Kiedy los pokrzyżuje plany… - jak nie stracić pieniędzy na weekend w Paryżu

• Jak wskazuje raport Accor Northern Europe, w 2022 r. aż 53% Polaków chce podróżować więcej niż przed pandemią.
• Polacy chętniej też kupują ubezpieczenia od rezygnacji, nawet jeśli samodzielnie rezerwują sobie hotel, kupują bilety lotnicze czy wstępu do parków rozrywki. Polisa może obejmować też czarter jachtu czy wynajem auta.
• Nawet 20 000 zł na osobę może wynieść rekompensata od ubezpieczyciela w przypadku rezygnacji z wyjazdu lub kosztownego wydarzenia.

Polacy pokochali tzw. city break, czyli weekendowe wyjazdy do kultowych miejsc m.in. Legolandu lub Disneyladu, Energylandii czy Tropical Island oraz europejskich klimatycznych miast. Jak wskazuje najnowszy raport przygotowany przez Accor Northern Europe aż 53% Polaków chce podróżować więcej niż w przed pandemią.

Majówka nad Sekwaną to koszt od około 1 500 zł za osobę. Do Barcelony można wybrać się na podobny weekendowy wyjazd już od około 800 zł. W przypadku czteroosobowej rodziny należy liczyć, że tak kilkudniowa wycieczka do jednej z europejskich stolic, to wydatek zaczynający się od około 3 000 zł. Często wykupując wycieczkę tego typu czy samodzielnie rezerwując hotel lub kupując bilety lotnicze z większym wyprzedzeniem, można istotnie zmniejszyć koszty wyjazdu.

Co jeśli wizję wspaniałej przygody przyćmiewa konieczność pozostania w domu ze względu na chorobę czy inny wypadek losowy? Czy pieniądze za zakupione wycieczki i bilety przepadną?

Czego nauczyła nas pandemia?

Pandemia COVID-19 spowodowała, że Polacy coraz chętniej ubezpieczają się na wypadek niemożności wykorzystania wykupionych wycieczek czy uczestnictwa w opłaconych kursach, szkoleniach, warsztatach lub konferencjach. Co ważne, dotyczy to nie tylko wyjazdów oferowanych przez biura turystyczne. Chętniej też sięgają po polisę indywidualnie, we własnym zakresie rezerwując hotel, bilety komunikacyjne czy bilety wstępu do parków rozrywki. Ponadto, taka polisa może obejmować również rezygnację z wynajmu auta i czarteru jachtu.

- W 2021 r. pobiliśmy rekord, wystawiając ok. 75 tys. polis ubezpieczeniowych obejmujących rezygnację z wycieczek, imprez turystycznych lub skrócenie czasu ich trwania. W sumie ochroną objęliśmy ok. 225 tys. osób. W ramach tego produktu wypłaciliśmy ponad 20 mln zł odszkodowań. Spodziewamy się, że w 2022 r. popularność ubezpieczeń na wypadek rezygnacji wciąż będzie rosła – mówi Piotr Ruszowski, prezes Mondial Assistance, lidera w zakresie usług pomocowych na polskim rynku.

Nie-beztroski weekendowy wyjazd

Jednodniowy bilet wstępu do Disneylandu na 1 maja dla czteroosobowej rodziny (dzieci w wieku: powyżej 12 lat oraz w przedziale 3-11 lat) kosztuje 449 euro, czyli około 2090 zł. W zbliżonej konfiguracji i tym samym terminie jednodniowy bilet do Legolandu to wydatek rzędu 1436 koron duńskich, czyli około 900 zł. W obu przypadkach konieczne jest także pokrycie kosztów noclegu, transportu oraz innych niezbędnych wydatków m.in. wyżywienia.

W wielu przypadkach zaplanowanie i zabookowanie z wyprzedzeniem takich atrakcji może być sporą oszczędnością finansową. Według badań Accor już w lutym Polacy rezerwowali wyjazdy na 2023 r. Jednak im dalej do wyjazdu, tym zwiększa się również ryzyko wystąpienia niepożądanego zdarzenia, w wyniku którego plany nie dojdą do skutku np. choroba. Takie ubezpieczenie zadziała również  nieszczęśliwego wypadku uczestnika podróży, kradzieży pojazdu, dokumentów niezbędnych w podróży, utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. W takich sytuacjach polisa na wypadek rezygnacji z wyjazdu jest gwarantem zwrotu poniesionych kosztów. To jest o tyle ważne, że w tym roku aż 60% Polaków planuje na wycieczki przeznaczyć więcej pieniędzy niż w poprzednich latach.

- Osoby ubezpieczone w ramach polisy na wypadek rezygnacji z wyjazdu, mogą liczyć na zwrot kosztów o wartości równej deklarowanej w momencie zakupu podróży i poszczególnych atrakcji. Tego typu dane muszą znaleźć swoje potwierdzenie w dokumentach m.in. na biletach czy fakturach. W Allianz maksymalna kwota zakupionego wyjazdu, jaki możemy objąć ochroną, wynosi 20 000 zł na osobę – dodaje Ludmiła Opałko, z Allianz Partners.

Warsztaty, kursy, szkolenia i konferencje pod ochroną

Analogiczna sytuacja występuje także w przypadku kursów, szkoleń, warsztatów, konferencji czy innych zorganizowanych wydarzeń. Popularność takiej formy edukacji jest coraz większa już nie tylko dla dzieci czy młodzieży, ale także dla osób dorosłych.

Na przykład dwutygodniowe warsztaty jogi w Indiach to koszt od około 1300 USD, czyli około 5600 zł. W zbliżonej cenie można także wyjechać na dwutygodniowy kurs języka angielskiego do Londynu. W kwocie około 10 000 zł można odbyć tygodniowy kurs żeglarski w Chorwacji. Ceny tego typu warsztatów czy szkoleń tak naprawdę nie mają górnej granicy. Ich wysokość zależy od miejsca, szkoleniowców lub prowadzących i innych atrakcji, które zapewniane są uczestnikom.

- W takich przypadkach również można zawrzeć ubezpieczenie na wypadek rezygnacji. Im większa wartość wycieczki, tym bardziej zasadne jest wykupienie polisy. Takie ubezpieczenie można nabyć bardzo często bezpośrednio w biurze podróży lub u agenta, ale także można zakupić je oddzielnie przez internet – radzi Ludmiła Opałko.

Jak ubezpieczyć samodzielnie organizowany wyjazd?

Jeśli kupujemy wycieczkę w biurze podróży, to od razu sprzedawca proponuje nam jej ubezpieczenie. Również w przypadku samodzielnego zakupu biletów, opłacenia kursu, rezerwacji noclegu warto w tym samy czasie pomyśleć o ubezpieczeniu. Szczególnie jeśli do wyjazdu zostało 30 dni lub mniej. Wówczas takie ubezpieczenie można zawrzeć wyłącznie w dniu dokonania rezerwacji, wpłaty części lub całości pieniędzy. Jeśli do wyjazdu zostało więcej niż 30 dni, to na wykupienie ubezpieczenia mamy 7 dni, czyli dokładnie 168 godzin licząc od daty potwierdzonej rezerwacji wyjazdu i wpłaty całości lub części opłaty.