Kara umowna za przeładunek: czy zawsze jest skuteczna?

Hanna Gehrke - Gut
GutPR Hanna Gehrke - Gut
ul. Ludwika Rydygiera 14/14
50-249 Wrocław
gutpr|gutpr.pl| |gutpr|gutpr.pl
512078181
gutpr.pl
Zlecenia transportowe bywają naszpikowane karami umownymi, których nakładanie nie zawsze jest uzasadnione. Jednym z argumentów może być fakt, że niektóre dodatkowe obowiązki wyznaczone w umowie są niemożliwe do spełnienia. Właśnie ta przesłanka stała się podstawą rozstrzygnięcia w postaci wyroku podważającego skuteczność kary umownej za przeładunek.
Wspomniany przypadek został zgłoszony do kancelarii prawnej przez przewoźnika, którego firma “ABC” obciążyła karą za przeładunek towaru.
Klient otrzymał od swojego zleceniodawcy dwa zlecenia transportowe, które miały być zrealizowane osobno, dwoma różnymi pojazdami. Podczas transportu doszło jednak do awarii jednego z aut, co postawiło realizację jednego zlecenia pod znakiem zapytania. W związku z tym klient podjął decyzję o przeładunku towaru na pierwszy samochód, by móc wywiązać się z umowy.
Po zakończeniu zlecenia firma “ABC” podjęła decyzję o obciążeniu klienta karą umową w związku z nieuprawnionym przeładunkiem towaru. Powołała się na punkt 8. zlecenia transportowego o brzmieniu: ,,Zleceniobiorcę obowiązuje całkowity zakaz przeładunków lub doładunków bez uzyskania wcześniejszej pisemnej zgody Zleceniodawcy pod rygorem nałożenia kary umownej w wysokości frachtu”.
Zadaniem kancelarii było podważenie w postępowaniu sądowym, że nałożenie kary było bezzasadne. Po analizie dokumentów przedstawionych przez klienta prawnik zaproponował skierowanie sprawy do sądu w celu uzyskania wynagrodzenia za dwa zrealizowane zlecenia transportowe.
Był przeładunek, więc zlecenia nie zrealizowano prawidłowo
Sąd rozstrzygający sprawę w I Instancji nie podzielił argumentacji kancelarii i oddalił powództwo w całości, zasądzając dodatkowo koszty postępowania na rzecz firmy “ABC”. Przyczyną oddalenia był fakt, że dwa odrębne zlecenia zostały wykonane jednym pojazdem. W rezultacie Sąd uznał, że pierwsze ze zleceń de facto nie zostało wykonane, ponieważ do miejsca docelowego dotarł tylko jeden pojazd, którym wykonano oba zlecenia.
- Sąd dodatkowo podkreślił, że niezależnie od kary umownej nałożonej przez firmę “ABC”, domaganie się przez klienta wynagrodzenia za drugi transport, w tej sytuacji stanowiłoby nadużycie prawa i bezpodstawne wzbogacenie przewoźnika. W takiej sytuacji zaoszczędziłby on bowiem na kursie jednego pojazdu zyskując wynagrodzenie tak, jakby miały miejsce dwa przewozy – tłumaczy Paweł Łazarewicz, prawnik w TC Kancelarii Prawnej.
Przewoźnik nie mógł wywiązać się z obowiązku
Od wydanego w sprawie wyroku została złożona apelacja w imieniu klienta, podważając w niej zasadność obciążenia go karą umowną za przeładunek towaru i naruszenie samej istoty umowy przewozu. Sąd II instancji podzielił opinię, że uzgodnione przez strony umowy rozwiązania skutkujące naliczeniem kary umownej za przeładunek musiałoby zostać sformułowane w sposób niebudzący wątpliwości i nie pozostawiający marginesu do interpretacji. Zwrócił też uwagę, że karę za niedopełnienie obowiązków można nałożyć tylko, gdy przewoźnik był w stanie je wykonać. W tym wypadku warunki narzucone przez zleceniodawcę, czyli konieczność uzyskania pisemnej zgody na przeładunek, nie były możliwe do spełnienia.
Pisemna zgoda w przewozach transportowych - czy realna jest do zrealizowania i ma sens?
Sąd II instancji zwrócił uwagę, że zgodnie z zapisami umowy, firma “ABC” musiała wyrazić pisemnie zgodę na przeładunek. Tym samym wykluczyła możliwość wyrażenia zgody mailem, komunikatorem tekstowym czy SMSem. W świetle przepisów nie zaliczają się one do środków komunikacji pisemnej, ale do kategorii środków porozumiewania się na odległość.
- Przekazanie informacji drogą pisemną w tej sytuacji nie było możliwe, ponieważ transport miał charakter międzynarodowy i musiał zostać zrealizowany w wyznaczonym czasie. Trudno sobie wyobrazić, aby w nagłej sytuacji, w której musi dojść do przeładunku, przewoźnik otrzymał zgodę na piśmie pocztą lub kurierem. W takiej sytuacji trzeba uwzględnić czas na dojście korespondencji do adresata. Takie działanie wydłużyłoby termin realizacji przewozu, prowadząc do nienależytego wykonania podstawowego zobowiązania, jakim jest przewiezienie ładunku na czas. Z tych właśnie powodów w przewozach międzynarodowych używa się powszechnie różnego rodzaju komunikatorów, maili bądź telefonów, które zapewniają sprawną i terminową komunikację – zwraca uwagę Paweł Łazarewicz.
Nierealne wymaganie oznacza nieskuteczną karę
Jak pokazał omówiony przykład, warto zasięgnąć opinii prawnika w sprawie nałożenia kary, która budzi nasze wątpliwości. Podstawa jej naliczenia nie może być sprzeczna z praktyką prowadzenia działalności przewozowej i musi być możliwa do realizacji biorąc pod uwagę rodzaj prowadzonej działalności przewozowej. Dopiero po spełnieniu tych warunków, karę umowną można uznać za skuteczną i zasadną.
Jest faktem, że w opisywanym wypadku klient, dokonując przeładunku towaru bez zgody, rzeczywiście wykonał nienależycie łączącej strony umowy. Jednakże niewykonanie tego obowiązku nie mogło prowadzić, z ww. przyczyn, do naliczenia kary umownej
W razie wątpliwości - zapytaj prawnika
- Warto podkreślić, że obowiązki, jakie nałożył zleceniodawca na przewoźnika, nie były czynnościami dodatkowymi, ale były ściśle powiązane z podstawowym zobowiązaniem. Gdyby obowiązek o zgodzie na przeładunek mógł zostać przekazany w formie innej niż pisemna, nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby taki obowiązek uznać za skuteczny – mówi Paweł Łazarewicz z TC Kancelarii Prawnej.
Obie strony umowy przewozu mają prawo zawrzeć w niej zapisy o konkretnych obowiązkach, w tym o konieczności uzyskania zgody na określone czynności. Trzeba jednak pamiętać, że wypełnienie tych obowiązków musi być możliwe w praktyce do zrealizowania. Jeśli tak nie jest, nałożenie kary w związku z niezrealizowaniem danego obowiązku nie będzie skuteczne. Warto więc zwracać uwagę na szczegółowe zapisy zleceń transportowych i reagować, gdy budzą one nasze wątpliwości. Doświadczona kancelaria może zaopiniować umowę jeszcze przed jej podpisaniem lub sprawdzić zasadność kary już po jej nałożeniu.

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Polska produkcja rowerów wodorowych coraz bliżej - Groclin ogłasza plany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
Premier Donald Tusk podczas otwarcia wiosennej odsłony Europejskiego Forum Nowych Idei zapowiedział nową politykę gospodarczą, opartą na odbudowie i repolonizacji krajowej gospodarki. Przy wyborze wykonawców w państwowych inwestycjach mają być promowane polskie firmy, a zadaniem administracji ma być dbanie o interes narodowy. – Wydaje mi się, że powinniśmy jednak przede wszystkim patrzeć na to, kto i jak skutecznie będzie wspierał polskie firmy, inwestycje, bo to jest to, czego potrzebujemy – ocenia dr Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.
Finanse
Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu

Nie najlepsze dane z gospodarki w I kwartale roku oraz inflacja o połowę niższa niż w chwili ostatniej obniżki stóp – to zdaniem Ludwika Koteckiego, członka RPP, wystarczająco mocne powody przemawiające za cięciem kosztu pieniądza już na majowym posiedzeniu. W grze może być nawet 50 punktów bazowych na początek, a do końca roku dwa razy tyle. Podwyższona niepewność w globalnej gospodarce spowodowana polityką administracji w Waszyngtonie to dodatkowy czynnik, który powinien wesprzeć decyzję o poluzowaniu polityki pieniężnej.
Prawo
Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje

Zgodnie z procedowaną ustawą Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców stanie się Rzecznikiem Praw Przedsiębiorców i zyska nowe uprawnienia. Wśród nich najważniejsze to możliwość reprezentowania wszystkich przedsiębiorstw, niezależnie od ich wielkości, i rolników, a także inicjatywa ustawodawcza. Ustawą w kolejnych tygodniach ma się zająć rząd.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.