Spadki w e-commerce. Długofalowy trend czy wyjątek od reguły?
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Sektor e-commerce na przestrzeni ostatnich dwóch lat radził sobie doskonale. Jeszcze w tym roku przewidywano dwucyfrowe wzrosty, mimo galopującej inflacji, rosnących cen, a także rosyjskiej agresji na Ukrainę. Optymizm został jednak przyhamowany w głównej mierze przez czynniki geopolityczne. Jednocześnie idą za tym realne liczby. Raport Salesforce wskazuje, że w pierwszym kwartale br. przychody z handlu elektronicznego na całym świecie spadły o 3% w ujęciu r/r. W Europie spadek jest jeszcze mocniejszy, bo aż o 13%.
Pierwsze trzy miesiące 2022 roku w ujęciu globalnym były dla branży e-commerce wyjątkowo wymagające. Po okresie niemal niekończącej się hossy, pojawiły się pierwsze spadki związane z przychodami. Są one szczególnie wyraźne w Europie, lecz bynajmniej nie jest to zaskakujący trend. Światowy wzrost sprzedaży internetowej wyhamowywał już podczas poprzednich kwartałów. Spadek przychodów online odnotowano jednak po raz pierwszy od dziewięciu lat, kiedy Salesforce zaczął dzielić się z rynkiem statystykami z e-commerce. Jak podaje organizacja, spadek stanowi zdecydowany kontrast w porównaniu do globalnego wzrostu przychodów online w pierwszym kwartale ubiegłego roku o 69%.
Spadek siły nabywczej
Tak silny spadek sprzedaży internetowej na Starym Kontynencie jest bardzo mocno związany z inflacją, wysokimi kosztami paliwa oraz wojną na Ukrainie. Wolumen zamówień w pierwszym kwartale zmniejszył się o 17%. Spada siła nabywcza konsumentów, co z kolei przekłada się na spadek wydatków online. Uśredniając, kupują oni mniej towarów u mniejszej liczby sprzedawców detalicznych. Sprostanie temu wyzwaniu leży natomiast po stronie sprzedających, którzy docelowo powinni wypracować pełną synergię pomiędzy kanałami cyfrowymi i tradycyjnymi w celu przyciągnięcia oraz zatrzymania lojalnych kupujących, szczególnie w dobie postępujących zmian w zachowaniach konsumentów.
Z naszej perspektywy kluczowe wydaje się pogorszenie klimatu inwestycyjnego. Największe polskie spółki e-commerce koncentrują się na rynkach zachodnich, natomiast dynamika rosyjskiej agresji na Ukrainę wpływa na bieżącą zmianę okoliczności między innymi w relacji do walut i surowców.
Wzrost kosztów logistyki
Prognozy Allegro na ten rok wskazywały na stałe wzrosty wszystkich towarów sprzedawanych za pomocą platformy. Całkowita wartość brutto sprzedanych w ubiegłym roku produktów wzrosła do 42,6 mld zł. Duże straty powinny zatem ominąć rodzimy sektor e-commerce, nie licząc tych marek, które cieszyły się dużą popularnością w Ukrainie. Z drugiej jednak strony koszty logistyki poszły w górę, co przekłada się na wzrost marż.
Według prognoz PwC wartość brutto polskiego rynku e-commerce w 2026 roku osiągnie 162 mld zł, co oznacza 12% wzrostu r/r. Główny Urząd Statystyczny wskazuje z kolei, że w styczniu br. udział e-handlu w sprzedaży detalicznej wyniósł 11,1%, przy czym zaledwie miesiąc wcześniej było to 10,2%. Tak optymistyczne analizy oraz prognozy będą na pewno ewoluować ze względu na presję inflacyjną, a także powszechną drożyznę. Rynek pracy również ulega dynamicznym zmianom nie tylko ze względu na pandemię, ale również napływ uchodźców z Ukrainy. Spada skłonność do inwestowania oraz konsumpcji. W szerszym zakresie zyskują dyskonty i sklepy detaliczne oferujące towary pierwszej potrzeby.
Jeszcze na początku roku przewidywano, że zwyżka w e-commerce wyniesie 20%. Szacunki wskazywały także na wzrost sprzedaży detalicznej o 10%. O ile dynamika sprzedaży w ujęciu nominalnym może przekroczyć szacunki, o tyle realne liczby mogą okazać się niższe od prognoz.
Łukasz Łukasiewicz
Operations Manager
SwipBox Polska

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.