wkracza do branży gastronomicznej
Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji zaczynają podbijać kolejne rynki. Nie inaczej jest w przypadku gastronomii i food delivery. Wpływ rozwiązań AI będzie zauważalny na przykład podczas procesu składania zamówienia (większa automatyzacja), ale także we właściwej dostawie dania, np. przez… robota-dostawcę! Oczywiście, nie mówimy tu o całkowitej rewolucji – czynnik ludzki w dostawach jedzenia nadal pozostanie podstawą. Niemniej jednak firmy stale będą poszukiwać usprawnień i optymalizacji ich działalności, przekładających się na coraz szybsze dostawy zamówionych dań, czy minimalizację błędów w zamówieniach, np. poprzez specjalny algorytm wyłapujący braki w danym zamówieniu lub niepoprawne jego skompletowanie.

Smak zaczyna się od mięsa

Dlaczego na świątecznych stołach zostaje tyle jedzenia?

„Herbapol. We współpracy z naturą.”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.