Psycholog, modelka i jubiler – co łączy te zawody? Nie są zagrożone AI
Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji i automatyzacji sprawia, że wiele zawodów radykalnie się zmienia lub zmieni. Nie dotyczy to jednak wszystkich specjalizacji. Eksperci Personnel Service przeanalizowali rynek pracy, tworząc zestawienie profesji odpornych na cyfrową rewolucję. Znalazły się tam zawody, które wymagają inteligencji emocjonalnej, kreatywności czy zdolności budowania relacji – cech, których AI nie jest w stanie zastąpić. To m.in. psycholog, masażysta, modelka czy trener zwierząt.
- Regularnie analizujemy wpływ nowych technologii na rynek pracy. Rośnie znaczenie specjalistów od sztucznej inteligencji, automatyzacji czy robotyzacji, ale nie każdy musi się na tym znać, co potwierdza najnowszy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W Polsce 1,66 mln osób pracuje w 20 zawodach najmniej narażonych na wpływ AI. To między innymi robotnicy wykonujący prace fizyczne w różnych branżach, osoby zajmujące się rolnictwem, hodowlą czy pracownicy opieki zdrowotnej i osobistej. Cechy takie jak empatia, wyobraźnia czy wrażliwość to elementy, których maszyny nie zastąpią, a które decydują o unikalności wielu zawodów – mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.
Sektor medyczny i opieki zdrowotnej
Automatyzacja wpłynęła na wiele aspektów opieki zdrowotnej, ale zawody wymagające bliskiego kontaktu z pacjentem, takie jak pielęgniarka (1), psycholog (2), masażysta (3) oraz opiekun osób starszych (4), opierają się na empatii, zaangażowaniu i zrozumieniu indywidualnych potrzeb pacjentów. Mimo że AI wspiera diagnostykę i analizę danych, troskliwa i pełna zrozumienia opieka świadczona przez te osoby pozostaje niezastąpiona. Właśnie te zawody, angażujące inteligencję emocjonalną oraz indywidualne podejście, będą trwały niezależnie od postępu technologicznego.
Sektor budownictwa i rzemiosła
Postępująca automatyzacja wpłynęła na zwiększenie efektywności w budownictwie, ale zawody takie jak murarz (5), elektryk (6) i hydraulik (7) nadal bazują na precyzji, elastyczności oraz zdolnościach manualnych. W każdej z tych dziedzin specjalista musi radzić sobie z nieprzewidywalnymi warunkami pracy i dopasowywać się do wymogów różnych projektów.
Z kolei w rzemiośle zawód jubilera (8) łączy precyzję oraz artystyczną wrażliwość. Proces tworzenia biżuterii wymaga niezwykłej dokładności, estetycznego wyczucia oraz zręczności, które AI nie jest w stanie odwzorować. Wszystkie te profesje wymagają nie tylko doświadczenia, ale także adaptacji do nowych i unikalnych sytuacji, co sprawia, że potrzebują ludzkiego zaangażowania.
Sektor usługowy i sprzedaży
Masaż (9) i praca fryzjera (10) są trudne do zautomatyzowania, ponieważ bazują na bezpośrednim kontakcie i budowaniu relacji z klientem. Takie usługi, które wiążą się z indywidualnym lub kreatywnym podejściem, są odporne na rozwój AI. W tej branży mogą być też spokojni trenerzy zwierząt (11), bo ich praca opiera się na zrozumieniu i komunikacji ze zwierzętami, co wymaga doświadczenia oraz wyczucia. Każde zwierzę reaguje inaczej i wymaga indywidualnego podejścia, które jest trudne do odwzorowania przez technologię.
Natomiast w sektorze sprzedaży relacje biznesowe są podstawą sukcesu, gdzie kluczowa jest komunikacja i zaufanie między partnerami. Sprzedawcy B2B (12) muszą na bieżąco analizować potrzeby klientów i dynamicznie dostosowywać swoje oferty. Relacje oraz intuicja handlowa są trudne do naśladowania przez algorytmy, dlatego profesja ta pozostaje odporna na automatyzację.
Sektor kreatywny i mody
Mimo ogromnych postępów technologicznych, sztuczna inteligencja i roboty nie są w stanie zastąpić modelki na wybiegu (13), choć już teraz są one zastępowane w kampaniach reklamowych, które generuje AI. Na wybiegu nadal jednak liczy się autentyczność, unikalny wygląd oraz unikatowe cechy, które przyciągają uwagę. Innym przykładem jest szef kuchni (14), który tworzy unikalne dania wymagające kreatywności, intuicji smakowej oraz zdolności do dostosowania się do indywidualnych preferencji, które są domeną ludzkiej wyobraźni i doświadczenia. Również AI jest bez szans, aby zastąpić instruktorów sportów (15), takich jak surfing, snowboard czy jazda konna, muszą nie tylko dobrze znać techniki sportowe, ale także umieć reagować na dynamiczne warunki i potrzeby uczniów na danym terenie.

Nie ma wakacji od prac sezonowych – trwają cały rok. Jacy pracownicy są najbardziej poszukiwani?

Mercer Total Remuneration Survey (TRS) – kluczowe wnioski i obserwacje

Dyskusje o pokoleniu Z na rynku pracy, Women on boards i migracjach. Zakończyło się EFNI Wiosna w Warszawie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.