Zatrudnianie i rozliczanie kierowców w branży produkcyjnej
Agencja Face It
ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/
W firmach, w których transport jest jedynie narzędziem do wykonywania ich głównego biznesu, istnieje wiele różnic pomiędzy rozliczaniem kierowców a pracowników na innych stanowiskach. Ewidencja czasu pracy i naliczenie wynagrodzenia w branży produkcyjnej to ciekawy przypadek, często także problematyczny dla kadr. Na czym polegają te różnice?
Widoczny jest pewien problem na rynku w firmach, których głównym celem biznesowym jest np. produkcja. Transport, który posiadają, używany jest jako narzędzie do wykonania ich głównego biznesu (np. przewożenia części, dostarczania do punktów sprzedaży). Patrząc z tego punktu widzenia administracja i dział kadr w takim podmiocie są przyzwyczajone do rozliczania pensji oraz zatrudniania innego rodzaju pracowników, nie zaś kierowców, którzy są tylko częścią personelu.
- Istnieją ogromne różnice pomiędzy rozliczaniem pracowników transportu, a pracowników będących na innych stanowiskach. Nakłaniam do zwrócenia na ten problem szczególnej uwagi, ponieważ błędne zatrudnianie kierowców oraz rozliczanie ich wynagrodzenia, może doprowadzić do tego, że pojawiają się konflikty z pracownikami, nierzadko sądowe, a to dla firmy, której transport nie jest podstawowym elementem zarobku, rzecz problematyczna. Transport w takim wypadku jest narzędziem i nie powinien stanowić problemu dla firmy. W takich przypadkach właśnie pomagamy firmom, gdyż przepisy dotyczące transportu i kierowców to nasza specjalność i doskonale rozumiemy, że kadry na co dzień zajmujące się inną działką, mogą mieć z tym zwyczajnie problem – tłumaczy Wojciech Romaniuk, prezes MaWo Group, wspierającej polskie firmy transportowe.
Zmiany dla kierowców w innych branżach niż TLS
Warto już teraz zwrócić uwagę na zmieniające się przepisy. Przykładowo dziś kierowcy busów w teorii powinni robić ewidencję czasu pracy (tak jak każdy pracownik - listę obecności), jednak w praktyce nie jest ona wykonywana. Dlaczego?
- Powód jest prosty. Trudno jest przeprowadzić prawidłową kontrolę takiego kierowcy i udowodnić, że pracował więcej niż jest to wykazane, więc temat jest bagatelizowany. Ten stan rzeczy ulegnie zmianie w lipcu 2026 roku, kiedy to pojazdy będą musiały zostać „uzbrojone” w tachografy i zaczną podlegać pod czas pracy i jazdy kierowców. Oznacza to obowiązkowe przerwy i ograniczony czas pracy zgodnie z rozporządzeniem WE 561 oraz Ustawie o czasie pracy kierowców – tłumaczy Wojciech Romaniuk.
Przedsiębiorcy mają dwa lata na przygotowanie swych podmiotów gospodarczych pod nowe warunki. Na pewno będzie to problematyczne dla firm produkcyjnych, czy w ogóle innych niż transportowe, gdyż powoduje to zmianę np. sposobu liczenia kosztów.
- Dzisiaj kierowca tzw. busa jest rozliczany jak pracownik biurowy. Otrzymuje taka pensję na jaką umówił się z pracodawcą. Jeżeli pojawią się tachografy, pensję mogą wzrosnąć, ponieważ będzie naliczona każda godzina jazdy, ale również np. załadunek i rozładunek (praca inna), który wiemy, że często kierowcy wykonują samodzielnie. Kolejnym aspektem będzie liczba godzin jaką mogą przejechać w ciągu dnia. Normy na dzień dzisiejszy są, ale nikt ich nie sprawdza, a w rzeczywistości są one bardzo naruszane. Pojawienie się tachografów uniemożliwi ten proceder, ponieważ każda godzina będzie zaliczana i ewidencjonowana elektronicznie – mówi Wojciech Romaniuk.
- Zachęcam już w tym momencie do rozpoczęcia przygotowań do tych zmian, ponieważ mogą mieć one znaczący wpływ na działanie firmy produkcyjnej, jak chociażby utrzymanie ruchu produkcyjnego. Dostawy będzie trzeba zaplanować w taki sposób, aby nie było z tym większego problemu po zastosowaniu się do nowych przepisów. Trzeba zrobić wszystko, aby nie powodować większych niepotrzebnych kosztów, gdy da się tego uniknąć przez odpowiednie przygotowanie kadr czy skorzystanie z kadr znających już te przepisy – podsumowuje Wojciech Romaniuk z MaWo Group.
MaWo Group oferuje usługi dotyczące rozliczania pracy kierowców oraz obsługi księgowej i kadrowej. Prowadzi obsługę prawną i szkoleniową dla firm transportowych. Zajmuje się także obsługą pracowników delegowanych do pracy za granicą. Oferuje pomoc dla kierowców i właścicieli firm transportowych poruszających się po całej Europie. MaWo Group używa nowych technologii i tworzy narzędzia IT dla transportu. Firma MaWo Group powstała z pasji do ciężarówek, transportu i chęci radzenia sobie z przepisami trasnportowymi.
https://mawogroup.pl/
Polska produkcja rowerów wodorowych coraz bliżej - Groclin ogłasza plany
Zielone korytarze dla zrównoważonego transportu towarów w Europie
Zmiany w systemie SENT: kontrole ładunków obejmą zagranicznych przewoźników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Edukacja
Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
Niski poziom wynagrodzenia nauczycieli w porównaniu z innymi zawodami to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedobór kadr pedagogicznych w różnych krajach. Z analizy naukowców z Wielkiej Brytanii wynika, że popularne strategie szybkich rozwiązań, takie jak programy stypendialne, nie działają w długiej perspektywie. Potrzebne jest więc nie tylko zwiększenie płac, ale i budowanie prestiżu tego zawodu, by osoby, które mają predyspozycje do jego wykonywania, nie bały się obierać takiej ścieżki kariery zawodowej.
Fundusze unijne
Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
Do 2030 roku rynek budownictwa modułowego ma osiągnąć wartość 7 mld zł – szacuje firma Spectis. Szczególnie ten i przyszły rok będą dla niego korzystne ze względu na duży napływ środków z KPO, których wydatkowanie wiąże się z ograniczeniami czasowymi. Presja kosztowa i czasowa oraz otwartość na nowe technologie może skłonić inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zwrotu w kierunku budynków modułowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.